Ordo Iuris: ETPC zdecydował. Nielegalne „nabycie” praw rodzicielskich od surogatki nie daje prawa do adopcji dziecka

Europejski Trybunał Praw Człowieka oddalił skargę Norweżki, która chciała adoptować dziecko swojego byłego konkubenta, wskazując, że wcześniej w USA „nabyła” prawa rodzicielskie od surogatki. W Norwegii tzw. macierzyństwo zastępcze jest zakazane, dlatego tamtejsze władze nie uznały skutków zrzeczenia się praw rodzicielskich przez matkę biologiczną. Trybunał w Strasburgu oddalił skargę Norweżki stwierdzając, że niespokrewniona z dzieckiem kobieta, która „nabyła” dziecko w drodze nielegalnej umowy o surogację, nie może domagać się uznania praw rodzicielskich. Tym samym, Trybunał potwierdził kompetencje państw do walki z wykorzystywaniem kobiet w roli surogatek.
 Ordo Iuris: ETPC zdecydował. Nielegalne „nabycie” praw rodzicielskich od surogatki nie daje prawa do adopcji dziecka
/ / flickr.com/ Guilhem Vellut / Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

Macierzyństwo zastępcze (surogacja) to umowa, na podstawie której kobieta zobowiązuje się zajść w ciążę w drodze zapłodnienia in vitro, urodzić dziecko i przekazać je zleceniodawcom, którymi z reguły są niepłodne pary, nieodpłatnie lub w zamian za wynagrodzenie. Z reguły sztuczne zapłodnienie przeprowadza się z wykorzystaniem gamet zleceniodawców (plemników i komórki jajowej), ale czasami się zdarza, że wykorzystuje się gamety anonimowego dawcy.

W sprawie rozstrzygniętej niedawno przez ETPC, pochodząca z Norwegii skarżąca i jej konkubent wyjechali do Stanów Zjednoczonych, gdzie złożyli zamówienie na dziecko u tzw. matki zastępczej. Dziecko zostało poczęte w drodze procedury in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej anonimowej dawczyni oraz plemników partnera skarżącej, a urodzone przez surogatkę. Na mocy umowy, matka zrzekła się praw rodzicielskich na rzecz zleceniodawców, a w akcie urodzenia wystawionym przez władze stanu Teksas jako rodziców wpisano skarżącą oraz jej partnera. W międzyczasie skarżąca i partner zerwali ze sobą. W Norwegii surogacja jest nielegalna – władze nie uznały więc skutków prawnych zrzeczenia się praw rodzicielskich przez surogatkę. Norweżka mogła zatem uzyskać status rodzica dziecka jedynie w drodze adopcji, ale ta – co oczywiste - wymagała zgody ojca dziecka. Zdaniem skarżącej, powinna ona mieć prawo adoptowania dziecka nawet przy wyraźnym sprzeciwie ojca, co miało wynikać z jej prawa do poszanowania życia prywatnego (art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka). Trybunał się z nią nie zgodził i stwierdził, że nie doszło do naruszenia art. 8 EKPC.

- Ten wyrok to, co do zasady, dobra wiadomość, bo potwierdza kompetencję państw do zwalczania uwłaczającego godności kobiet i dzieci procederu, jakim jest macierzyństwo zastępcze. Jeśli ktoś omija obowiązujący w prawie krajowym zakaz wykorzystywania kobiet w roli tzw. surogatek, zlecając poczęcie dziecka za granicą, to państwo pochodzenia ma prawo odmówić uznania skutków prawnych takiej umowy. Trybunał w Strasburgu różnicuje jednak między zleceniodawcą niespokrewnionym z dzieckiem, a zleceniodawcą spokrewnionym, którego gamety zostały wykorzystane w zapłodnieniu in vitro. Z punktu widzenia orzecznictwa ETPC, zasadniczo, jedynie temu pierwszemu władze publiczne mają prawo odmówić uznania praw rodzicielskich, natomiast temu drugiemu odmówić nie mogą – wskazała Weronika Przebierała, dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu Ordo Iuris.


 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

Ordo Iuris: ETPC zdecydował. Nielegalne „nabycie” praw rodzicielskich od surogatki nie daje prawa do adopcji dziecka

Europejski Trybunał Praw Człowieka oddalił skargę Norweżki, która chciała adoptować dziecko swojego byłego konkubenta, wskazując, że wcześniej w USA „nabyła” prawa rodzicielskie od surogatki. W Norwegii tzw. macierzyństwo zastępcze jest zakazane, dlatego tamtejsze władze nie uznały skutków zrzeczenia się praw rodzicielskich przez matkę biologiczną. Trybunał w Strasburgu oddalił skargę Norweżki stwierdzając, że niespokrewniona z dzieckiem kobieta, która „nabyła” dziecko w drodze nielegalnej umowy o surogację, nie może domagać się uznania praw rodzicielskich. Tym samym, Trybunał potwierdził kompetencje państw do walki z wykorzystywaniem kobiet w roli surogatek.
 Ordo Iuris: ETPC zdecydował. Nielegalne „nabycie” praw rodzicielskich od surogatki nie daje prawa do adopcji dziecka
/ / flickr.com/ Guilhem Vellut / Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

Macierzyństwo zastępcze (surogacja) to umowa, na podstawie której kobieta zobowiązuje się zajść w ciążę w drodze zapłodnienia in vitro, urodzić dziecko i przekazać je zleceniodawcom, którymi z reguły są niepłodne pary, nieodpłatnie lub w zamian za wynagrodzenie. Z reguły sztuczne zapłodnienie przeprowadza się z wykorzystaniem gamet zleceniodawców (plemników i komórki jajowej), ale czasami się zdarza, że wykorzystuje się gamety anonimowego dawcy.

W sprawie rozstrzygniętej niedawno przez ETPC, pochodząca z Norwegii skarżąca i jej konkubent wyjechali do Stanów Zjednoczonych, gdzie złożyli zamówienie na dziecko u tzw. matki zastępczej. Dziecko zostało poczęte w drodze procedury in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej anonimowej dawczyni oraz plemników partnera skarżącej, a urodzone przez surogatkę. Na mocy umowy, matka zrzekła się praw rodzicielskich na rzecz zleceniodawców, a w akcie urodzenia wystawionym przez władze stanu Teksas jako rodziców wpisano skarżącą oraz jej partnera. W międzyczasie skarżąca i partner zerwali ze sobą. W Norwegii surogacja jest nielegalna – władze nie uznały więc skutków prawnych zrzeczenia się praw rodzicielskich przez surogatkę. Norweżka mogła zatem uzyskać status rodzica dziecka jedynie w drodze adopcji, ale ta – co oczywiste - wymagała zgody ojca dziecka. Zdaniem skarżącej, powinna ona mieć prawo adoptowania dziecka nawet przy wyraźnym sprzeciwie ojca, co miało wynikać z jej prawa do poszanowania życia prywatnego (art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka). Trybunał się z nią nie zgodził i stwierdził, że nie doszło do naruszenia art. 8 EKPC.

- Ten wyrok to, co do zasady, dobra wiadomość, bo potwierdza kompetencję państw do zwalczania uwłaczającego godności kobiet i dzieci procederu, jakim jest macierzyństwo zastępcze. Jeśli ktoś omija obowiązujący w prawie krajowym zakaz wykorzystywania kobiet w roli tzw. surogatek, zlecając poczęcie dziecka za granicą, to państwo pochodzenia ma prawo odmówić uznania skutków prawnych takiej umowy. Trybunał w Strasburgu różnicuje jednak między zleceniodawcą niespokrewnionym z dzieckiem, a zleceniodawcą spokrewnionym, którego gamety zostały wykorzystane w zapłodnieniu in vitro. Z punktu widzenia orzecznictwa ETPC, zasadniczo, jedynie temu pierwszemu władze publiczne mają prawo odmówić uznania praw rodzicielskich, natomiast temu drugiemu odmówić nie mogą – wskazała Weronika Przebierała, dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu Ordo Iuris.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe