Deutsche Welle: Polska przegłosowana w sprawie gazu [dla Niemiec]
![Rura gazowa Deutsche Welle: Polska przegłosowana w sprawie gazu [dla Niemiec]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/88827/16597366311e89a1f3292b921f0b9ec3.jpg)
Mechanizm teoretycznie jest dobrowolny, ale istnieją również zapisy w ramach których Komisja Europejska ma możliwość złożenia wniosku do Rady Unii Europejskiej o wprowadzenie "stanu alarmowego" (taka potrzeba zapewne nastąpi, wszystko na to wskazuje, zimą), który spowoduje obowiązek ograniczenia zużycia gazu, co może mieć dla krajów, które były bardziej zapobiegliwe od Niemiec, np. Polski, katastrofalne gospodarczo skutki. W Radzie Unii Europejskiej taki wniosek przejdzie jeśli zagłosuje za nim 15 z 27 krajów Unii obejmujących co najmniej 65 proc. ludności UE.
- Sprzeciwiamy się zmuszaniu krajów do dzielenia się gazem oraz decydowaniu na poziomie UE w sprawach bezpieczeństwa energetycznego państwa
- mówi PAP minister klimatu Anna Moskwa.
Zdecydowano wcześniej
Tyle, że ministrowie UE o kształcie dokumentu decydowali już 26 lipca. Wtedy Polska zagłosowała "za", jedynym krajem który głosował "przeciw" były Węgry. Po tym jak sprawa wywołała wiele kontrowersji Mateusz Morawiecki groził wetem.
Ostatecznie dokument głosowano 5 sierpnia. Tym razem Polska głosowała "przeciw", ale została przegłosowana.
- Nie będziemy przesyłać gazu. Polacy i polskie firmy nie mogą być odpowiedzialni za wyjście z kryzysu, za który nie ponoszą odpowiedzialności. Naszym zdaniem konieczność ograniczenia dostaw gazu dla odbiorców w jednym z państw członkowskich na rzecz odbiorców w innych państwach, a tym samym chronienie interesów gospodarczych jednego państwa członkowskiego kosztem drugiego jest nieakceptowalne
- mówi teraz Anna Moskwa. Jednak po ogłoszeniu "stanu alarmowego" Polska zapewne albo będzie zmuszona poddać się jego rygorom, albo liczyć się kolejnymi karami i szykanami.
- Ministrowie z 27 krajów Unii porozumieli się co do tych nowych przepisów już 26 lipca wyłącznie przy sprzeciwie Węgier. Jednak zaproponowany w ekspresowym tempie tekst kompromisu wymagał jeszcze przekładów na języki unijne oraz prawniczego wygładzenia, więc jego formalne zatwierdzenie odesłano do procedury pisemnej. W tym przypadku oznaczało to informację „tak”, „nie”, „wstrzymanie się od głosu” przesłaną pocztą elektroniczną do Brukseli do dzisiejszego południa. I dopiero dziś okazało się, że do węgierskiego sprzeciwu dołączyła Polska, co jednak nie zburzyło wymaganej większości co najmniej 15 z 27 krajów Unii obejmujących co najmniej 65 proc. ludności UE. Wszystkie pozostałe kraje Unii zagłosowały bowiem za solidarnościowymi przepisami o oszczędnościach gazu.
- pisze Deutsche Welle w artykule "Polska przegłosowana w sprawie gazu"
- Rzeczpospolita Polska wyraża sprzeciw wobec przyjęcia w procedurze pisemnej projektu rozporządzenia w sprawie skoordynowanych środków zmniejszających zapotrzebowanie na gaz z uwagi na poważne zastrzeżenia wobec treści projektu, w tym w szczególności wadliwą podstawę prawno-traktatową.
- głosi polska deklaracja dołączona do przegłosowanego dokumentu