Skutki embarga na rosyjskie surowce. Ekonomiści przewidują wielomiliardowe straty Kremla

W ramach kary za inwazję na Ukrainę kraje Unii Europejskiej podjęły decyzję o rezygnacji z zaopatrywania się w ropę u Rosjan. Wyłączony z embarga ma być jedynie rurociąg „Przyjaźń”, największy na świecie system infrastruktury do transportu surowców energetycznych.
Jak wskazuje portal Money.pl, rosyjscy analitycy szacują, że wskutek embarga straty budżetowe Federacji Rosyjskiej w nadchodzącym roku mogą wynieść do 30 mld dolarów amerykańskich.
Rosyjski niezależny dziennik „Kommersant” przywołuje analizy ekonomistów, z których wynika, że do zrekompensowania strat Rosji wynikłych z zachodniego embarga ceny ropy Ural musiałyby utrzymywać się na poziomie 105 dolarów amerykańskich za baryłkę. Dla porównania – obecnie ceny wynoszą ok. 89 dolarów za baryłkę.
Możliwe wysokie straty
Ekspert BCS Global Markets Natalia Ławrowa stwierdziła, że przy niekorzystnym dla Moskwy scenariuszu ceny ropy będą utrzymywały się na poziomie ok. 80 dolarów za baryłkę, co miałoby poskutkować wysokimi stratami dla budżetu Kremla – nawet do 50 mld dolarów.
CZYTAJ TEŻ: Potężny błąd Rosjan? „Omyłkowo ostrzelali własne terytorium”
CZYTAJ TEŻ: Amerykański rząd nakazał zajęcie dwóch samolotów rosyjskiego oligarchy Abramowicza
Kraje Unii Europejskiej zgodziły się na wprowadzenie okresu przejściowego poprzedzającego wejście pełnego embarga w życie. W przypadku ropy wyniesie od 6 miesięcy, zaś w wypadku produktów ropopochodnych – 8 miesięcy. Komisja Europejska zgodziła się na tymczasowe zwolnienie z embarga tych państw, które m.in. z racji położenia geograficznego nie są w stanie zapewnić sobie alternatywnych źródeł surowca. Do tej kategorii należeć mają m.in. Węgry.