Wicemarszałek Terlecki na Łotwie: Mówiliśmy, że obwód kaliningradzki stał się punktem zapalnym świata

– Przyjechaliśmy przede wszystkim w sprawach parlamentarnych, by nawiązać jeszcze bliższe relacje między naszymi sejmami. Oczywiście tematy były zdominowane przez wojnę i pomoc dla Ukrainy, ale także kwestie polityczne związane z perspektywą przyjęcia Ukrainy do UE
– mówił Terlecki.
– Rozmawialiśmy też o sprawach doraźnych, o sprawach polskich, o polskich szkołach, które po (przyjęciu) ustawy dotyczącej szkolnictwa dla mniejszości narodowych wydawały się być zagrożone
– kontynuował.
Zmiany w strategii NATO
Jak wskazał, w kwestii bezpieczeństwa rozmawiano o obecności NATO na wschodniej flance, która miałaby charakter stały, a nie rotacyjny. Poruszono też temat zakupów i produkcji broni.
– I Polska, i Łotwa podniosły procent PKB, który będzie przeznaczony na obronę. Przyszły groźne czasy, więc armia, jej uzbrojenie i wyszkolenie staje się priorytetem politycznym"
– wskazał Terlecki, który w Rydze spotkał się m.in. z wicemarszałek łotewskiego Sejmu Dagmarą Beitenere-Le Gallą.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Stoltenberg ogłosił ważną decyzję
Rozmówca zaznaczył, że na nadchodzącym szczycie NATO Sojusz będzie rozstrzygać nie tylko sprawę obecności wojsk, ale też rozszerzenia organizacji o Finlandię i Szwecję – czyli przekonania Turcji, by wycofała weto w tej sprawie.
– Ale są też inne kwestie, np. wspólnego zakupu broni, co pozwoliłoby nieco obniżyć koszty"
– wskazał.
– Mówiliśmy też o tym, że obwód kaliningradzki stał się punktem zapalnym świata – przynajmniej tak to oceniają media, opinia publiczna, eksperci
– podkreślił polityk.
CZYTAJ TEŻ: „Gdy ktoś go atakował…” Szokujące relacje kolegów Putina ze szkoły
CZYTAJ TEŻ: Trwa narada prezydenta Dudy z rządem i dowódcami wojskowymi. Chodzi o najnowsze zmiany w strategii NATO
Pytany, na jaką pomoc Polska i kraje bałtyckie liczą w związku z mierzeniem się ze skutkami agresji rosyjskiej przeciwko Ukrainie, zaznaczył: "Oczekujemy solidarności europejskiej. Kraje frontowe, te, które graniczą z Rosją, potrzebują bezpieczeństwa i jego gwarancji".