Trzęsienie ziemi w Wielkiej Brytanii. Jest zakaz rutynowego stosowania blokerów dojrzewania u dzieci w celu „zmiany płci”

Brytyjska Narodowa Służba Zdrowia (NHS) ogłosiła w piątek, że ograniczy stosowanie blokerów dojrzewania wśród dzieci biorących udział w badaniach klinicznych. Jest to kolejna z serii podobnych decyzji podjętych w krajach Zachodu.
Koniec gender-rewolucji?
Po przeprowadzeniu odpowiednich analiz Finlandia zaczęła ograniczać dostęp do leczenia związanego z płcią, a Szwecja ograniczyła stosowanie blokerów dojrzewania i hormonów do badań klinicznych. Norweski organ ds. zdrowia i Francuska Narodowa Akademia Medyczna również zaapelowały o ostrożność. W Stanach Zjednoczonych ponad 20 stanów kierowanych przez Republikanów przyjęło przepisy zakazujące stosowania leków i hormonów blokujących dojrzewanie płciowe, a niektóre z nich uznają przepisywanie ich przez lekarzy za przestępstwo.
Wydaje się, że pęka zmowa milczenia pośród ekspertów, którzy śmielej wyrażają krytykę „terapii zmiany płci”. Na znaczeniu zyskują ruchy „detranzycjonerów”, którzy przeszli „terapię zmiany płci”, ale uznali, że nieodwracalne zmiany w ich ciałach, polegające między innymi na różnych formach kastracji, nie powodują, że „zmienili płeć”. Jednocześnie trwają histeryczne protesty aktywistów LGBT.
Komentarz Łukasza Sakowskiego
National Health Service ogłosił ograniczenie stosowania blokerów dojrzewania u małoletnich. Od teraz będzie można podawać je wyłącznie w ramach procedury eksperymentalnej, co oznacza niemalże zakaz. Decyzja zapadła głównie na podstawie wspomnianego wcześniej raportu Cass, z którego jasno wynika, że procedura tranzycji płci jest niezbadana i nie ma dowodów na płynące z niej korzyści. Wcześniej NHS opublikowała dokument, w którym stwierdzono, że chęć zmiany płci to tymczasowa „faza”
– komentuje na swoim blogu Łukasz Sakowski, znany w sieci jako „To tylko teoria”. Naukowy bloger ujawnił niedawno, że jako dziecko został zmanipulowany przez dorosłego transseksualistę i nakłoniony do tzw. zmiany płci, a następnie po wielu kłopotach udało mu się przejść detranzycję.