Zatrzymani za współpracę z Rosją. Tusk podał liczbę

Co musisz wiedzieć?
- 27‑letni Kolumbijczyk podpalił w maju 2024 dwa składy budowlane w Warszawie i Radomiu na zlecenie rosyjskiego wywiadu.
- Postawiono mu zarzut czynu o charakterze terrorystycznym, zagrożony karą od 10 lat więzienia do dożywocia.
- Premier Donald Tusk poinformował, że służby zatrzymały łącznie 32 osoby podejrzane o współpracę z rosyjskimi służbami przy aktach dywersji i pobiciach.
- Wśród zatrzymanych są Polak, Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini oraz Kolumbijczyk; jedna osoba już została skazana, pozostali czekają na proces.
Premier Donald Tusk, odnosząc się do kwestii 27-letniego Kolumbijczyka, który ma stać za dwoma podpaleniami w Polsce, podkreślił, że praca prokuratury i polskich służb potwierdziła po raz kolejny, że także te próby dywersji miały miejsce na bezpośrednie zlecenie służb rosyjskich.
Tusk podał liczbę
Poinformował też, że w tej chwili mamy 32 osoby zatrzymane i podejrzane o współpracę z rosyjskimi służbami, które zlecały akty dywersji albo pobicie. – I to podejrzenie jest uzasadnione – zaznaczył szef rządu.
Dodał, że wśród tych osób jest Polak, są Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini i Kolumbijczyk. Jedna osoba jest skazana, inne są zatrzymane i czekają na procesy.
- Szymon Hołownia nie ma wyjścia
- Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa
- Zmiany w popularnym programie TVN. W sieci zawrzało
- Media: Antyterroryści w firmie znanego przedsiębiorcy. Krytykował władze w internecie
- Komisja Europejska zajęła się Temu. Chińskiej platformie grozi wysoka kara
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów
- Komunikat dla mieszkańców Lublina
- Nie żyje syn Bogusława Hutka. Piotr Duda składa kondolencje
- TVP zignorowała apel Powstańców. Tomasz Wolny: niepojęte
- Dr Rafał Brzeski: Wiele wskazuje na to, że Niemcy dążą do pokojowej okupacji części Polski
Podpalenia w Polsce. Kolumbijczyk usłyszał zarzuty
We wtorek ABW wydało komunikat, w którym przekazano, że funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego ustalili, iż za dwoma podpaleniami, które miały miejsce w 2024 roku w Polsce stoi 27-letni Kolumbijczyk działający na zlecenie rosyjskiego wywiadu.
Do zdarzeń doszło 23 maja 2024 r. w Warszawie i tydzień później, 30 maja w Radomiu. W obu przypadkach podpalone zostały składy budowlane. Dzięki natychmiastowej akcji strażaków pożary zostały szybko ugaszone.
"Kolumbijczyk usłyszał zarzuty popełnienia czynu o charakterze terrorystycznym. Grozi mu od 10 lat pozbawienia wolności do kary dożywocia" – czytamy.