Była działaczka PO: „Mam wrażenie, że PO wysłała tych posłów, by rozwalić Hołownię od środka”

Kością niezgody ma być konfiguracja, w jakiej Polska 2050 pójdzie do wyborów w 2023 roku. W kole poselskim najliczniejsza grupa preferuje jedną listę opozycji, co nie wydaje się być jednak głównym celem Szymona Hołowni.
– Jeszcze rok temu Hołownia mówił, że trzeba robić wszystko, żeby pokonać PiS. Ale zamiast skupić się na budowaniu programu z całą opozycją, Hołownia romansuje z Kosiniakiem i Gowinem, budują kościelno-prawicowy blok wyborczy ze skompromitowanymi politykami… Jeśli Hołownia będzie chciał zaprzepaścić szansę na pokonanie PiS, wiążąc się z prawicowymi dinozaurami, nie wiem, czy wciąż widzę tu dla siebie miejsce – miał powiedzieć w rozmowie z „SE” jeden z ważniejszych działaczy Polski 2050.
Tutaj więcej: Nieoficjalnie: Potężny konflikt w Polsce 2050. „Część posłów należących do partii jest bliska odejścia”
Sprawę na Twitterze skomentowała była działaczka PO Aleksandra Wasilewska.
Coś mam wrażenie, że PO wysłała tych swoich posłów, by rozwalić Hołownię od środka
– napisała.
Aleksandra Wasilewska jest byłą działaczką zachodniopomorskiej Platformy, która zmuszona była opuścić partię po tym, jak ośmieliła się skrytykować kandydaturę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na prezydenta.