Przedstawiciele mniejszości niemieckiej odmówili spotkania z prezydentem RP

Przedstawiciele mniejszości niemieckiej w naszym kraju zarzucają polskiemu rządowi dyskryminację. Wspominają m.in. o zmniejszeniu liczby godzin nauczania języka niemieckiego. Dodają, że dzieciom w Polsce odbiera się możliwość edukacji.
„Nie wiemy, jak mielibyśmy odczytywać słowa i zapewnienia padające przy okazji takich spotkań, podczas których mowa jest o tym, jaką wartością są mniejszości narodowe i etniczne zamieszkujące Polskę od pokoleń wobec faktu, że jedna z tych mniejszości jest traktowana gorzej od innych mniejszości narodowych i etnicznych zamieszkujących nasz kraj” – napisano w oświadczeniu ZNSSK.
„Ograniczając liczbę godzin języka niemieckiego, z trzech do jednej tygodniowo zabrano dzieciom, ich rodzicom, nauczycielom języka niemieckiego, wszystkim członkom mniejszości niemieckiej nie tylko język, ale też zraniono ich godność” – czytamy.
Nauka języka niemieckiego w Polsce
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w minionym roku mówił, że konieczne są cięcia i zmniejszenie wydatków na naukę języka niemieckiego w naszym kraju. W grudniu 2021 roku Sejm zaakceptował poprawkę do projektu budżetu na 2022 rok. Tym samym zmniejszono o 40 mln zł środki na naukę tego języka. Na tym jednak nie poprzestano. W przyszłych latach zapowiedziano kolejne cięcia.
– Czy gdybyśmy tego ruchu nie zrobili i nie zmniejszyli środków na nauczanie języka niemieckiego, to czy strona niemiecka w ogóle dzisiaj podnosiłaby ten temat? Wydaje się, że było to konieczne, aby w Niemczech w końcu zaczęto myśleć o tym, jak zacząć wykonywać swoje zobowiązania – mówił Przemysław Czarnek.