Burza w Rosji po odsunięciu Surowikina. „Ministerstwo obrony przygotowuje do klęski”

Ta decyzja kadrowa, ogłoszona w środę, wzbudziła burzliwe debaty wśród blogerów, których UNIAN nazywa "prowojennymi". Agencja przypomina, że wcześniej oceniali oni z entuzjazmem powierzenie gen. Surowikinowi dowodzenia inwazją. "Większość Rosjan jest zgodna, że ministerstwo obrony przygotowuje ich do klęski, Surowikina stawiają za przykład jako zwierzchnika armii pozbawionego zasad i żądnego krwi" - relacjonuje ukraińska agencja. Wielu Rosjan "otumianionych propagandą" boi się - zdaniem UNIAN - "osłabienia agresji rosyjskiej wobec Ukrainy".
Surowikin był pierwszym dowodzącym, którego pokazano w rosyjskich mediach państwowych
Rosyjska redakcja BBC podkreśla, że gen. Surowikin był pierwszym dowodzącym inwazją, którego pokazano w rosyjskich mediach państwowych. BBC ocenia go jako "popularnego" i zauważa, że nawet ogłoszone przez Surowikina oddanie Chersonia nie zraziło do niego twardogłowych zwolenników wojny, krytykujących Gierasimowa i ministerstwo obrony.
Resort obrony ogłosił w środę, że szef Sztabu Generalnego zastąpi Surowikina na stanowisku dowódcy połączonej grupy wojsk w tzw. specjalnej operacji wojskowej, jak Moskwa nazywa inwazję na Ukrainę. Surowikin będzie zaś jednym z trzech zastępców Gierasimowa jako dowódcy.
Podwyższenie szczebla dowodzenia "specjalną operacją wojskową" jest związane z "rozszerzeniem skali zadań" i "koniecznością organizacji ściślejszej współpracy rodzajów wojsk" - podał niezależny portal Meduza, cytując komunikaty resortu obrony. (PAP)