[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: „Polacy muszą pracować dla nas!”. Pouczająca rozmowa dwóch niemieckich polityków
Po ogólnej konstatacji, że „droga od stanu wojny do przymierza poprzez wynegocjowany pokój jest bardzo długa” obaj panowie przeszli do konkretów. Referował szef służby wywiadowczej.
– Francja?
– Niemcy i Francję muszą łączyć wzajemne więzy. Myślę o rozwiązaniu, którego celem byłaby gospodarcza integracja interesów Niemiec i Francji.
– Szwajcaria?
– Niech pan zostawi Szwajcarię. Jej konstytucja może stanowić dobry wzór dla nowej Europy. Szwajcaria będzie nam także potrzebna jako bank rozrachunkowy.
– Austria?
– Musi pozostać w naszych rękach. Nikt nie będzie miał co do tego żadnych zastrzeżeń.
– Czechy i Słowacja?
– Będą miały autonomiczne rządy, ale gospodarczo zostaną zintegrowane z nami. To samo będzie z Europą Południowo-Wschodnią: Chorwacją, Serbią, Bułgarią, Grecją i Rumunią.
– Na dłuższą metę przekształci się to w wyścig gospodarczy z Wielką Brytanią i znów powrócą dawne nieporozumienia i tarcia.
– Nie myślmy teraz o tarciach, jakie się może i wytworzą w przyszłości. Zastanówmy się przede wszystkim nad tym, jak usunąć obecne napięcia, które przeszkadzają w utworzeniu nowej Europy.
– Ale przecież Polacy muszą pracować dla nas!
– Musimy stworzyć takie rozwiązanie, w którym wszyscy współpracują dobrowolnie. Wszyscy płyną w tej samej łodzi, ale wiedzą, że kto nie wiosłuje z całych sił, ten tonie.
– No a co z Rosją?
– Musimy poczekać na dalszy bieg wypadków.
Zrobiła się trzecia nad ranem i obaj panowie, zadowoleni z wymiany poglądów, postanowili stworzyć przychylny klimat dla omówionych właśnie koncepcji geopolitycznych wewnątrz niemieckich władz i rozpocząć przygotowania do delikatnych zakulisowych rokowań międzynarodowych.
1942
Nocna rozmowa na tak aktualne dzisiaj tematy miała miejsce w… sierpniu 1942 roku. Powyższa relacja pochodzi ze źródła, które w opinii CIA jest wiarygodne, ze wspomnień referenta SS-Brigadeführera Waltera Schellenberga, szefa wywiadu zagranicznego Sicherheitsdienst, zaś jego słuchaczem był szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy Reichsführer-SS Heinrich Himmler.
W Berlinie może zmienić się ustrój, ideologia, partie, rządy, politycy, ale kierunek polityki zagranicznej pozostaje ten sam. Niemcy się nie zmieniają.