Ślub w Pałacu Buckingham? Stara miłość nie rdzewieje

Arystokrata postanowił powtórnie wziąć ślub. Zaskoczenie budzi fakt, że na swoją małżonkę wybrał osobę, którą dobrze zna. Na ślubnym kobiercu chce bowiem stanąć ze swoją byłą żoną Sarah Ferguson. Wiadomo, że z pomysłu księcia zadowolony ma być sam król Karol III, który obiecał udzielić parze błogosławieństwa. Czy taki krok sprawi, że książę Andrzej odzyska sympatię Brytyjczyków, a także względy członków rodziny królewskiej?
Głośne kłopoty księcia Andrzeja
Kłopoty syna Elżbiety II zaczęły się w grudniu 2010 roku, gdy sfotografowano go właśnie z Epsteinem – miliarderem, na którym ciąży wyrok skazujący za przestępstwa seksualne wobec nieletnich. Książę Andrzej wówczas bronił się twierdząc, że spotkanie miało na celu zakończenie znajomości z miliarderem. Dziś okazało się jednak, że brytyjski dziennik "Daily Mirror" jest w posiadaniu dowodów, które przeczą jego wersji. Tym samym wybuchł kolejny skandal wizerunkowy z księciem Andrzejem, co rzuca się głębokim cieniem na całą rodzinę królewską.
Z wiadomości mailowych, które opublikował brytyjski dziennik wynika, że książę Andrzej mijał się z prawdą twierdząc, że spotkanie służyło zakończeniu znajomości z Epsteinem. Okazało się, że skompromitowany miliarder planował zatrudnić księcia Andrzeja w swojej nowej firmie konsultingowej. Informował o tym swojego prywatnego asystenta ds. finansowych, Jese'a Stanleya. To właśnie korespondencja z bankierem padła łupem dziennikarzy, gdyż w toku jest proces wytoczony przez Wyspy Dziewicze bankowi JP Morgan, który przez kilkanaście lat obsługiwał Epsteina.
Jak podawał "Daily Mirror", oprócz zatrudnienia w firmie konsultingowej, tematem rozmowy były sugestie księcia Andrzej, aby Epstein uzyskał kredyt dla firmy naftowej na... 200 mln dolarów.
- 2 grudnia 2010 r. Jeffrey Epstein przekazuje Stanleyowi e-mail od księcia Andrzeja z zapytaniem, które książę otrzymał od koncernu naftowego Aria Petroleum poszukującego kapitału obrotowego w wysokości 200 mln dol. Ponieważ firma ma siedzibę w USA, książę Andrzej zdawał się sugerować, by Epstein połączył Aria Petroleum z amerykańskim bankiem - głosi dokument opublikowany przez "Daily Mirror".
Burzliwe relacje z Pałacem Buckingham
Karol III i książę William nie są w dobrych relacjach z księciem Andrzejem. To oni zabiegali o pozbawienie księcia Yorku prawa do posługiwania się tytułem książęcym.
W styczniu ub. r. brytyjskie media informowały, że król Karol III usunął z Pałacu Buckingham rzeczy księcia Andrzeja. Oficjalnie przyczyną takiego posunięcia były względy praktyczne – w Pałacu rozpoczęła się bowiem renowacja, której koszty, bagatela, oszacowano na około 400 mln dolarów. „The Sun” informował jednak, że rzeczy Andrzeja nigdy tam już nie wrócą, a na pewno nie za życia i panowania króla Karola III.
Na tym nie koniec kłopotów. Media donosiły, że książę Andrzej cierpi z powodu problemów emocjonalnych, a dokładniej, że zmaga się z depresją. Sarah Ferguson w ostatnim czasie także doświadczała trudnych chwil.
Kiedy kilka miesięcy przeprowadzono operację rekonstrukcyjną po mastektomii, lekarz zwrócił uwagę na kilka podejrzanych znamion na jej skórze. Po ich zbadaniu okazało się, że księżna ma czerniaka złośliwego.
"Po wykryciu u niej wczesnej postaci raka piersi latem tego roku, u Sarah, księżnej Yorku zdiagnozowano czerniaka złośliwego"
- przekazano niedawno w oświadczeniu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bocheński uderza w Trzaskowskiego: To nie jest taka Warszawa, jaka mogłaby być