Trafił Kosa na mec. Andrzejewskiego: Konstytucja "S" miała zerwać ciągłość z PRL i przywrócić z IIRP

We wrześniu 1994 r. Marian Krzaklewski przedstawił przed Zgromadzeniem Narodowym obywatelski projekt konstytucji przygotowany przez NSZZ „Solidarność” i Sekretariat Ugrupowań Centroprawicowych. Już 25 sierpnia odbędzie się konferencja „Solidarności”, w której weźmie udział prezydent Andrzej Duda. NSZZ „Solidarność” proponuje rozpoczęcie dyskusji nad nowym projektem konstytucji od pochylenia się nad wciąż aktualnym projektem z przed lat. Wspomnieniami do 1994 r. wróciliśmy w rozmowie z mec. Piotrem Andrzejewskim, pracującemu w Społecznej Komisji Konstytucyjnej. Nasz rozmówca przewodniczył zespołowi IV, który zajmował się źródłami prawa, instytucjami ochrony prawa i organów sprawiedliwości, aktualnie jest członkiem Trybunału Stanu.
 Trafił Kosa na mec. Andrzejewskiego: Konstytucja "S" miała zerwać ciągłość z PRL i przywrócić z IIRP
/ screen YouTube
Mateusz Kosiński: Gdyby w 1994 r. udało się wdrożyć w życie projekt konstytucji z 1994 r. to dzisiejsza Polska wyglądałaby inaczej? Życie polityczne potoczyłoby się innymi drogami?

mec. Piotr Andrzejewski: Tak uważam. Konstytucja przewidywała rozwiązania ustrojowe, ale i cały szereg zakreślonych przepisów w programie reformowania państwa, aby zerwać ciągłość z PRL-em i przywrócić ją z II Rzeczpospolitą. Chodziło m.in. o przeprowadzenie weryfikacji i lustracji sędziów, ustawę reprywatyzacyjną i cały szereg innych posunięć, które byłyby obligiem dla władzy ustawodawczej. Jednocześnie odnosiła się do oficjalnie nigdy nie unieważnionej konstytucji z 1935 r., proponując uznanie jej za wygasłą. 

Można powiedzieć, że ta konstytucja rozwiązywałaby pewne bolączki, które do dzisiaj dotyczą naszego państwa?

Tak. Reprezentowałem propozycje z  tej naszej konstytucji  „Solidarności” i Sekretariatu Ugrupowań Centroprawicowych, jako wnioski ponawiane, a większości odrzucane na posiedzeniach Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego, w której byłem najaktywniejszym członkiem, jak wynika ze statystyk. 

Czy wtedy Polska była gotowa na debatę nad taką konstytucją? Występowało spore rozbicie partyjne w parlamencie, scena polityczna była nieukształtowana. Czy to był dobry okres na procedowanie nowej konstytucji?

Komisja Konstytucyjna Zgromadzenia Narodowego procedowała później, już po zakończeniu pracy naszej komisji „Solidarności” i Ugrupowań Centroprawicowych. Dlatego jeden z sześciu projektów, który brała komisja Zgromadzenia Narodowego i przedłożyła go do debaty, to był ten projekt. Był on procedowany w komisji konstytucyjnej, w której na 55 członków reprezentantów tego projektu i projektu senackiego było 5 osób. Pozostałe 50 osób reprezentowało czwórporozumienie – SLD, Unia Wolności, Unia Pracy i PSL. To oni do ostatniej chwili decydowali, już ponad procedurą konstytucyjną, o końcowym finale pracy nad projektem konstytucji, który później został zatwierdzony w ramach referendum.
 Podkreślam, że w tym referendum wzięło udział mniej osób w liczbach bezwzględnych niż głosowało w  solidarnościowym referendum o powszechnym uwłaszczeniu. Tym razem przy Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego i uchwalaniu Konstytucji odstąpiono, w sposób szczególny, od wymogu przynajmniej 50 proc. uprawnionych uczestników referendum konstytucyjnego zatwierdzającego ten projekt. Tylko dlatego tę konstytucję uchwalono, bo przecież na referendum nie było tych 50 proc. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Można więc stwierdzić, że ta konstytucja betonuje ustrój polityczny?

Konstytucja przewiduje zmiany, ale już nie w tym trybie. Konstytucja zawiera cały szereg przepisów dodanych w ostatniej chwili przez autorytarne, zakulisowe decyzje tego czwórporozumienia już ponad komisją źródeł prawa. Chociażby, że można wszystkie funkcje organów władzy państwowych, definiowane jako niektóre, ale w praktyce bez ograniczeń, przekazać  na rzecz organizacje międzynarodowe i ich organy. Już wtedy przewidywano, że na Unię Europejską będzie można scedować funkcję naczelnych organów państwa polskiego, stanowienie prawa wiążącego wewnętrznie i ograniczającego suwerenność Polski. Wrzucono to w ostatniej chwili pomijając komisję źródeł prawa, z tego powodu głosowałem przeciwko temu projektowi konstytucji. 

Czy można powiedzieć, że solidarnościowy projekt konstytucji cieszył się dużym poparciem?

Tę konstytucję podpisało ponad milion osób. Po złożeniu podpisów do przewodniczącego napływały kolejne listy. Miała ona powszechne, ponad milionowe poparcie. 

Można pokusić się o stwierdzenie, że ta konstytucja była oparta na wartościach chrześcijańskich i antykomunistycznych? 

Tak. Powoływała się na nie zresztą. Była ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci, odwołała się do Vocatio Dei, do wielu elementów, które dzisiaj są postulatem i które mam nadzieje, że będą w referendum, które przygotowuje kancelaria prezydencka, uwidocznione jako alternatywa wobec dzisiaj funkcjonujących rozwiązań konstytucyjnych. Tam jest wiele aktualnych propozycji, one powinny być przedmiotem referendum i rozważania w jakiej formule mogłyby nastąpić jako nowelizacja, albo jako uchwalenie konstytucji na miarę IV Rzeczpospolitej. 

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
„Wróg został tam zatrzymany”. Zełenski podsumował sytuację na froncie Wiadomości
„Wróg został tam zatrzymany”. Zełenski podsumował sytuację na froncie

W obwodzie sumskim walki toczą się wzdłuż granicy, rosyjska armia została tam zatrzymana - poinformował w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Rosjanie atakują małymi grupami dywersyjno-rozpoznawczymi w obwodzie dniepropietrowskim, aby stworzyć tam wrażenie rzekomych postępów - dodał.

Nie żyje triumfator znanego polskiego programu z ostatniej chwili
Nie żyje triumfator znanego polskiego programu

Nie żyje Marcin Leszczyński, zwycięzca programu "True Love" i kapitan LKS Drama Zbrosławice. Zmarł w wieku 31 lat.

Złe wieści dla Tuska. Ten sondaż nie ucieszy premiera z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Ten sondaż nie ucieszy premiera

Najnowszy sondaż przeprowadzony przez agencję badawczą SW Research na zlecenie portalu rp.pl nie napawa optymizmem dla obecnego premiera. Donald Tusk, mimo utrzymania wotum zaufania przez swój rząd, traci poparcie społeczne.

Holendrzy ruszyli do obrony granicy z Niemcami tylko u nas
Holendrzy ruszyli do obrony granicy z Niemcami

Holendrzy organizują obywatelskie kontrole na granicy z Niemcami, aby powstrzymać migrantów. Tłem tego nowego żądania prawicowego polityka Geerta Wildersa, by wojsko przejęło kontrolę nad granicami państwa, szczególności na granicy z Niemcami, które wydalają migrantów do Holandii.

Krzysztof Bosak ma nowe stanowisko. Dziękuję za wybór z ostatniej chwili
Krzysztof Bosak ma nowe stanowisko. "Dziękuję za wybór"

Krzysztof Bosak jednogłośnie wybrany prezesem Ruchu Narodowego na kongresie w Kaliszu.

„Statystyka nie kłamie”. Sztab KO zapowiada protest, bo Trzaskowski przegrał polityka
„Statystyka nie kłamie”. Sztab KO zapowiada protest, bo Trzaskowski przegrał

Komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego w poniedziałek złoży protest wyborczy - zapowiedział w sobotę członek sztabu kandydata KO na prezydenta, wiceszef MON Cezary Tomczyk. Przedstawił też - jak podkreślił - pięć dowodów, że wybory prezydenckie wymagają weryfikacji - tam, gdzie są nieprawidłowości.

Trump odbył rozmowę z Putinem. Są pierwsze szczegóły z ostatniej chwili
Trump odbył rozmowę z Putinem. Są pierwsze szczegóły

Prezydent USA Donald Trump rozmawiał z przywódcą Rosji Władimirem Putinem – poinformował przedstawiciel Białego Domu, cytowany w sobotę przez agencję Reutera.

Gwiazda programu Nasz nowy dom nękana przez stalkera. Dramatyczny wpis Wiadomości
Gwiazda programu "Nasz nowy dom" nękana przez stalkera. Dramatyczny wpis

Martyna Kupczyk, znana z programu „Nasz nowy dom” oraz „Łowcy skarbów. Kto da więcej”, ujawniła w mediach społecznościowych, że od pewnego czasu zmaga się z poważnym problemem – jest nękana przez stalkera. Jak poinformowała na Instagramie, ofiara ataków nie jest tylko ona sama, ale również jej 10-letnia córka.

Atak na polityków w USA. Nie żyje liderka Demokratów z ostatniej chwili
Atak na polityków w USA. Nie żyje liderka Demokratów

Policja poszukuje napastnika, który zastrzelił liderkę Demokratów Melissę Hortman w Minnesocie i ranił senatora Johna Hoffmana. Atak miał być motywowany politycznie.

Ukraińskie dzieci miały obrażać i bić polskie dzieci w siedleckiej szkole Wiadomości
Ukraińskie dzieci miały obrażać i bić polskie dzieci w siedleckiej szkole

Jak informuje tygodniksiedlecki.com w Szkole Podstawowej nr 1 w Siedlcach pojawiły się napięcia związane z obecnością uczniów z Ukrainy. Rodzice z tej placówki skierowali petycję do władz miasta, zwracając uwagę na trudności w nauczaniu oraz relacjach między uczniami. Sprawa miała wywołać dyskusję na szczeblu lokalnym.

REKLAMA

Trafił Kosa na mec. Andrzejewskiego: Konstytucja "S" miała zerwać ciągłość z PRL i przywrócić z IIRP

We wrześniu 1994 r. Marian Krzaklewski przedstawił przed Zgromadzeniem Narodowym obywatelski projekt konstytucji przygotowany przez NSZZ „Solidarność” i Sekretariat Ugrupowań Centroprawicowych. Już 25 sierpnia odbędzie się konferencja „Solidarności”, w której weźmie udział prezydent Andrzej Duda. NSZZ „Solidarność” proponuje rozpoczęcie dyskusji nad nowym projektem konstytucji od pochylenia się nad wciąż aktualnym projektem z przed lat. Wspomnieniami do 1994 r. wróciliśmy w rozmowie z mec. Piotrem Andrzejewskim, pracującemu w Społecznej Komisji Konstytucyjnej. Nasz rozmówca przewodniczył zespołowi IV, który zajmował się źródłami prawa, instytucjami ochrony prawa i organów sprawiedliwości, aktualnie jest członkiem Trybunału Stanu.
 Trafił Kosa na mec. Andrzejewskiego: Konstytucja "S" miała zerwać ciągłość z PRL i przywrócić z IIRP
/ screen YouTube
Mateusz Kosiński: Gdyby w 1994 r. udało się wdrożyć w życie projekt konstytucji z 1994 r. to dzisiejsza Polska wyglądałaby inaczej? Życie polityczne potoczyłoby się innymi drogami?

mec. Piotr Andrzejewski: Tak uważam. Konstytucja przewidywała rozwiązania ustrojowe, ale i cały szereg zakreślonych przepisów w programie reformowania państwa, aby zerwać ciągłość z PRL-em i przywrócić ją z II Rzeczpospolitą. Chodziło m.in. o przeprowadzenie weryfikacji i lustracji sędziów, ustawę reprywatyzacyjną i cały szereg innych posunięć, które byłyby obligiem dla władzy ustawodawczej. Jednocześnie odnosiła się do oficjalnie nigdy nie unieważnionej konstytucji z 1935 r., proponując uznanie jej za wygasłą. 

Można powiedzieć, że ta konstytucja rozwiązywałaby pewne bolączki, które do dzisiaj dotyczą naszego państwa?

Tak. Reprezentowałem propozycje z  tej naszej konstytucji  „Solidarności” i Sekretariatu Ugrupowań Centroprawicowych, jako wnioski ponawiane, a większości odrzucane na posiedzeniach Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego, w której byłem najaktywniejszym członkiem, jak wynika ze statystyk. 

Czy wtedy Polska była gotowa na debatę nad taką konstytucją? Występowało spore rozbicie partyjne w parlamencie, scena polityczna była nieukształtowana. Czy to był dobry okres na procedowanie nowej konstytucji?

Komisja Konstytucyjna Zgromadzenia Narodowego procedowała później, już po zakończeniu pracy naszej komisji „Solidarności” i Ugrupowań Centroprawicowych. Dlatego jeden z sześciu projektów, który brała komisja Zgromadzenia Narodowego i przedłożyła go do debaty, to był ten projekt. Był on procedowany w komisji konstytucyjnej, w której na 55 członków reprezentantów tego projektu i projektu senackiego było 5 osób. Pozostałe 50 osób reprezentowało czwórporozumienie – SLD, Unia Wolności, Unia Pracy i PSL. To oni do ostatniej chwili decydowali, już ponad procedurą konstytucyjną, o końcowym finale pracy nad projektem konstytucji, który później został zatwierdzony w ramach referendum.
 Podkreślam, że w tym referendum wzięło udział mniej osób w liczbach bezwzględnych niż głosowało w  solidarnościowym referendum o powszechnym uwłaszczeniu. Tym razem przy Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego i uchwalaniu Konstytucji odstąpiono, w sposób szczególny, od wymogu przynajmniej 50 proc. uprawnionych uczestników referendum konstytucyjnego zatwierdzającego ten projekt. Tylko dlatego tę konstytucję uchwalono, bo przecież na referendum nie było tych 50 proc. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Można więc stwierdzić, że ta konstytucja betonuje ustrój polityczny?

Konstytucja przewiduje zmiany, ale już nie w tym trybie. Konstytucja zawiera cały szereg przepisów dodanych w ostatniej chwili przez autorytarne, zakulisowe decyzje tego czwórporozumienia już ponad komisją źródeł prawa. Chociażby, że można wszystkie funkcje organów władzy państwowych, definiowane jako niektóre, ale w praktyce bez ograniczeń, przekazać  na rzecz organizacje międzynarodowe i ich organy. Już wtedy przewidywano, że na Unię Europejską będzie można scedować funkcję naczelnych organów państwa polskiego, stanowienie prawa wiążącego wewnętrznie i ograniczającego suwerenność Polski. Wrzucono to w ostatniej chwili pomijając komisję źródeł prawa, z tego powodu głosowałem przeciwko temu projektowi konstytucji. 

Czy można powiedzieć, że solidarnościowy projekt konstytucji cieszył się dużym poparciem?

Tę konstytucję podpisało ponad milion osób. Po złożeniu podpisów do przewodniczącego napływały kolejne listy. Miała ona powszechne, ponad milionowe poparcie. 

Można pokusić się o stwierdzenie, że ta konstytucja była oparta na wartościach chrześcijańskich i antykomunistycznych? 

Tak. Powoływała się na nie zresztą. Była ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci, odwołała się do Vocatio Dei, do wielu elementów, które dzisiaj są postulatem i które mam nadzieje, że będą w referendum, które przygotowuje kancelaria prezydencka, uwidocznione jako alternatywa wobec dzisiaj funkcjonujących rozwiązań konstytucyjnych. Tam jest wiele aktualnych propozycji, one powinny być przedmiotem referendum i rozważania w jakiej formule mogłyby nastąpić jako nowelizacja, albo jako uchwalenie konstytucji na miarę IV Rzeczpospolitej. 

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe