Mieczysław Gil dla "TS": Legenda, jak niegdyś szlachectwo, zobowiązuje

Obecność Władysława Frasyniuka na pikiecie Obywateli RP zakłócającej obchody 86. miesięcznicy smoleńskiej osiągnęła skutek w tym sensie, że w zadymach organizowanych przez Pawła Kasprzaka wreszcie rozpoznawalny (eks?)polityk dał twarz temu przedsięwzięciu. Do tej pory nikt z opozycji co prawda nie krytykował burd wszczynanych przez Obywateli RP, ale też i w nich nie uczestniczył.
zrzut ekranu Mieczysław Gil dla "TS": Legenda, jak niegdyś szlachectwo, zobowiązuje
zrzut ekranu / Youtube.com
Frasyniuk wynoszony przez policjantów z trasy przemarszu miesięcznicy, patrząc prosto w obiektyw, „bohatersko” pozował do zdjęć. Bo i taki był cel, by świat zobaczył, jak niegdysiejsza legenda Solidarności walczy z drugą już w swoim życiu dyktaturą. By zaprzyjaźnione media mogły ogłosić, że na Krakowskim Przedmieściu miały miejsce sceny rodem z PRL-u, a „New York Times”, „The Washington Post” czy France24 mogły to nagłośnić.

Od mniej więcej roku Frasyniuk przy każdej nadarzającej się okazji frazę o stanie wojennym powtarza jak mantrę. W przeciwieństwie do generała Jaruzelskiego, któremu w 2009 r. Frasyniuk chciał stawiać pomniki, obecny „pisowski reżim” prócz tego, że 10 czerwca przeniósł byłego przywódcę dolnośląskiej Solidarności w stosowniejsze miejsce, jakoś szczególnie nie pali się do represji. Rozumiem, że może to rodzić frustrację. Gdyby jednak były szef dolnośląskiej Solidarności miał na uwadze, że legenda, jak niegdyś szlachectwo, zobowiązuje, to nigdy nie szokowałby knajackim językiem i pisanym cyrylicą zachowaniem. Nie pozwoliłby sobie, by, jak Henryka Krzywonos, w zakłamany sposób przeciwstawiać śp. Lecha Kaczyńskiego bratu. Władek Frasyniuk dobrze wie, że Lech Kaczyński nigdy nie byłby po ich stronie! To dlatego za życia prezydent był tak bardzo zwalczany, wyszydzany i poniżany.

A mimo to potrafił wznieść się ponad poziom swoich oponentów i doceniał ich wcześniejsze zasługi na rzecz przemian demokratycznych w Polsce. I odznaczał, choć środowiska skupione wokół „Gazety Wyborczej” za punkt honoru poczytywały sobie nieprzyjęcie medalu z rąk prezydenta Kaczyńskiego. Dobrze pamiętam 1 września 2006 r., 26. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych. Zbigniew Bujak nie przyjął wysokiego odznaczenia, Władysław Frasyniuk przyjął Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski, ale już udział we wspólnym spotkaniu odznaczonych na obiedzie wydanym przez prezydenta uznał za zbędny i nie pojawiał się na nim. Dobrze jest mieć na uwadze, że bycie legendą zobowiązuje. W przeciwnym przypadku łatwo popaść w farsę.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (25/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Jeśli upadnie reżim ajatollahów w świat popłynie ogromna ilość irańskiej ropy. Po co komu będzie rosyjska? tylko u nas
Jeśli upadnie reżim ajatollahów w świat popłynie ogromna ilość irańskiej ropy. Po co komu będzie rosyjska?

Atak Izraela na Iran zaskoczył Rosję. Na Kremlu uważano, że Trump trzyma na uwięzi Netanjahu, dopóki ma nadzieję na wymuszenie poprzez negocjacje rezygnacji przez Teheran ze wzbogacania uranu. Kolejna runda rozmów była zaplanowana na weekend. Tymczasem potężna powietrzna flota państwa żydowskiego uderzyła w piątek w islamską republikę.

Iran zamierza zaatakować dwa izraelskie miasta. Padło ostrzeżenie Wiadomości
Iran zamierza zaatakować dwa izraelskie miasta. Padło ostrzeżenie

Iran wzywa mieszkańców Hajfy i Tel Awiwu do ewakuacji. Szef sztabu irańskiej armii ostrzega przed nadchodzącymi "operacjami karnymi".

Wyborcza: Jest decyzja PSL ws. wyborów parlamentarnych. Koniec współpracy z partią Hołowni z ostatniej chwili
"Wyborcza": Jest decyzja PSL ws. wyborów parlamentarnych. Koniec współpracy z partią Hołowni

We wtorek wieczorem "Gazeta Wyborcza" informuje, że Rada Naczelna PSL podjęła decyzję o zakończeniu kampanijnej współpracy z partią Szymona Hołowni.

Mariusz Błaszczak: Chcą ukraść Polakom wybory Wiadomości
Mariusz Błaszczak: Chcą ukraść Polakom wybory

Poseł Mariusz Błaszczak skrytykował pomysł ponownego przeliczania głosów, uznając go za próbę podważenia zaufania do instytucji państwowych.

Nowa awantura w koalicji 13 grudnia. Radzę mu, żeby się odczepił z ostatniej chwili
Nowa awantura w koalicji 13 grudnia. "Radzę mu, żeby się odczepił"

W koalicji rządzącej znów zawrzało. Tym razem poszło o planowane zmiany w przepisach dotyczących rozwodów. 

