Nie kilka, ale nawet kilkaset tysięcy migrantów w Polsce? „To pułapka”

„Bruksela szykuje tzw. mechanizm wyrównawczy do pakietu migracyjnego” – informuje „Gazeta Polska Codziennie”. Jak czytamy, do końca 2024 r. do Polski może zostać przymusowo wysłanych nie kilka, ale nawet kilkaset tysięcy osób z Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji.
Migranci na Lampedusie Nie kilka, ale nawet kilkaset tysięcy migrantów w Polsce? „To pułapka”
Migranci na Lampedusie / Alessandro Serrano / Avalon / fotobaza.pap.pl

„Gazeta Polska Codziennie” informuje, że w Brukseli rozpoczęły się już nieoficjalne negocjacje na temat tzw. mechanizmu wyrównawczego do pakietu migracyjnego.

Jak czytamy, „zakłada on, że kraje, które dotychczas broniły się przed przymusowymi kwotami przybyszów spoza UE, będą musiały w najbliższych miesiącach przyjąć ich więcej niż np. Niemcy, Francja czy Włochy, gdzie problem migracyjny jest bardzo duży. Oznacza to, że do końca 2024 r. do Polski może zostać przymusowo wysłanych nie kilka, ale nawet kilkaset tysięcy osób z Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Pierwotne plany zakładały też, że pierwsza relokacja odbędzie się na wiosnę, jednak z naszych źródeł wynika, że termin ten ma zostać przyspieszony i już nawet na przełomie stycznia i lutego możemy się spodziewać nakazu przyjęcia wyznaczonych przez unijnych urzędników ludzi”. 

CZYTAJ TAKŻE: Ekspert: Adam Bodnar pozbawił się mandatu senatora

„To pułapka wprowadzona przez ludzi bystrych”

Do sprawy odniósł się na antenie Telewizji Republika w programie „#Michał Rachoń. Jedziemy” Marek Jakubiak, poseł Kukiz’15.

Dziś rusza nie żadna dobrowolna, tylko przymusowa relokacja tych, którzy w Niemczech są niepotrzebni, bo oni już są przebrani. Niemcy tychże uchodźców przebrali. Został im milion do rozdania. Z tego, co wiem, chodzi o Słowację, Czechy i Polskę. Gdzie te setki tysięcy mają pójść? Oczywiście, że pójdą do nas. Poza tym przecież to nie nasz problem. Dlaczego nas się w to miesza?

– mówił Jakubiak.

Co jeżeli ci imigranci będą z powrotem przemieszczać się do Niemiec? Tam jest kara dwukrotnie wyższa. Jak to zrobić, by zatrzymać tych imigrantów w Polsce, żeby nie płacić tej dwukrotnej opłaty? To pułapka wprowadzona przez ludzi bystrych, bo oni chcą na tym biznesik zrobić. Wpakowaliśmy się jako Polska w niezłą kabałę. Jeżeli nawet przyjdzie nam 30 czy 40 tysięcy euro płacić za złapanego w Niemczech imigranta, który był relokowany do Polski, to pytam się, co mamy zrobić, żeby oni nie szli do tych tysięcy euro, które otrzymują w Niemczech jako socjal?

– dodał polityk.

Dziś, kiedy mówimy o tym, że do Polski relokować ma się kilkaset tysięcy ludzi, którzy są nam obcy kulturowo, którzy nie mają zamiaru tu pracować ani być Polakami, to chcę przypomnieć list generałów francuskich, którzy parę lat temu napisali do prezydenta Francji, w którym oświadczyli, że kilkadziesiąt miast we Francji zostało na stale utraconych na rzecz obcej kulturowo społeczności – w sposób demokratyczny poprzez zaludnienie przejęli magistraty i władzę nad tymi miastami, Francuzi mają głęboki dylemat, co w tej sytuacji robić

– powiedział.

CZYTAJ TAKŻE: Tylu dziennikarzy zostało zwolnionych”. Burza po emisji popularnego programu TVN

CZYTAJ TAKŻE: Euforia w Pałacu Buckingham. Radosna nowina od księcia Williama i Kate Middleton


 

POLECANE
„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści tylko u nas
„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści

Porucznik Jan Rodowicz, „Anoda”, harcerz, żołnierz Szarych Szeregów, słynnego Batalionu „Zośka”, był w Powstaniu Warszawskim czterokrotnie ranny, odznaczony Krzyżem Walecznych i Virtuti Militari. Aresztowany przez bezpiekę, 7 stycznia 1949 r., po kilku dniach ubeckiego śledztwa, już nie żył. I choć oficjalna wersja wciąż mówi o samobójstwie (miał wyskoczyć z IV piętra gmachu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego – dziś Ministerstwo Sprawiedliwości – przy ul. Koszykowej w Warszawie), nikt w nią nie wierzy.

Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach Wiadomości
Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach

Z końcem lipca Maciej Sawicki zakończył swoją pracę na stanowisku prezesa Kanału Sportowego. Funkcję tę pełnił przez prawie cztery lata, kierując spółką jako jej jedyny członek zarządu. O swoim odejściu poinformował w mediach społecznościowych.

Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów

Co robią odpowiedzialne władze państwowe, które powzięły informację, że za dwa lata, rządzony przez nie kraj – dodajmy, średniej wielkości europejskiej – zostanie zaatakowany przez jedną ze światowych potęg militarnych?

Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni Wiadomości
Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni

Policjanci z powiatu jędrzejowskiego interweniowali wobec agresywnego 36-latka z metalową pałką i postrzelili go. Mężczyzna trafił do szpitala. Policjantom nic się nie stało - poinformowała w piątek świętokrzyska policja na platformie X.

Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje tylko u nas
Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje

W czwartek 1 sierpnia 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w połączonych sprawach C‑422/23, C‑455/23, C‑459/23, C‑486/23 i C‑493/23 – tzw. sprawie Daka. Jak niemal każde orzeczenie dotyczące polskiego sądownictwa, również to natychmiast stało się obiektem medialnej gorączki interpretacyjnej i politycznych narracji. Niestety, wśród autorów tej dezinformacyjnej fali znalazł się również wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur.

„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską z ostatniej chwili
„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską

W 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego lider Konfederacji, Sławomir Mentzen, wraz z posłami Nowej Nadziei udał się do Berlina. Symboliczne upamiętnienie odbyło się pod Bramą Brandenburską.

Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej Wiadomości
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej

Kabaret Hrabi ogłosił decyzję dotyczącą swojej przyszłości po śmierci Joanny Kołaczkowskiej - jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny kabaretowej. Artystka zmarła w lipcu po walce z chorobą nowotworową. Miała 59 lat.

Wydałem rozkaz . Trump odpowiada na prowokacje Rosji pilne
"Wydałem rozkaz" . Trump odpowiada na prowokacje Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że wydał w piątek rozkaz rozmieszczenia dwóch okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym w „odpowiednich rejonach” w reakcji na prowokacyjne groźby byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie Wiadomości
Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie

Po 25 latach emisji w TVN, popularny teleturniej „Milionerzy” zmienia stację. Od września program będzie nadawany w Polsacie, a jego prowadzącym pozostanie niezmiennie Hubert Urbański. To jedna z najgłośniejszych zmian na polskim rynku telewizyjnym w ostatnim czasie.

#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę tylko u nas
#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę

Polski supremacjonizm to jedyna droga do cywilizacyjnego ocalenia – nie jesteśmy przedmurzem Zachodu, lecz ostatnim murem przed całkowitym upadkiem. Przestańmy hamować naszą kulturową wyższość i uczyńmy z niej broń.

REKLAMA

Nie kilka, ale nawet kilkaset tysięcy migrantów w Polsce? „To pułapka”

„Bruksela szykuje tzw. mechanizm wyrównawczy do pakietu migracyjnego” – informuje „Gazeta Polska Codziennie”. Jak czytamy, do końca 2024 r. do Polski może zostać przymusowo wysłanych nie kilka, ale nawet kilkaset tysięcy osób z Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji.
Migranci na Lampedusie Nie kilka, ale nawet kilkaset tysięcy migrantów w Polsce? „To pułapka”
Migranci na Lampedusie / Alessandro Serrano / Avalon / fotobaza.pap.pl

„Gazeta Polska Codziennie” informuje, że w Brukseli rozpoczęły się już nieoficjalne negocjacje na temat tzw. mechanizmu wyrównawczego do pakietu migracyjnego.

Jak czytamy, „zakłada on, że kraje, które dotychczas broniły się przed przymusowymi kwotami przybyszów spoza UE, będą musiały w najbliższych miesiącach przyjąć ich więcej niż np. Niemcy, Francja czy Włochy, gdzie problem migracyjny jest bardzo duży. Oznacza to, że do końca 2024 r. do Polski może zostać przymusowo wysłanych nie kilka, ale nawet kilkaset tysięcy osób z Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Pierwotne plany zakładały też, że pierwsza relokacja odbędzie się na wiosnę, jednak z naszych źródeł wynika, że termin ten ma zostać przyspieszony i już nawet na przełomie stycznia i lutego możemy się spodziewać nakazu przyjęcia wyznaczonych przez unijnych urzędników ludzi”. 

CZYTAJ TAKŻE: Ekspert: Adam Bodnar pozbawił się mandatu senatora

„To pułapka wprowadzona przez ludzi bystrych”

Do sprawy odniósł się na antenie Telewizji Republika w programie „#Michał Rachoń. Jedziemy” Marek Jakubiak, poseł Kukiz’15.

Dziś rusza nie żadna dobrowolna, tylko przymusowa relokacja tych, którzy w Niemczech są niepotrzebni, bo oni już są przebrani. Niemcy tychże uchodźców przebrali. Został im milion do rozdania. Z tego, co wiem, chodzi o Słowację, Czechy i Polskę. Gdzie te setki tysięcy mają pójść? Oczywiście, że pójdą do nas. Poza tym przecież to nie nasz problem. Dlaczego nas się w to miesza?

– mówił Jakubiak.

Co jeżeli ci imigranci będą z powrotem przemieszczać się do Niemiec? Tam jest kara dwukrotnie wyższa. Jak to zrobić, by zatrzymać tych imigrantów w Polsce, żeby nie płacić tej dwukrotnej opłaty? To pułapka wprowadzona przez ludzi bystrych, bo oni chcą na tym biznesik zrobić. Wpakowaliśmy się jako Polska w niezłą kabałę. Jeżeli nawet przyjdzie nam 30 czy 40 tysięcy euro płacić za złapanego w Niemczech imigranta, który był relokowany do Polski, to pytam się, co mamy zrobić, żeby oni nie szli do tych tysięcy euro, które otrzymują w Niemczech jako socjal?

– dodał polityk.

Dziś, kiedy mówimy o tym, że do Polski relokować ma się kilkaset tysięcy ludzi, którzy są nam obcy kulturowo, którzy nie mają zamiaru tu pracować ani być Polakami, to chcę przypomnieć list generałów francuskich, którzy parę lat temu napisali do prezydenta Francji, w którym oświadczyli, że kilkadziesiąt miast we Francji zostało na stale utraconych na rzecz obcej kulturowo społeczności – w sposób demokratyczny poprzez zaludnienie przejęli magistraty i władzę nad tymi miastami, Francuzi mają głęboki dylemat, co w tej sytuacji robić

– powiedział.

CZYTAJ TAKŻE: Tylu dziennikarzy zostało zwolnionych”. Burza po emisji popularnego programu TVN

CZYTAJ TAKŻE: Euforia w Pałacu Buckingham. Radosna nowina od księcia Williama i Kate Middleton



 

Polecane
Emerytury
Stażowe