Zamiast 3,20 zł ponad 1 tys. zł – tyle za leki będą musieli zapłacić rodzice dzieci po przeszczepach

Zamiast 3,20 zł ponad 1 tys. zł – tyle za niezbędny lek będą musieli zapłacić rodzice dzieci po przeszczepach. Najnowsza lista leków refundowanych spędza im sen z powiek.
 Zamiast 3,20 zł ponad 1 tys. zł – tyle za leki będą musieli zapłacić rodzice dzieci po przeszczepach
/ Fotolia
Ponad trzy lata temu rodzina Danuty przeżywała dramat. Zaledwie dziesięciomiesięczna Iga musiała mieć przeszczepione serce, w przeciwnym razie nie przeżyłaby. – Córka dostała drugie życie – nowe serduszko. Dzięki dobrze prowadzonej operacji udało się ją uratować i dziś ma cztery latka – mówi matka Igi. – Cieszyliśmy się z nowego życia Igi. Dziś znowu się o nią boimy. Kobieta nie kryje rozgoryczenia sytuacją, w jakiej się znaleźli po opublikowaniu nowej listy refundacyjnej. – To dla nas ogromny cios. Nigdy bym się nie spodziewała takich podwyżek. Nie będzie nas stać na zakup podstawowych leków, które utrzymują moją córkę przy życiu. Mówię tu o lekach immunosupresyjnych i przeciwwirusowych. Nie są w naszym zasięgu. Syn Edyty przeszedł przeszczep wątroby. Od tamtej pory kobieta robi wszystko, aby dziecko wróciło do zdrowia.

– Muszę zapewnić synowi wszystkie leki niezbędne do utrzymania przeszczepu. Mamy już sprawdzone i skuteczne medykamenty, które dotychczas finansowo były dla nas dostępne. Teraz każe nam się testować leki generyczne. Nie chcę ryzykować życia i zdrowia synka tylko dlatego, że ktoś tak sobie wymyślił. Nie będę na nim testować leków.


Izabela Kozłowska

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (22/2017), dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj

#REKLAMA_POZIOMA#


 

POLECANE
Siemoniak ws. imigrantów: Powinniśmy mieć takie narzędzie z ostatniej chwili
Siemoniak ws. imigrantów: "Powinniśmy mieć takie narzędzie"

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak na antenie Radia Zet został zapytany o to, czy Polska powinna przekazywać pieniądze odsyłanym imigrantom

Zbigniew Kuźmiuk: Astronomiczne koszty obsługi długu publicznego z ostatniej chwili
Zbigniew Kuźmiuk: Astronomiczne koszty obsługi długu publicznego

Aby obsłużyć potrzeby pożyczkowe netto budżetu państwa, tylko w tym roku trzeba pożyczyć przynajmniej 220 mld zł, a w roku następnym blisko 370 mld zł, a więc łącznie prawie 600 mld zł.

Start w wyborach prezydenckich. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Start w wyborach prezydenckich. Karol Nawrocki zabiera głos

– Nie mówiłem, że chcę być prezydentem; jestem kandydatem na kandydata – powiedział w wywiadzie dla czwartkowej "Rzeczpospolitej" prezes IPN Karol Nawrocki. Ocenił też, że ekshumacje na Wołyniu to warunek wstąpienia Ukrainy do UE i NATO, a wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA to dobry sygnał dla Polski.

Jabłoński: Byłby on doskonałym kandydatem na prezydenta z ostatniej chwili
Jabłoński: "Byłby on doskonałym kandydatem na prezydenta"

W listopadzie PiS ma zamiar wskazać oficjalnego kandydata w wyborach prezydenckich. W grze pozostały cztery nazwiska – Mariusz Błaszczak, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński i Marcin Przydacz. Poseł Paweł Jabłoński w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF 24 wskazał swojego faworyta.

KRRiT otrzymuje skargi na TVN. Chodzi o antysemityzm z ostatniej chwili
KRRiT otrzymuje skargi na TVN. Chodzi o antysemityzm

Do KRRiT wpłynęły dwie indywidualne skargi na TVN, które dotyczą wywiadu Moniki Olejnik z Radosławem Sikorskim. Minister spraw zagranicznych jest jednym z czołowych polityków, który może zostać kandydatem PO w wyborach prezydenckich.

Tylko pięć partii w Sejmie. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko pięć partii w Sejmie. Zobacz najnowszy sondaż

Gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę, wygrałaby KO, na którą zagłosowałoby 32,4 proc. badanych. PiS otrzymałoby 29,4 proc. głosów, a Konfederacja – 10,4 proc. – wynika z sondażu United Surveys by IBRiS dla "DGP" i RMF FM, opublikowanego w czwartkowym wydaniu dziennika.

Wojna na Ukrainie. Nieoficjalnie: Trump wybrał specjalnego wysłannika z ostatniej chwili
Wojna na Ukrainie. Nieoficjalnie: Trump wybrał specjalnego wysłannika

Prezydent USA Donald Trump zamierza wskazać swojego specjalnego wysłannika, który uda się na Ukrainę. Przedstawiciel amerykańskiego przywódcy ma wypracować na miejscu porozumienie pokojowe z Rosją.

Samuel Pereira: Kto przekłuje balonik? tylko u nas
Samuel Pereira: Kto przekłuje balonik?

„Jak się coś nadmuchiwało, to balon trzeba przekłuć” – takimi słowami Szymon Hołownia odpowiedział mieszkańcowi Jędrzejowa, który pytał o dramatyczne spadki Orlenu po przejęciu władzy przez „uśmiechniętą koalicję”. Odpowiedź równie błyskotliwa, co jej autor, który dodał tylko, że gdy są zbyt ambitne projekty, które w przyszłości (skąd on to wie?) okażą się nieopłacalne, to już teraz trzeba je zamknąć. Abstrahując od faktu, iż same wystąpienia Hołowni są jednym wielkim, nadmuchanym balonikiem – jest rzeczywiście coś, co wymaga przekłucia. A nawet kilka rzeczy.

Ławrow o polityce Trumpa ws. Ukrainy. Padły zaskakujące słowa z ostatniej chwili
Ławrow o polityce Trumpa ws. Ukrainy. Padły zaskakujące słowa

Rosyjski minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w rozmowie z telewizją Rossija 1 skomentował wybór Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych i skutki, jakie mogą wynikać z tego faktu dla toczącej się na Ukrainie wojny z Rosją.

Hołownia ogłosił swój start w wyborach. Jest komentarz Trzaskowskiego z ostatniej chwili
Hołownia ogłosił swój start w wyborach. Jest komentarz Trzaskowskiego

– Najważniejsze jest to, żebyśmy się nie atakowali – tak prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski odniósł się do decyzji lidera Polski 2050 Szymona Hołowni o kandydowaniu w wyborach prezydenckich. Jak podkreślił, spodziewał się startu Hołowni.

REKLAMA

Zamiast 3,20 zł ponad 1 tys. zł – tyle za leki będą musieli zapłacić rodzice dzieci po przeszczepach

Zamiast 3,20 zł ponad 1 tys. zł – tyle za niezbędny lek będą musieli zapłacić rodzice dzieci po przeszczepach. Najnowsza lista leków refundowanych spędza im sen z powiek.
 Zamiast 3,20 zł ponad 1 tys. zł – tyle za leki będą musieli zapłacić rodzice dzieci po przeszczepach
/ Fotolia
Ponad trzy lata temu rodzina Danuty przeżywała dramat. Zaledwie dziesięciomiesięczna Iga musiała mieć przeszczepione serce, w przeciwnym razie nie przeżyłaby. – Córka dostała drugie życie – nowe serduszko. Dzięki dobrze prowadzonej operacji udało się ją uratować i dziś ma cztery latka – mówi matka Igi. – Cieszyliśmy się z nowego życia Igi. Dziś znowu się o nią boimy. Kobieta nie kryje rozgoryczenia sytuacją, w jakiej się znaleźli po opublikowaniu nowej listy refundacyjnej. – To dla nas ogromny cios. Nigdy bym się nie spodziewała takich podwyżek. Nie będzie nas stać na zakup podstawowych leków, które utrzymują moją córkę przy życiu. Mówię tu o lekach immunosupresyjnych i przeciwwirusowych. Nie są w naszym zasięgu. Syn Edyty przeszedł przeszczep wątroby. Od tamtej pory kobieta robi wszystko, aby dziecko wróciło do zdrowia.

– Muszę zapewnić synowi wszystkie leki niezbędne do utrzymania przeszczepu. Mamy już sprawdzone i skuteczne medykamenty, które dotychczas finansowo były dla nas dostępne. Teraz każe nam się testować leki generyczne. Nie chcę ryzykować życia i zdrowia synka tylko dlatego, że ktoś tak sobie wymyślił. Nie będę na nim testować leków.


Izabela Kozłowska

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (22/2017), dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj

#REKLAMA_POZIOMA#



 

Polecane
Emerytury
Stażowe