Marcin Dobski do Tomasza Piątka: Proszę ważyć słowa. Ujawnienie dowodów na pana kłamstwa to był obowiązek

- Złożyłem do prokuratury zawiadomienie o złamaniu prawa przez: - S. Pereirę @SamPereira_ #TVP - S. Jastrzębowskiego @sjastrzebowski - M. Dobskiego @szachmad
Panowie szkalowali mnie, aby tuszować związki PiS z Rosją. W tym celu bezprawnie opublikowali tajny dokument sądowy.
- pisze Piątek.
Według Marcina Dobskiego chodzi o publikacje Salonu24 "Tomasz Piątek skazany na prace społeczne. Sąd dał wyższy wyrok niż chciał były polityk PO" i "Wyrok ws. Tomasza Piątka. Jest dowód, ze mówił nieprawdę".
Tomasz Piątek jest "dziennikarzem śledczym", bohaterem "wiodących mediów", który znany jest z "ujawniania związków z Rosją i z Putinem", co jest przedmiotem licznych szyderstw.
"Może odrobinę go to uspokoi"
W swojej książce "Morawiecki i jego tajemnice" Piątek usiłował sugerować, że "obok Marka Falenty kluczową postacią wśród osób zamieszanych w organizację afery taśmowej był jego partner biznesowy, były senator Tomasz Misiak", co nie spotkało się z uznaniem sądu - a rozumiem, że jego metodą (Tomasza Piątka - red.) jest zarabianie na pomówieniach, bo wydaje książki i tak działa. Mam nadzieję, że ta sytuacja go odrobinę uspokoi i zacznie racjonalnie się zachowywać w tej sprawie - mówił Misiak Salonowi24 po wyroku.
Tomasz Piątek twierdził również, że "ten proces odbył się bez mojego udziału i wiedzy". Tymczasem Salon24.pl miał dotrzeć do postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie z 22 grudnia 2022 roku. Obrońca Piątka wnosił o przywrócenie terminu do wniesienia o sporządzenie i doręczenie pisemnego uzasadnienia wyroku na podstawie art. 126 § 1 k.p.k. Również w uzasadnieniu postanowienia sądu zawarta jest informacja, że Piątek kilka razy odbierał odpisy i zawiadomienia w przedmiotowej sprawie, więc - według sądu - miał wiedzę o procesie.
Komentarz Marcina Dobskiego
- 1. Ujawnienie dowodów na pana kłamstwa to był obowiązek.
2. Proszę ważyć słowa, bo niczego nie tuszuję swoimi tekstami.P.S. Proszę wykonywać prace społeczne, bo w więzieniu pan sobie nie poradzi.
(...)
Piątka nie zabolało ujawnienie wyroku, tylko uzasadnienia sędziego, bo ono zmiażdżyło jego "dziennikarstwo".
- komentuje Marcin Dobski
Komentarz Sławomira Jastrzębowskiego
- Słuchaj Piątek. Jak dajesz moje foto z siłki to dawaj z bicepsami. Czy to jest jasne?
- pisze szef Salonu24
1. Ujawnienie dowodów na pana kłamstwa to był obowiązek.
— Marcin Dobski (@szachmad) February 11, 2023
2. Proszę ważyć słowa, bo niczego nie tuszuję swoimi tekstami.
P.S. Proszę wykonywać prace społeczne, bo w więzieniu pan sobie nie poradzi. https://t.co/qHcpBUWKir
O moje newsy. pic.twitter.com/8nODiDMLgk
— Marcin Dobski (@szachmad) February 11, 2023
Piątka nie zabolało ujawnienie wyroku, tylko uzasadnienia sędziego, bo ono zmiażdżyło jego "dziennikarstwo".
— Marcin Dobski (@szachmad) February 11, 2023
Słuchaj Piątek. Jak dajesz moje foto z siłki to dawaj z bicepsami. Czy to jest jasne? https://t.co/rdHkNT6FhZ
— sławek jastrzębowski Salon24 🇵🇱 (@sjastrzebowski) February 11, 2023