Niemiecki plan pomocy energetycznej. "Daje wielkie fory względem innych". Wrogość wśród państw UE

"Dążenie Niemiec do wprowadzenia ogromnego pakietu pożyczek, aby pomóc gospodarce przetrwać kryzys energetyczny, zwiększyło napięcia wśród państw członkowskich UE, które na spotkaniach w Brukseli starały się wypracować wspólne podejście do obniżenia cen gazu i energii elektrycznej" - czytamy na łamach "Finanacial Times".
energia Niemiecki plan pomocy energetycznej.
energia / pixabay.com

Plan o wartości 200 mld euro został ogłoszony w czwartek przez niemiecki rząd. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wyjaśnił, że ma on za zadanie pomóc konsumentom zapłacić tej zimy za coraz wyższe rachunki za energię.

Ceniony brytyjski dziennik wskazuje, że skala wsparcia i termin ogłoszenia w przeddzień spotkania ministrów energii w Brukseli wywołały sprzeciw w UE. Kilku dyplomatów argumentowało, że wykorzystanie przez Berlin siły fiskalnej, podczas gdy inne stolice zmagają się z finansowaniem wsparcia, kłóci się z wysiłkami zmierzającymi do wypracowania jednolitej odpowiedzi UE przeciwko uzbrojeniu eksportu energii przez Rosję.

Jeden z unijnych dyplomatów powiedział, że niemiecki pakiet wywołał "wrogość" właśnie w momencie, gdy blok próbował znaleźć wspólne podejście, by "rozwiązać problem u jego podstaw".

Berlin mówi nie dla narzucenia limitu cen gazu

Berlin sprzeciwia się też narzuceniu limitu cen gazu, który popiera ponad połowa państw członkowskich UE. Po intensywnych negocjacjach nie osiągnięto porozumienia w tej sprawie.

Mario Draghi, ustępujący premier Włoch, powiedział, że "w obliczu wspólnych zagrożeń naszych czasów nie możemy dzielić się według miejsca w naszych narodowych budżetach".

Guido Crosetto, główny doradca Giorgi Melonii uderzył bezpośrednio w politykę energetyczną Berlina. "Jest to akt, precyzyjny, celowy, nie uzgodniony, nie podzielony, nie zakomunikowany, który podważa powody istnienia unii" - powiedział.

Karel Hirman, minister gospodarki Słowacji, powiedział, że Niemcy "niszczą nasz wspólny rynek".

Sprzeciw Berlina wobec limitu cen gazu, obok Holandii i Danii, wywołał frustrację 15 krajów UE, w tym Francji, która w tym tygodniu napisała do komisji z prośbą o przyspieszenie prac nad takim środkiem.

Wysoki rangą unijny dyplomata, którego cytuje "FT" powiedział, że Berlin powinien poprzeć limit cen gazu, ponieważ koszty dla niemieckiego rządu zmniejszyłyby się o połowę, czyli o 100 mld euro.

W sprawie niemieckiego planu pomocy energetycznej głos na Twitterze zabrał również eurodeputowany PiS Jacek Saryusz-Wolski. Jego zdaniem daje on "wielkie fory gospodarce niemieckiej względem innych, uboższych, których na to nie stać i którym szkodzi, niszcząc równe warunki konkurencji na wspólnym rynku UE". 

 

 


 

POLECANE
Szymon Hołownia nie ma wyjścia tylko u nas
Szymon Hołownia nie ma wyjścia

Marszałek Sejmu powinien powiedzieć całą prawdę o okolicznościach wywierania na niego nacisku. Kto, jak i kiedy.

Wiceminister odchodzi z MSWiA z ostatniej chwili
Wiceminister odchodzi z MSWiA

Maciej Duszczyk potwierdził odejście z MSWiA. Zapowiada, że pozostanie przy sprawach migracyjnych, ale nie będzie już pełnił funkcji wiceministra.

Komisja Europejska zajęła się Temu. Chińskiej platformie grozi wysoka kara z ostatniej chwili
Komisja Europejska zajęła się Temu. Chińskiej platformie grozi wysoka kara

Chińska platforma Temu naruszyła unijny Akt o usługach cyfrowych (DSA) dotyczący rozpowszechniania nielegalnych produktów – poinformowała w poniedziałek Komisja Europejska. Jeśli dalsze dochodzenie potwierdzi te wstępne ustalenia, Temu może zapłacić karę stanowiącą do 6 proc. jej rocznego obrotu.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W niedzielę w Gdańsku obserwuje się intensywne opady deszczu. Prezydent Gdańska zwołała posiedzenie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, a IMGW podwyższyło ostrzeżenie do stopnia III.

Groźny trend opanowuje internet. KidsAlert bije na alarm z ostatniej chwili
Groźny trend opanowuje internet. KidsAlert bije na alarm

Na zdjęciach i filmach zamieszczanych w sieci przez internautów, możemy zobaczyć młode osoby, które zawieszają się na znakach drogowych, bilbordach, masztach telefonii komórkowej w taki sposób, żeby wyglądać, jak Ukrzyżowany Chrystus. Fundacja KidsAlert przestrzega rodziców: „ten trend jest poza jakąkolwiek kontrolą”.

