Jest wyrok w sprawie utrudniania działalności związkowej w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie

- Wydarzenia związane ze sprawą o utrudnianie działalności związkowej art. 35 ust 1 ustawy o związkach zawodowych w Teatrze Stefana Jaracza w Olsztynie rozpoczęły się w 2018 roku, kiedy to Dyrektor Zbigniew B. nie licząc się ze zdaniem działających w Teatrze, reprezentatywnych organizacji związkowych zaczął dokonywać zmian w Regulaminie Pracy i Wynagradzania. Wiązało się to również ze zmianami personalnymi, a w konsekwencji nieprzedłużaniam umów o pracę, a także zwolnieniami - mówi Krzysztof Krzyżaniak, zastępca przewodniczącego Zarządu Regionu Warmińsko-Mazurskiego NSZZ "S". Jak mówi, teatr musiał w związku z tym wypłacać zasądzone odszkodowania zwolnionym pracownikom.
- W porozumieniu z Organizacją Związkową NSZZ "Solidarność" Region wnioskował o kontrolę Okręgowego Inspektoratu Pracy, która wykazała wiele nieprawidłowości i naruszeń prawa pracy. Naszej Organizacji pomagali działacze Związku Zawodowego Aktorów Polskich. Te dwie organizacje były przez Dyrektora ignorowane,w przeciwieństwie do trzeciego działającego w Teatrze związku zawodowego. Po kontroli PIP oraz kolejnych nieprzyjaznych ruchach Pracodawcy zostało złożone zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Po prawie dwóch latach sprawy toczącej się w Sądzie Rejonowym w Olsztynie zapadł wyrok - opowiada Krzysztof Krzyżaniak.
Podczas rozpraw organizacje związkowe NSZZ "Solidarność" wyraziły swoje poparcie dla koleżanek i kolegów z Teatru organizując pikietę pod Sądem.
– Sąd postępowanie karne wobec oskarżonego Zbigniewa B. warunkowo umorzył na okres 1 roku próby. Ponadto, orzekł od oskarżonego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w kwocie 2 tys. zł, a także obciążył oskarżonego kosztami sądowymi – poinformował Adam Barczak, rzecznik Sadu Okręgowego w Olsztynie, cytowany przez Wiadomości Gazetę Warmińską.
Jak podaje lokalny portal: "Sąd, podając ustne motywy wyroku, wskazał, że Zbigniew B. dopuścił się popełnienia zarzucanego czynu 'w zakresie mu przypisanym'". - Niemniej Sąd, mając na uwadze całokształt okoliczności sprawy, doszedł przekonania, że oskarżony zasługuje na dobrodziejstwo instytucji warunkowego umorzenia postępowania karnego – zaznaczył Barczak, cytowany przez "WGW".
"Dla nas najważniejsze jest uznanie winy Dyrektora"
Po konsultacji z prowadzącym sprawę mecenasem Markiem Lewandowskim ze współpracującej z Regionem kancelarii Teza związkowcy postanowili nie odwoływać się od wyroku ze względu na koszty.
- Ponadto dla nas najważniejsze jest uznanie winy Dyrektora i to, że konsekwencją jest nieprzedłużenie umowy Dyrektorowi - powiedział Zastępca Przewodniczącego Warmińsko-Mazurskiej "Solidarności" Krzysztof Krzyżaniak. - Liczba spraw o utrudnianie działalności związkowej w Polsce nie powala na kolana. Jest to związane z umarzaniem przez prokuratury wielu takich spraw,co skutecznie zniechęca zgłaszajacych do odwołania się od tej decyzji.Tego typu sprawy są uznane za mało szkodliwe społecznie, z czym się absolutnie nie zgadzamy. Być moze w naszym Regionie będą kolejne zawiadomienia z tego artykułu ustawy o związkach zawodowych - kontynuował Krzytof Krzyżaniak. Organizacja liczy na dobrą współpracę z nowo powołanym Dyrektorem Teatru.