„Nikogo nie chcemy atakować, ale nasza ojczyzna jest dość rozległa, żeby pochować wrogów”. Andrzej Duda ostro odpowiada na pogróżki Rosji

W czwartek w Brukseli odbył się nadzwyczajny szczyt NATO, na którym przywódcy państw rozmawiali nt. wojny na Ukrainie i ewentualnej reakcji sojuszu na to, co dzieje się za wschodnią granicą Polski.
– Omówiliśmy naszą pracę, by wzmocnić obronę zbiorową NATO, zwłaszcza na wschodniej flance – poinformował tuż po zakończeniu szczytu NATO prezydent USA Joe Biden.
Czytaj więcej: NATO wzmocni wschodnią flankę. Zapadła ważna decyzja
Andrzej Duda: Polska chce żyć w pokoju, ale…
Po szczycie NATO z dziennikarzami na konferencji prasowej rozmawiał prezydent RP Andrzej Duda. Został on zapytany o rosyjskie pogróżki wobec Polski.
– Powiem tak. Może nie będzie to bardzo polityczne, ale jest takie powiedzenie w Polsce, brzydkie zresztą: „Nie strasz, nie strasz”. Polska chce żyć w pokoju, chcemy żyć normalnie, nikogo nie atakowaliśmy na przestrzeni ostatniego stulecia. To my byliśmy atakowani. Ale musimy się przygotować do tego, gdyby ktoś chciał nas zaatakować. Staniemy twardo do obrony ojczyzny, a mamy wystarczająco dużo miejsca, by pochować wrogów – powiedział Andrzej Duda.
„Polska chce żyć w pokoju, chcemy żyć normalnie,nikogo nie chcemy atakować. Ale musimy się przygotować do ewentualnego ataku.Staniemy do obrony ojczyzny, a mamy wystarczajaco dużo miejsca, by pochować wrogów” - prezydent @AndrzejDuda w odp na moje pytanie o rosyjskie pogróżki pic.twitter.com/0Mlp8fYwFz
— Dominika Cosic (@dominikacosic) March 24, 2022
Andrzej Duda zapytany o rosyjskie pogróżki, które wskazują, że być może nie zamierzają poprzestać na Ukrainie: powiem tak. Może nie będzie to bardzo polityczne, ale jest takie powiedzenie w Polsce, brzydkie zresztą, nie strasz, nie strasz.
— Łukasz Bok (@LukaszBok) March 24, 2022