Blackout w Hiszpanii. Rząd podał przyczynę awarii dostawy prądu Wiadomości
Blackout w Hiszpanii. Rząd podał przyczynę awarii dostawy prądu

Hiszpański rząd podał we wtorek przyczynę kwietniowej awarii dostaw prądu. Minister ds. transformacji energetycznej Sara Aagesen wskazała na błędy techniczne.

Nieoficjalnie: Trump poważnie rozważa dołączenie do wojny przeciwko Iranowi z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Trump poważnie rozważa dołączenie do wojny przeciwko Iranowi

Prezydent USA Donald Trump poważnie rozważa włączenie USA do wojny i przeprowadzenie amerykańskiego ataku na irańskie obiekty nuklearne, przede wszystkim podziemne zakłady Fordo - podał we wtorek portal Axios, powołując się na źródła w amerykańskich władzach.

Prezydent Andrzej Duda zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego Wiadomości
Prezydent Andrzej Duda zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego

W środę odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent Andrzej Duda zaprosił też na spotkanie Karola Nawrockiego.

Ranking konkurencyjności gospodarek. Fatalny wynik Polski i spadek o 11 pozycji z ostatniej chwili
Ranking konkurencyjności gospodarek. Fatalny wynik Polski i spadek o 11 pozycji

Polska gospodarka odnotowała jeden z największych spadków w historii udziału w prestiżowym, szwajcarskim rankingu konkurencyjności IMD. Zajęliśmy dopiero 52. miejsce na 69 analizowanych państw, tracąc aż 11 pozycji względem ubiegłego roku. To najgorszy wynik od pięciu lat i sygnał, że polska gospodarka ma poważne problemy strukturalne.

Troje dziennikarzy „Tygodnika Solidarność” i portalu Tysol.pl z nagrodą i wyróżnieniami SDP! z ostatniej chwili
Troje dziennikarzy „Tygodnika Solidarność” i portalu Tysol.pl z nagrodą i wyróżnieniami SDP!

Dziennikarka portalu Tysol.pl oraz TV Republika Monika Rutke otrzymała nagrodę im. Stefana Żeromskiego za reportaż „Zakaz wstępu” opublikowany na portalu tysol.pl. Krzysztof Karnkowski oraz Marcin Krzeszowiec zostali wyróżnieni w konkursie SDP odpowiednio za opublikowane na łamach „Tygodnika Solidarność” teksty: „J. D. Vance. Z pasa rdzy na sam szczyt?” oraz „Stalowa agonia”. 

REKLAMA

Mieczysław Gil dla "TS": Legenda, jak niegdyś szlachectwo, zobowiązuje

Obecność Władysława Frasyniuka na pikiecie Obywateli RP zakłócającej obchody 86. miesięcznicy smoleńskiej osiągnęła skutek w tym sensie, że w zadymach organizowanych przez Pawła Kasprzaka wreszcie rozpoznawalny (eks?)polityk dał twarz temu przedsięwzięciu. Do tej pory nikt z opozycji co prawda nie krytykował burd wszczynanych przez Obywateli RP, ale też i w nich nie uczestniczył.
zrzut ekranu Mieczysław Gil dla "TS": Legenda, jak niegdyś szlachectwo, zobowiązuje
zrzut ekranu / Youtube.com
Frasyniuk wynoszony przez policjantów z trasy przemarszu miesięcznicy, patrząc prosto w obiektyw, „bohatersko” pozował do zdjęć. Bo i taki był cel, by świat zobaczył, jak niegdysiejsza legenda Solidarności walczy z drugą już w swoim życiu dyktaturą. By zaprzyjaźnione media mogły ogłosić, że na Krakowskim Przedmieściu miały miejsce sceny rodem z PRL-u, a „New York Times”, „The Washington Post” czy France24 mogły to nagłośnić.

Od mniej więcej roku Frasyniuk przy każdej nadarzającej się okazji frazę o stanie wojennym powtarza jak mantrę. W przeciwieństwie do generała Jaruzelskiego, któremu w 2009 r. Frasyniuk chciał stawiać pomniki, obecny „pisowski reżim” prócz tego, że 10 czerwca przeniósł byłego przywódcę dolnośląskiej Solidarności w stosowniejsze miejsce, jakoś szczególnie nie pali się do represji. Rozumiem, że może to rodzić frustrację. Gdyby jednak były szef dolnośląskiej Solidarności miał na uwadze, że legenda, jak niegdyś szlachectwo, zobowiązuje, to nigdy nie szokowałby knajackim językiem i pisanym cyrylicą zachowaniem. Nie pozwoliłby sobie, by, jak Henryka Krzywonos, w zakłamany sposób przeciwstawiać śp. Lecha Kaczyńskiego bratu. Władek Frasyniuk dobrze wie, że Lech Kaczyński nigdy nie byłby po ich stronie! To dlatego za życia prezydent był tak bardzo zwalczany, wyszydzany i poniżany.

A mimo to potrafił wznieść się ponad poziom swoich oponentów i doceniał ich wcześniejsze zasługi na rzecz przemian demokratycznych w Polsce. I odznaczał, choć środowiska skupione wokół „Gazety Wyborczej” za punkt honoru poczytywały sobie nieprzyjęcie medalu z rąk prezydenta Kaczyńskiego. Dobrze pamiętam 1 września 2006 r., 26. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych. Zbigniew Bujak nie przyjął wysokiego odznaczenia, Władysław Frasyniuk przyjął Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski, ale już udział we wspólnym spotkaniu odznaczonych na obiedzie wydanym przez prezydenta uznał za zbędny i nie pojawiał się na nim. Dobrze jest mieć na uwadze, że bycie legendą zobowiązuje. W przeciwnym przypadku łatwo popaść w farsę.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (25/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe