To groźna choroba, a liczba zachorowań w Polsce wciąż rośnie

Co musisz wiedzieć:
- Wakacyjne wyjazdy zwiększają ryzyko WZW typu A, zwłaszcza w miejscach o niskim standardzie sanitarnym i przy nieprzestrzeganiu zasad higieny.
- Szczepienia są najskuteczniejszą formą ochrony, zapewniając długoterminową odporność przeciwko WZW A i B.
- Liczba zakażeń rośnie, a choroba u dorosłych może przebiegać ciężko – niepokój powinny wzbudzać objawy ze strony układu pokarmowego i ogólne osłabienie.
Latem ryzyko wzrasta zwłaszcza podczas wyjazdów krajowych i zagranicznych. Choroba ta jest potocznie nazywana „chorobą brudnych rąk”.
Kiedy siadamy do posiłku, bezwzględnie musimy pamiętać o umyciu rąk, szczególnie po skorzystaniu z toalety, ale nie tylko. Warto też np. w restauracji przetrzeć podane przez obsługę sztućce
– przypomina prof. dr hab. Jarosław Drobnik, naczelny epidemiolog USK we Wrocławiu.
Zakażenie może nastąpić bardzo łatwo – wystarczy dotknąć okolic oczu, nosa czy ust nieumytymi rękami. Kluczowe jest również zwracanie uwagi na higienę w miejscach, gdzie przygotowywane są posiłki. Brak czystości na zapleczu restauracji powinien być sygnałem ostrzegawczym. Nawet jeśli my sami dbamy o higienę, ale żywność przygotowuje ktoś nieprzestrzegający zasad sanitarnych, ryzyko zakażenia nadal istnieje.
- Przenieśli się z miasta i pozwali rolnika za zapach z chlewni. Sprawa może być precedensem
- Fatalne wieści dla Tuska. Polacy zabrali głos po rekonstrukcji rządu [SONDAŻ]
- Monika Richardson zrobiła awanturę o rachunek u weterynarza
- Prof. Zoll ma kłopoty z prawem: "Jestem w bardzo trudnej sytuacji"
- Tragiczny wypadek Polaków w egipskim kurorcie. Wśród ofiar śmiertelnych jest dziecko
- Karol Nawrocki liderem rankingu zaufania Polaków. Sondaż
- Bosak: Hołownia jest na liście śmierci Tuska
- Tłumy turystów w Tatrach. Rekord frekwencji pobity
Na co uważać podczas podróży?
Prof. Drobnik zwraca uwagę, że najbezpieczniejsze są dania poddane obróbce termicznej, a owoce i warzywa – kupowane na bazarze czy przy drodze – powinny być zawsze dokładnie umyte. Szczególną ostrożność należy zachować w krajach o niższym standardzie sanitarnym – wodę należy pić tylko z oryginalnie zamkniętych butelek.
Warto pamiętać o kostkach lodu do napojów, bo one też mogą być przygotowywane z wody bieżącej, a nie przegotowanej czy butelkowanej
– ostrzega epidemiolog.
Najlepsza ochrona? Szczepienia
Zdaniem specjalistów, najskuteczniejszym zabezpieczeniem przed WZW A są szczepienia. Dostępne są szczepionki dwuwalentne – przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B.
W ten prosty sposób zabezpieczamy się długoterminowo, na około 10 lat
– podkreśla prof. Drobnik.
Zakażenie wirusem HAV, odpowiedzialnym za WZW A, zwykle ma nagły początek i u dorosłych może wymagać leczenia szpitalnego. Objawy ze strony układu pokarmowego to nudności, wymioty, brak apetytu, bóle brzucha, wzdęcia, a także żółtaczka lub objawy grypopodobne, takie jak gorączka, osłabienie, bóle mięśni i stawów.
U dzieci może nie dawać objawów
Nie u wszystkich takie objawy się pojawią, niektórzy przejdą to zakażenie łagodnie. Niemal w stu procentach objawy są uleczalne
– zapewnia dr Jakub Zelig z Kliniki Gastroenterologii, Hepatologii i Chorób Wewnętrznych USK we Wrocławiu.
U dzieci choroba często przebiega łagodnie lub bezobjawowo. Dorośli zwykle przechodzą ją ciężej. Objawy mogą pojawić się od 2 do 7 tygodni po zakażeniu i utrzymywać się nawet przez kilka miesięcy. Ryzyko cięższego przebiegu zwiększa się wraz z wiekiem.
Według Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego:
– w 2023 roku odnotowano 209 przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu A,
– w 2024 – 319 przypadków,
– do końca lutego 2025 – już 116 przypadków.
Eksperci zaznaczają, że rzeczywista liczba zakażeń może być wyższa – wiele osób przechodzi chorobę bezobjawowo i nie trafia do statystyk.
Polska a WZW A – jak było kiedyś?
Do 1978 r. Polska należała do krajów wysokiej endemiczności, notując średnio 50–58 tys. przypadków rocznie. Od tamtej pory sytuacja znacznie się poprawiła – od 1997 r. Polska znajduje się w grupie państw o niskiej endemiczności.