KRRiT: Odwołano przewodniczącego. Jest odpowiedź Świrskiego z ostatniej chwili
KRRiT: "Odwołano przewodniczącego". Jest odpowiedź Świrskiego

Członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przekazali, że odwołali Macieja Świrskiego większością czterech głosów z funkcji przewodniczącego KRRiT. Do całej sprawy odniósł się Maciej Świrski, który stwierdził, że to złamanie konstytucji.

Robert Bąkiewicz usłyszy zarzuty. Komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Robert Bąkiewicz usłyszy zarzuty. Komunikat prokuratury

Polecenie przedstawienia Robertowi Bąkiewiczowi zarzutu znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej przy granicy polsko-niemieckiej w Słubicach przekazała prokurator regionalna w Szczecinie gorzowskiemu prokuratorowi - poinformował w poniedziałek rzecznik PK prok. Przemysław Nowak.

Głód w Strefie Gazy. Trump: Izrael ponosi „dużą odpowiedzialność” z ostatniej chwili
Głód w Strefie Gazy. Trump: Izrael ponosi „dużą odpowiedzialność”

Prezydent USA Donald Trump ogłosił podczas spotkania z brytyjskim premierem Keirem Starmerem, że oba kraje wspólnie zorganizują nowy system dystrybucji pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych od 27 maja 1054 osoby zginęły w Strefie Gazy przy poszukiwaniu żywności. ONZ za taką sytuację wini Izrael.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Od 1 sierpnia w zabudowie wielorodzinnej wprowadzona zostaje nowa metoda naliczania opłaty - w oparciu o średniomiesięczne zużycie wody – informuje w poniedziałek miasto Lublin.

Prezes TK wzywa Hołownię. Jest dokument z ostatniej chwili
Prezes TK wzywa Hołownię. Jest dokument

Prezes TK Bogdan Święczkowski wezwał Marszałka Sejmu Szymona Hołownię do "respektowania ostatecznych i powszechnie obowiązujących orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego".

REKLAMA

Niemiecki plan pomocy energetycznej. "Daje wielkie fory względem innych". Wrogość wśród państw UE

"Dążenie Niemiec do wprowadzenia ogromnego pakietu pożyczek, aby pomóc gospodarce przetrwać kryzys energetyczny, zwiększyło napięcia wśród państw członkowskich UE, które na spotkaniach w Brukseli starały się wypracować wspólne podejście do obniżenia cen gazu i energii elektrycznej" - czytamy na łamach "Finanacial Times".
energia Niemiecki plan pomocy energetycznej.
energia / pixabay.com

Plan o wartości 200 mld euro został ogłoszony w czwartek przez niemiecki rząd. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wyjaśnił, że ma on za zadanie pomóc konsumentom zapłacić tej zimy za coraz wyższe rachunki za energię.

Ceniony brytyjski dziennik wskazuje, że skala wsparcia i termin ogłoszenia w przeddzień spotkania ministrów energii w Brukseli wywołały sprzeciw w UE. Kilku dyplomatów argumentowało, że wykorzystanie przez Berlin siły fiskalnej, podczas gdy inne stolice zmagają się z finansowaniem wsparcia, kłóci się z wysiłkami zmierzającymi do wypracowania jednolitej odpowiedzi UE przeciwko uzbrojeniu eksportu energii przez Rosję.

Jeden z unijnych dyplomatów powiedział, że niemiecki pakiet wywołał "wrogość" właśnie w momencie, gdy blok próbował znaleźć wspólne podejście, by "rozwiązać problem u jego podstaw".

Berlin mówi nie dla narzucenia limitu cen gazu

Berlin sprzeciwia się też narzuceniu limitu cen gazu, który popiera ponad połowa państw członkowskich UE. Po intensywnych negocjacjach nie osiągnięto porozumienia w tej sprawie.

Mario Draghi, ustępujący premier Włoch, powiedział, że "w obliczu wspólnych zagrożeń naszych czasów nie możemy dzielić się według miejsca w naszych narodowych budżetach".

Guido Crosetto, główny doradca Giorgi Melonii uderzył bezpośrednio w politykę energetyczną Berlina. "Jest to akt, precyzyjny, celowy, nie uzgodniony, nie podzielony, nie zakomunikowany, który podważa powody istnienia unii" - powiedział.

Karel Hirman, minister gospodarki Słowacji, powiedział, że Niemcy "niszczą nasz wspólny rynek".

Sprzeciw Berlina wobec limitu cen gazu, obok Holandii i Danii, wywołał frustrację 15 krajów UE, w tym Francji, która w tym tygodniu napisała do komisji z prośbą o przyspieszenie prac nad takim środkiem.

Wysoki rangą unijny dyplomata, którego cytuje "FT" powiedział, że Berlin powinien poprzeć limit cen gazu, ponieważ koszty dla niemieckiego rządu zmniejszyłyby się o połowę, czyli o 100 mld euro.

W sprawie niemieckiego planu pomocy energetycznej głos na Twitterze zabrał również eurodeputowany PiS Jacek Saryusz-Wolski. Jego zdaniem daje on "wielkie fory gospodarce niemieckiej względem innych, uboższych, których na to nie stać i którym szkodzi, niszcząc równe warunki konkurencji na wspólnym rynku UE". 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe