Jacek Saryusz-Wolski: Prawo weta [ws. 15% redukcji zużycia gazu] teoretycznie mamy, a w praktyce go nie mamy

Ministrowie krajów Unii Europejskiej odpowiedzialni za sprawy energii we wtorek osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie zmniejszenia zapotrzebowania na gaz. Media oraz eksperci obawiają się, że rozstrzygnięcia mogą być mało optymistyczne dla Polski. Premier Morawiecki zapowiedział, że w takich okolicznościach Polska sięgnie po weto. Europoseł Jacek Saryusz-Wolski przeanalizował na swoim Twitterze możliwość opcji wskazanej przez szefa rządu.
 Jacek Saryusz-Wolski: Prawo weta [ws. 15% redukcji zużycia gazu] teoretycznie mamy, a w praktyce go nie mamy
/ Flickr / domena publiczna / European Parliament

Ministrowie krajów Unii Europejskiej odpowiedzialni za sprawy energii we wtorek osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie zmniejszenia zapotrzebowania na gaz. Zakłada ono dobrowolne ograniczenie popytu na ten surowiec o 15 proc. przed zimą i w okresie zimowym.

Jak napisała w ogłoszonym we wtorek oświadczeniu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, „Unia Europejska podjęła zdecydowany krok, aby przeciwstawić się groźbie całkowitego zakłócenia dostaw gazu przez Putina”. Nie jest tajemnicą, że o „solidarność energetyczną” wołają przede wszystkim Niemcy, których dotychczasowa mało solidarna z innymi członkami UE polityka energetyczna oparta na imporcie z Rosji, uległa właśnie katastrofie.

CZYTAJ: Zgodziliśmy się na przymusową „solidarność energetyczną z Niemcami” czy nie? Kto ma rację? Zajrzeliśmy do projektu rozporządzenia

Minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa podkreślała we wtorek po osiągniętym porozumieniu, że mechanizm 15-procentowych obowiązkowych redukcji jest obecnie nieaktualny.

- To był cel naszych działań dyplomatycznych i rozmów z innymi państwami - wyjaśniła.

Minister argumentowała, że "Polska de facto już ten cel 15 proc. redukcji dawno zrealizowała".

Jednak Jacek Saryusz-Wolski zwrócił uwagę na to, że nie jest to takie oczywiste. Dobrowolna redukcja zużycia gazu przechodzi w obowiązkową po alercie

Głos w tej sprawie zabrał premier Mateusz Morawiecki w czwartek na antenie Polsat News. Szef rządu stwierdził, że "my absolutnie opowiadamy się za tym, by takie głosowanie w takiej sprawie, ze względu na to, że dotyczy energii elektrycznej, że dotyczy miksu energetycznego, było w trybie tzw. jednomyślności, czyli tam gdzie Polska ma prawa weta".

Czy weto jest możliwą opcją?

Saryusz-Wolski zaznaczył w obszernej analizie na Twitterze, że zgodnie z unijnymi traktatami, w kwestii wyboru źródeł energii, "co jest traktowowo wyłączną kompetencją państw członkowskich" obowiązuje tryb głosowania jednomyślnego (czyli z prawem weta), a nie głosowanie w trybie większości kwalifikowanej.

"Prawo weta traktatowo i teoretycznie zatem mamy. Ale praktycznie go nie mamy, bo większość państw członkowskich, z prezydencką czeską UE na czele, tej podstawy prawnej nie zakwestionowała i na nią przystała.Tworzy to bardzo niebezpieczny prcedens, który KE i TSUE będą do bólu wykorzystywały w przyszłości"

- napisał na Twitterze europoseł.

Jego zdaniem, precedens ten zlikwiduje w praktyce prawo weta w kwestiach energetycznych.

"Lekceważenie takich precedensowych traktatowych koncesji dokonywanych pod polityczną presją bieżących sytuacji, deformuje ustrój UE, prowadząc do jego ewolucji w kierunku federalnej centralizacji" 

- dodał.

"Ostrzegałem przed tym wielokrotnie, jako koordynator z ramienia PiS i EKR w Komisji Konstytucyjnej PE"

– nadmienił eurodeputowany.

 

 


 

POLECANE
Niemcy: Katastrofa śmigłowca Bundeswehry. Trwa akcja ratunkowa z ostatniej chwili
Niemcy: Katastrofa śmigłowca Bundeswehry. Trwa akcja ratunkowa

We wtorek przed południem doszło do katastrofy wojskowego śmigłowca Bundeswehry w pobliżu miejscowości Grimma, niedaleko Lipska. Maszyna spadła do rzeki Mulde. Trwa akcja ratunkowa.

NASK wydał komunikat. Oszuści podszywają się pod PGNiG pilne
NASK wydał komunikat. Oszuści podszywają się pod PGNiG

Zespół CSIRT NASK, zajmujący się reagowaniem na incydenty związane z bezpieczeństwem w sieci, wydał we wtorek ostrzeżenie dla użytkowników internetu. Eksperci alarmują o nowej fali oszustw, których celem jest wyłudzenie danych osobowych i finansowych poprzez podszywanie się pod znaną spółkę energetyczną – PGNiG.

Niemcy potrzebują żołnierzy, ale jest jeden kłopot tylko u nas
Niemcy potrzebują żołnierzy, ale jest jeden kłopot

Federalne Ministerstwo Obrony (BMVg) zdecydowało się na wprowadzenie w Niemczech tzn. szwedzkiego modelu poboru. Wszyscy młodzi Niemcy,, muszą wypełnić obowiązkowy kwestionariusz po ukończeniu 18 roku życia. Rejestruje on informacje o zdrowiu, sprawności fizycznej, zainteresowaniach i motywacji do służby wojskowej lub cywilnej.

Jarosław Kaczyński: 11 października wielka manifestacja przeciw nielegalnej imigracji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: 11 października wielka manifestacja przeciw nielegalnej imigracji

Jarosław Kaczyński zapowiedział we wtorek manifestację, która odbędzie się 11 października w Warszawie. Będzie to protest przeciwko nielegalnej imigracji do Polski. - Chcemy podjąć działania, które będą zmierzały do przekonania władzy do tego, żeby zamiast ośrodków dla imigrantów, zaczęła się czynnie przeciwstawiać temu, co przygotowują Niemcy i Bruksela - powiedział prezes PiS podczas konferencji prasowej. 

W Europie rośnie liczba aresztowań nastoletnich dżihadystów. W Hiszpanii padł rekord pilne
W Europie rośnie liczba aresztowań nastoletnich dżihadystów. W Hiszpanii padł rekord

W Hiszpanii obserwuje się niepokojący wzrost radykalizacji wśród niepełnoletnich. Jak poinformował w poniedziałek dziennik „ABC”, tylko w ciągu pierwszych miesięcy 2024 roku aresztowano więcej nieletnich podejrzanych o związki z dżihadyzmem niż w całym okresie od 2017 do 2023 roku.

Wibrioza w Polsce, a nie cholera. Na czym polega różnica? z ostatniej chwili
Wibrioza w Polsce, a nie cholera. Na czym polega różnica?

W lipcu wykryto dwa przypadki Vibrio cholerae w Polsce, bakterii, która może, ale nie musi, wytwarzać toksynę choleryczną. W obu przypadkach wykluczono wystąpienie cholery – zdiagnozowano wibriozę.

Ulubienica. Kim jest wschodząca gwiazda TVN? gorące
"Ulubienica". Kim jest wschodząca gwiazda TVN?

Mówi się, że to ona jest nową ulubienicą dyrektor programowej TVN Lidii Kazen. Idzie przez programy stacji jak burza, teraz jest faworytka do objęcia prowadzenia w kolejnym flagowym projekcie stacji.

Spektakularny przełom w leczeniu groźnej choroby. Komunikat zespołu badawczego z ostatniej chwili
"Spektakularny przełom" w leczeniu groźnej choroby. Komunikat zespołu badawczego

Naukowcy z Belgii ogłosili „spektakularny przełom” w badaniach nad leczeniem sepsy. "To podejście jest tanie, oparte na prostych mechanizmach i może być szybko przeniesione do praktyki klinicznej" - mówią naukowcy o swoim odkryciu.

Zatrzymani za współpracę z Rosją. Tusk podał liczbę z ostatniej chwili
Zatrzymani za współpracę z Rosją. Tusk podał liczbę

– W tej chwili mamy 32 osoby zatrzymane i podejrzane o współpracę z rosyjskimi służbami, które zlecały akty dywersji albo pobicie – poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Dodał, że wśród nich jest Polak, są Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini i jest Kolumbijczyk.

Prof. Zoll ma kłopoty z prawem: Jestem w bardzo trudnej sytuacji Wiadomości
Prof. Zoll ma kłopoty z prawem: "Jestem w bardzo trudnej sytuacji"

Jestem w bardzo trudnej sytuacji, dlatego że doszła do mnie wiadomość, że Stowarzyszenie Prawników Polskich wystąpiło do prokuratury z podejrzeniem, że popełniłem przestępstwo - mówił prof. Andrzej Zoll w TVN24, tłumacząc swoją poprzednią wypowiedź. Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski złożyło zawiadomienie do prokuratury w zeszłym tygodniu. Zarzuciło byłemu sędziemu TK m.in., że "sugerując możliwość zablokowania lub opóźnienia zaprzysiężenia prezydenta elekta Karola Nawrockiego, przekroczył granice debaty". 

REKLAMA

Jacek Saryusz-Wolski: Prawo weta [ws. 15% redukcji zużycia gazu] teoretycznie mamy, a w praktyce go nie mamy

Ministrowie krajów Unii Europejskiej odpowiedzialni za sprawy energii we wtorek osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie zmniejszenia zapotrzebowania na gaz. Media oraz eksperci obawiają się, że rozstrzygnięcia mogą być mało optymistyczne dla Polski. Premier Morawiecki zapowiedział, że w takich okolicznościach Polska sięgnie po weto. Europoseł Jacek Saryusz-Wolski przeanalizował na swoim Twitterze możliwość opcji wskazanej przez szefa rządu.
 Jacek Saryusz-Wolski: Prawo weta [ws. 15% redukcji zużycia gazu] teoretycznie mamy, a w praktyce go nie mamy
/ Flickr / domena publiczna / European Parliament

Ministrowie krajów Unii Europejskiej odpowiedzialni za sprawy energii we wtorek osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie zmniejszenia zapotrzebowania na gaz. Zakłada ono dobrowolne ograniczenie popytu na ten surowiec o 15 proc. przed zimą i w okresie zimowym.

Jak napisała w ogłoszonym we wtorek oświadczeniu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, „Unia Europejska podjęła zdecydowany krok, aby przeciwstawić się groźbie całkowitego zakłócenia dostaw gazu przez Putina”. Nie jest tajemnicą, że o „solidarność energetyczną” wołają przede wszystkim Niemcy, których dotychczasowa mało solidarna z innymi członkami UE polityka energetyczna oparta na imporcie z Rosji, uległa właśnie katastrofie.

CZYTAJ: Zgodziliśmy się na przymusową „solidarność energetyczną z Niemcami” czy nie? Kto ma rację? Zajrzeliśmy do projektu rozporządzenia

Minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa podkreślała we wtorek po osiągniętym porozumieniu, że mechanizm 15-procentowych obowiązkowych redukcji jest obecnie nieaktualny.

- To był cel naszych działań dyplomatycznych i rozmów z innymi państwami - wyjaśniła.

Minister argumentowała, że "Polska de facto już ten cel 15 proc. redukcji dawno zrealizowała".

Jednak Jacek Saryusz-Wolski zwrócił uwagę na to, że nie jest to takie oczywiste. Dobrowolna redukcja zużycia gazu przechodzi w obowiązkową po alercie

Głos w tej sprawie zabrał premier Mateusz Morawiecki w czwartek na antenie Polsat News. Szef rządu stwierdził, że "my absolutnie opowiadamy się za tym, by takie głosowanie w takiej sprawie, ze względu na to, że dotyczy energii elektrycznej, że dotyczy miksu energetycznego, było w trybie tzw. jednomyślności, czyli tam gdzie Polska ma prawa weta".

Czy weto jest możliwą opcją?

Saryusz-Wolski zaznaczył w obszernej analizie na Twitterze, że zgodnie z unijnymi traktatami, w kwestii wyboru źródeł energii, "co jest traktowowo wyłączną kompetencją państw członkowskich" obowiązuje tryb głosowania jednomyślnego (czyli z prawem weta), a nie głosowanie w trybie większości kwalifikowanej.

"Prawo weta traktatowo i teoretycznie zatem mamy. Ale praktycznie go nie mamy, bo większość państw członkowskich, z prezydencką czeską UE na czele, tej podstawy prawnej nie zakwestionowała i na nią przystała.Tworzy to bardzo niebezpieczny prcedens, który KE i TSUE będą do bólu wykorzystywały w przyszłości"

- napisał na Twitterze europoseł.

Jego zdaniem, precedens ten zlikwiduje w praktyce prawo weta w kwestiach energetycznych.

"Lekceważenie takich precedensowych traktatowych koncesji dokonywanych pod polityczną presją bieżących sytuacji, deformuje ustrój UE, prowadząc do jego ewolucji w kierunku federalnej centralizacji" 

- dodał.

"Ostrzegałem przed tym wielokrotnie, jako koordynator z ramienia PiS i EKR w Komisji Konstytucyjnej PE"

– nadmienił eurodeputowany.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe