Nie kilka, ale nawet kilkaset tysięcy migrantów w Polsce? „To pułapka”
„Gazeta Polska Codziennie” informuje, że w Brukseli rozpoczęły się już nieoficjalne negocjacje na temat tzw. mechanizmu wyrównawczego do pakietu migracyjnego.
Jak czytamy, „zakłada on, że kraje, które dotychczas broniły się przed przymusowymi kwotami przybyszów spoza UE, będą musiały w najbliższych miesiącach przyjąć ich więcej niż np. Niemcy, Francja czy Włochy, gdzie problem migracyjny jest bardzo duży. Oznacza to, że do końca 2024 r. do Polski może zostać przymusowo wysłanych nie kilka, ale nawet kilkaset tysięcy osób z Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Pierwotne plany zakładały też, że pierwsza relokacja odbędzie się na wiosnę, jednak z naszych źródeł wynika, że termin ten ma zostać przyspieszony i już nawet na przełomie stycznia i lutego możemy się spodziewać nakazu przyjęcia wyznaczonych przez unijnych urzędników ludzi”.
CZYTAJ TAKŻE: Ekspert: Adam Bodnar pozbawił się mandatu senatora
„To pułapka wprowadzona przez ludzi bystrych”
Do sprawy odniósł się na antenie Telewizji Republika w programie „#Michał Rachoń. Jedziemy” Marek Jakubiak, poseł Kukiz’15.
Dziś rusza nie żadna dobrowolna, tylko przymusowa relokacja tych, którzy w Niemczech są niepotrzebni, bo oni już są przebrani. Niemcy tychże uchodźców przebrali. Został im milion do rozdania. Z tego, co wiem, chodzi o Słowację, Czechy i Polskę. Gdzie te setki tysięcy mają pójść? Oczywiście, że pójdą do nas. Poza tym przecież to nie nasz problem. Dlaczego nas się w to miesza?
– mówił Jakubiak.
Co jeżeli ci imigranci będą z powrotem przemieszczać się do Niemiec? Tam jest kara dwukrotnie wyższa. Jak to zrobić, by zatrzymać tych imigrantów w Polsce, żeby nie płacić tej dwukrotnej opłaty? To pułapka wprowadzona przez ludzi bystrych, bo oni chcą na tym biznesik zrobić. Wpakowaliśmy się jako Polska w niezłą kabałę. Jeżeli nawet przyjdzie nam 30 czy 40 tysięcy euro płacić za złapanego w Niemczech imigranta, który był relokowany do Polski, to pytam się, co mamy zrobić, żeby oni nie szli do tych tysięcy euro, które otrzymują w Niemczech jako socjal?
– dodał polityk.
Dziś, kiedy mówimy o tym, że do Polski relokować ma się kilkaset tysięcy ludzi, którzy są nam obcy kulturowo, którzy nie mają zamiaru tu pracować ani być Polakami, to chcę przypomnieć list generałów francuskich, którzy parę lat temu napisali do prezydenta Francji, w którym oświadczyli, że kilkadziesiąt miast we Francji zostało na stale utraconych na rzecz obcej kulturowo społeczności – w sposób demokratyczny poprzez zaludnienie przejęli magistraty i władzę nad tymi miastami, Francuzi mają głęboki dylemat, co w tej sytuacji robić
– powiedział.
CZYTAJ TAKŻE: „Tylu dziennikarzy zostało zwolnionych”. Burza po emisji popularnego programu TVN
CZYTAJ TAKŻE: Euforia w Pałacu Buckingham. Radosna nowina od księcia Williama i Kate Middleton