„Wie pani, po co pan Kołodziejczak się ze mną spotkał? Wyjawię to…” Awantura w Polsat News

Pod koniec stycznia obaj panowie mieli się spotkać w Sejmie, aby rozmawiać o rolnictwie. Już wtedy doszło do tarć, ponieważ Kowalski zapewniał po wszystkim dziennikarzy, że „rozmowa była merytoryczna”, a Kołodziejczak atakował: „Niech pan przestanie kłamać. Problem z Pegasusem jest oczywisty. Tak samo jak na temat naszego spotkania pan kłamie”.
Tym razem do spięcia doszło na antenie Polsat News.
– Ja się spotkałem z panem Kołodziejczakiem i mogę powiedzieć polskim rolnikom: Pan Kołodziejczak kompletnie nie ma nic ciekawego do powiedzenia, bo się na niczym nie zna, zresztą sam mi to powiedział. On chce się tylko fotografować.
(…)Wie pani, po co pan Kołodziejczak się ze mną spotkał? Wyjawię to. Chciał spotkania ze Zbigniewem Ziobro, chciał się sfotografować i sobie zrobić tweeta. Ja powiedziałem: Chyba pan żartuje, rozmawiajmy o nawozach, o poważnych problemach rolnictwa. To jest zwykły celebryta – mówił poseł Solidarnej Polski. Jak podkreślił, lider Agrounii spotykał się już z Lewicą, PSL i PO. – Groteskowa postać
– mówił Kowalski.
– To pan Kowalski na koniec spotkania spytał się: Panie Michale, zrobimy zdjęcie? Ja powiedziałem: Panie Kowalski, w żadnym wypadku
– bronił się Kołodziejczak.