Kościół wspomina dziś św. Karola Boromeusza, nauczyciela biskupów

„Nauczyciel biskupów”, przyczynił się do zakończenia Soboru Trydenckiego, założył pierwsze na świecie seminarium duchowne – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 4 listopada wspominamy św. Karola Boromeusza (1538-1584). Beatyfikował go papież Klemens VIII w 1602 r., a kanonizował Paweł V w 1610 r. Jego relikwie znajdują się w katedrze w Mediolanie, a serce w kościele San Carlo al Corso w Rzymie. Jest patronem ojców duchownych, profesorów seminarium, bibliotekarzy, wzywany także na pomoc przy chorobach żołądka.
św. Karol Boromeusz Kościół wspomina dziś  św. Karola Boromeusza, nauczyciela biskupów
św. Karol Boromeusz / wikimedia.commons/public domain/bluefootedbooby - https://www.flickr.com/photos/8318671@N07/52412150183/

Młodość

Św. Karol Boromeusz (Carlo Borromeo) urodził się w rodzinie arystokratycznej, jako czwarte dziecko. Zgodnie ze zwyczajami epoki, przygotowywany był do stanu duchownego. Po śmierci rodziców jego wychowaniem zajął się wuj – kardynał Giovanni Angelo Medici, późniejszy papież Pius IV, który ściągnął siostrzeńca do Rzymu. W wieku 23 lat, bez święceń kapłańskich i wykształcenia teologicznego, Karol był już kardynałem i najważniejszym urzędnikiem kurii. Dzięki swojej pozycji mógł żyć według renesansowych standardów: bankietów, polowań, zabaw. Sam też był człowiekiem Renesansu: świetnie wykształcony, obeznany w sztuce, grał na wiolonczeli.

Nawrócenie

W roku 1563, po śmierci brata, przeżył jednak duchową przemianę. Zdecydował się na przyjęcie święceń, choć sam papież widział go w małżeństwie dla podtrzymania ciągłości rodu. Wraz z przyjęciem święceń zmienił również swój styl życia, rezygnując z dworskiego przepychu (zamieszkał w dwóch pokojach na poddaszu). W maju 1564 r. mianowany został biskupem Mediolanu, gdzie czekało go niezwykle trudne zadanie. Stan tej diecezji, w której od 80 lat nie było rezydującego biskupa, był opłakany: „W tutejszych świątyniach przechowuje się zboże, a w klasztorach odbywają się tańce” – zapisano w jednej z kronik. Reformę życia religijnego nowy biskup rozpoczął od reformy kleru, którego stan był jeszcze gorszy niż mediolańskich kościołów.

Z przemówienia św. Karola Boromeusza do kapłanów: „Pilnujcie ognia, aby w was nie zagasł i nie utracił swego ciepła, to znaczy, uciekajcie przed rozproszeniami, trwajcie w skupieniu przed Bogiem, unikajcie próżnych rozmów. Polecono ci głosić i nauczać? (…). Staraj się przede wszystkim, abyś przepowiadał życiem i obyczajami, aby inni nie szydzili z twych słów i nie potrząsali głowami, widząc, że co innego głosisz, a co innego zaś czynisz. Jesteś duszpasterzem? Nie chciej z tego powodu zaniedbywać siebie samego i nie udzielaj się tak bardzo wokół, aby dla ciebie już nic nie zostało. Masz bowiem pamiętać o duszach, którym przewodzisz, ale nie tak, abyś zapomniał o własnej”.

Sobór Trydencki

W zgodnej opinii historyków największą zasługą Karola Boromeusza było przyczynienie się do zakończenia Soboru Trydenckiego (1545-1563), którego reformy powstrzymały falę protestantyzmu. Sam gorliwie wcielał te reformy w życie. Kiedy umierał, kierowana przez niego diecezja, była wzorem dla całego chrześcijańskiego świata: „reforma Kościoła powszechnego – mówiono – była córką reformy mediolańskiej”. Słusznie więc przylgnęło do niego określenie: „nauczyciela biskupów”.

Epidemia dżumy

Kilka lat po jego przybyciu do Mediolanu, miasto i okolice nawiedziła straszliwa epidemia dżumy, która pochłonęła tysiące ofiar. Kiedy władze cywilne opuściły miasto, Karol Boromeusz wezwał jednego z najlepszych lekarzy i nakazał wiernym bezwzględnie stosować się do wprowadzonych przez niego zasad higieny. On sam oddał się bez reszty potrzebującym, rozdając im żywność, lekarstwa, odzież. Przede wszystkim jednak, był duszpasterzem: pocieszał chorych, zaopatrywał umierających, na rogach ulic celebrował msze święte, aby można w nich uczestniczyć patrząc z okna. Zarządził też procesje pokutne: szedł w nich boso ze sznurem na szyi. Dżuma ustąpiła, a postawa pasterza Mediolanu zadziwiła świat, do tego stopnia, że gdy któregoś dnia miał przybyć do Rzymu, papież wydał rozporządzenie: „Koniec z niepoważnymi zabawami w mieście, przyjeżdża do nas Karol Boromeusz”.

Zamach

Uwielbiany przez prosty lud, miał jednak wielu wrogów, tak pośród świeckich jak i duchownych, którzy kontestowali jego reformy. Któregoś wieczoru, w czasie nabożeństwa, jeden ze zbuntowanych mnichów strzelił mu w plecy: uratował go solidny w owych czasach strój liturgiczny. Zamachowiec należał do zakonu humiliatów, którego nazwa pochodziła od łacińskiego słowa humilitas – pokora. To samo słowo miał w swoim biskupim herbie Karol Boromeusz. Zamach na jego życie raz jeszcze potwierdził, że słowa potrafią być czasem tak dalekie od uczynków, jak daleki jest grzech od cnoty.

Śmierć

Zmarł w wieku 46 lat po zarażeniu się febrą, choroba zmogła jego wycieńczone pracą i umartwieniami ciało, gdy był w drodze powrotnej z rekolekcji w Varallo. Nie zdążył dojechać do Mediolanu.

Odchodząc cieszył się wśród wiernych opinią świętości, a jego kult rozpoczął się jeszcze przed oficjalną kanonizacją, która miała miejsce w roku 1610, czyli 26 lat po śmierci.

Św. Karol Boromeusz był, przyjętym w czasie chrztu, patronem Karola Wojtyły.

 

Ks. Arkadiusz Nocoń / www.vaticannews.va/pl, adg
 


 

POLECANE
Mazurek ujawnia całą prawdę o Kanale Zero z ostatniej chwili
Mazurek ujawnia "całą prawdę o Kanale Zero"

"Chcecie "CAŁEJ PRAWDY O KANALE ZERO"? Nie uwierzycie w nią, bo jest zbyt banalna, ale trudno" – napisał Robert Mazurek i opublikował serię wpisów na platformie X.

Komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Krakowa

11 listopada opłaty za postój w krakowskim Obszarze Płatnego Parkowania obowiązują jak w zwykły dzień – Narodowe Święto Niepodległości nie zwalnia z opłat. Zarząd Dróg Miasta Krakowa przypomina także listę dni, w które parkowanie jest bezpłatne.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Polskę czekają pochmurne i wilgotne dni: słabe opady deszczu lub mżawki, lokalne mgły do 200–400 m, a w górach możliwy śnieg – informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Polacy zapytani o koalicję PiS z Konfederacją. Jest sondaż z ostatniej chwili
Polacy zapytani o koalicję PiS z Konfederacją. Jest sondaż

Pomysł sojuszu PiS z Konfederacją spotyka się z chłodnym odbiorem: 25 proc. Polaków jest "za", 47 proc. "przeciw", a 29 proc. pozostaje niezdecydowanych – wynika z badania zrealizowanego przez Opinia24 na zlecenie RMF FM.

Atak nożownika pod Poznaniem. Nowe informacje z ostatniej chwili
Atak nożownika pod Poznaniem. Nowe informacje

Dramatyczna interwencja w Pobiedziskach – 39-latek nożem ranił policjantkę w głowę i klatkę piersiową. Uratowała ją kamizelka kuloodporna. Jej partner zastrzelił napastnika.

Nie żyje Polak poszukiwany na Maderze. Jest reakcja policji z ostatniej chwili
Nie żyje Polak poszukiwany na Maderze. Jest reakcja policji

Ciało poszukiwanego od 2 listopada na Maderze polskiego turysty Igora Holewińskiego zostało znalezione w niedzielne popołudnie w północnej części portugalskiej wyspy – przekazała lokalna policja.

Kłopoty w kadrze. Kolejna kontuzja w polskiej obronie Wiadomości
Kłopoty w kadrze. Kolejna kontuzja w polskiej obronie

Środkowy obrońca piłkarskiej reprezentacji Polski Jan Bednarek odniósł kontuzję w niedzielnym spotkaniu I ligi portugalskiej pomiędzy Famalicao a FC Porto, którego barw broni wspólnie z innym polskim defensorem Jakubem Kiwiorem.

31-letni turysta nie żyje. Ciało odnaleziono na Maderze Wiadomości
31-letni turysta nie żyje. Ciało odnaleziono na Maderze

Po tygodniu dramatycznych poszukiwań na portugalskiej Maderze odnaleziono ciało 31-letniego Igora Holewińskiego z Poznania. Polak zaginął 2 listopada podczas samotnej wyprawy w góry. Jak informuje serwis This is Madeira Island, ciało znaleziono w sobotę w trudno dostępnym rejonie Ribeira Grande, w gminie Santana.

Ty nie umiesz tańczyć. Mocne słowa w Tańcu z gwiazdami Wiadomości
"Ty nie umiesz tańczyć". Mocne słowa w "Tańcu z gwiazdami"

Już dziś wieczorem widzowie poznają finalistów jubileuszowej edycji programu „Taniec z gwiazdami”. W półfinale wystąpi pięć par, a o awansie do finału zadecydują zarówno jurorzy, jak i publiczność. Wśród uczestników, którzy wciąż walczą o Kryształową Kulę, jest Tomasz Karolak, któremu w tańcu partneruje Izabela Skierska.

Polacy wierzą w powrót PiS. Sondaż nie pozostawia wątpliwości Wiadomości
Polacy wierzą w powrót PiS. Sondaż nie pozostawia wątpliwości

67,5 proc. uczestników opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski uważa, że Prawo i Sprawiedliwość ma szansę wrócić do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 r. Przeciwnego zdania jest ponad 22 proc. respondentów.

REKLAMA

Kościół wspomina dziś św. Karola Boromeusza, nauczyciela biskupów

„Nauczyciel biskupów”, przyczynił się do zakończenia Soboru Trydenckiego, założył pierwsze na świecie seminarium duchowne – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 4 listopada wspominamy św. Karola Boromeusza (1538-1584). Beatyfikował go papież Klemens VIII w 1602 r., a kanonizował Paweł V w 1610 r. Jego relikwie znajdują się w katedrze w Mediolanie, a serce w kościele San Carlo al Corso w Rzymie. Jest patronem ojców duchownych, profesorów seminarium, bibliotekarzy, wzywany także na pomoc przy chorobach żołądka.
św. Karol Boromeusz Kościół wspomina dziś  św. Karola Boromeusza, nauczyciela biskupów
św. Karol Boromeusz / wikimedia.commons/public domain/bluefootedbooby - https://www.flickr.com/photos/8318671@N07/52412150183/

Młodość

Św. Karol Boromeusz (Carlo Borromeo) urodził się w rodzinie arystokratycznej, jako czwarte dziecko. Zgodnie ze zwyczajami epoki, przygotowywany był do stanu duchownego. Po śmierci rodziców jego wychowaniem zajął się wuj – kardynał Giovanni Angelo Medici, późniejszy papież Pius IV, który ściągnął siostrzeńca do Rzymu. W wieku 23 lat, bez święceń kapłańskich i wykształcenia teologicznego, Karol był już kardynałem i najważniejszym urzędnikiem kurii. Dzięki swojej pozycji mógł żyć według renesansowych standardów: bankietów, polowań, zabaw. Sam też był człowiekiem Renesansu: świetnie wykształcony, obeznany w sztuce, grał na wiolonczeli.

Nawrócenie

W roku 1563, po śmierci brata, przeżył jednak duchową przemianę. Zdecydował się na przyjęcie święceń, choć sam papież widział go w małżeństwie dla podtrzymania ciągłości rodu. Wraz z przyjęciem święceń zmienił również swój styl życia, rezygnując z dworskiego przepychu (zamieszkał w dwóch pokojach na poddaszu). W maju 1564 r. mianowany został biskupem Mediolanu, gdzie czekało go niezwykle trudne zadanie. Stan tej diecezji, w której od 80 lat nie było rezydującego biskupa, był opłakany: „W tutejszych świątyniach przechowuje się zboże, a w klasztorach odbywają się tańce” – zapisano w jednej z kronik. Reformę życia religijnego nowy biskup rozpoczął od reformy kleru, którego stan był jeszcze gorszy niż mediolańskich kościołów.

Z przemówienia św. Karola Boromeusza do kapłanów: „Pilnujcie ognia, aby w was nie zagasł i nie utracił swego ciepła, to znaczy, uciekajcie przed rozproszeniami, trwajcie w skupieniu przed Bogiem, unikajcie próżnych rozmów. Polecono ci głosić i nauczać? (…). Staraj się przede wszystkim, abyś przepowiadał życiem i obyczajami, aby inni nie szydzili z twych słów i nie potrząsali głowami, widząc, że co innego głosisz, a co innego zaś czynisz. Jesteś duszpasterzem? Nie chciej z tego powodu zaniedbywać siebie samego i nie udzielaj się tak bardzo wokół, aby dla ciebie już nic nie zostało. Masz bowiem pamiętać o duszach, którym przewodzisz, ale nie tak, abyś zapomniał o własnej”.

Sobór Trydencki

W zgodnej opinii historyków największą zasługą Karola Boromeusza było przyczynienie się do zakończenia Soboru Trydenckiego (1545-1563), którego reformy powstrzymały falę protestantyzmu. Sam gorliwie wcielał te reformy w życie. Kiedy umierał, kierowana przez niego diecezja, była wzorem dla całego chrześcijańskiego świata: „reforma Kościoła powszechnego – mówiono – była córką reformy mediolańskiej”. Słusznie więc przylgnęło do niego określenie: „nauczyciela biskupów”.

Epidemia dżumy

Kilka lat po jego przybyciu do Mediolanu, miasto i okolice nawiedziła straszliwa epidemia dżumy, która pochłonęła tysiące ofiar. Kiedy władze cywilne opuściły miasto, Karol Boromeusz wezwał jednego z najlepszych lekarzy i nakazał wiernym bezwzględnie stosować się do wprowadzonych przez niego zasad higieny. On sam oddał się bez reszty potrzebującym, rozdając im żywność, lekarstwa, odzież. Przede wszystkim jednak, był duszpasterzem: pocieszał chorych, zaopatrywał umierających, na rogach ulic celebrował msze święte, aby można w nich uczestniczyć patrząc z okna. Zarządził też procesje pokutne: szedł w nich boso ze sznurem na szyi. Dżuma ustąpiła, a postawa pasterza Mediolanu zadziwiła świat, do tego stopnia, że gdy któregoś dnia miał przybyć do Rzymu, papież wydał rozporządzenie: „Koniec z niepoważnymi zabawami w mieście, przyjeżdża do nas Karol Boromeusz”.

Zamach

Uwielbiany przez prosty lud, miał jednak wielu wrogów, tak pośród świeckich jak i duchownych, którzy kontestowali jego reformy. Któregoś wieczoru, w czasie nabożeństwa, jeden ze zbuntowanych mnichów strzelił mu w plecy: uratował go solidny w owych czasach strój liturgiczny. Zamachowiec należał do zakonu humiliatów, którego nazwa pochodziła od łacińskiego słowa humilitas – pokora. To samo słowo miał w swoim biskupim herbie Karol Boromeusz. Zamach na jego życie raz jeszcze potwierdził, że słowa potrafią być czasem tak dalekie od uczynków, jak daleki jest grzech od cnoty.

Śmierć

Zmarł w wieku 46 lat po zarażeniu się febrą, choroba zmogła jego wycieńczone pracą i umartwieniami ciało, gdy był w drodze powrotnej z rekolekcji w Varallo. Nie zdążył dojechać do Mediolanu.

Odchodząc cieszył się wśród wiernych opinią świętości, a jego kult rozpoczął się jeszcze przed oficjalną kanonizacją, która miała miejsce w roku 1610, czyli 26 lat po śmierci.

Św. Karol Boromeusz był, przyjętym w czasie chrztu, patronem Karola Wojtyły.

 

Ks. Arkadiusz Nocoń / www.vaticannews.va/pl, adg
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe