Wdowa po gen. Kwiatkowskim: "To nie były żadne kosteczki. Cała ręka czy miednica, nogi, mięśnie, skóra"

- Nie, nie będę teraz jeszcze go chowała. Poczekam, tylko nie wiem jeszcze jak długo. Boję się, że w kolejnych trumnach może być mój mąż - powiedziała w wywiadzie udzielonym portalowi wPolityce.pl wdowa po gen. Bronisławie Kwiatkowskim Krystyna Kwiatkowska.
zrzut ekranu Wdowa po gen. Kwiatkowskim: "To nie były żadne kosteczki. Cała ręka czy miednica, nogi, mięśnie, skóra"
zrzut ekranu / Youtube.com

- Ja nawet do Rosjan nie mam tyle pretensji, co do naszych władz, że oddali im to wszystko i ich nie przypilnowali. Uważam, że strona polska powinna o to zadbać.

- mówi.

Opowiada też o tym, dlaczego była przy ekshumacji męża:

- Narastały wątpliwości i rosło przeświadczenie że mnie okłamywali przez lata i dlatego chciałam przy tym być. Widziałam kilka wpisów: „głupia baba, wzięła jeszcze córki”. Przecież moje córki są dorosłymi kobietami i same o tym zadecydowały. Dlaczego mam coś przed nimi ukrywać, potem miałyby do mnie żal.

- opowiedziała wdowa po generale.

Krystyna Kwiatkowska jest w dalszym ciągu w szoku, że państwo polskie tak niedopilnowało swoich obowiązków.
 

- Na samym początku byłam jednak na tysiąc procent przekonana, że polski rząd wszystkiego dopełni. Wierzyłam w niego tak samo, jak mój mąż podchodził do każdego żołnierza. Widziałam jak on się musiał natłumaczyć wszystkim ministrom obrony narodowej i zwierzchnikom sił zbrojnych pełniąc różne stanowiska. Ile nocy było nieprzespanych, ile stresu i w głowie mi się nie mieściło, żeby ktoś nie dopatrzył tak podstawowych rzeczy. Nie mogę tego do tej pory zrozumieć. Proszę zobaczyć, że wszystkie osoby, które pełniły przed 10 kwietnia 2010 roku funkcje decyzyjne otrzymały awanse. To był kolejny szok dla mnie.

- mówi i dalej obarcza winą za te haniebne zaniedbania Donalda Tuska.

- Pierwszy odpowiedzialny jest tutaj pan Tusk, gdyż przykrył wszystkie błędy ministrów. To on powinien rozliczyć każdego z nich za poszczególny zakres obowiązków. Na spotkaniu z nami Donald Tusk powiedział, że to wszystko bierze na siebie, więc niech teraz za to odpowie.

- powiedziała.


- Przez pierwsze 3 lata w ogóle nie wiedziałam, czy znaleziono mojego męża, a dokumentacja którą przeczytałyśmy po 3 latach od katastrofy zamiast rozwiać wątpliwości i pytania tylko je spotęgowała. Dlatego nie żałuje, że ta ekshumacja się odbyła i zobaczyłam co jest w grobie. Teraz dopiero będę mogła godnie go pochować, a dzieci i wnuki nie będą miały podstaw do zadawania pytań. Serce natomiast bardzo mnie boli, w jaki sposób potraktowano męża, który był tak dobrym człowiekiem i żołnierzem. Cenił i podziwiał go cały świat, wiele ciepłych słów o nim usłyszałam. Miedzy innymi w dniu 28 maja 2011 roku od prezydenta Obamy. A co zrobili nasi ministrowie obrony narodowej? Zrobili z naszych żołnierzy i generałów nieudaczników i pijaków, Dla mnie to jest zupełnie niezrozumiałe.

- dodała z żalem.

Wdowa po generale dodała też, że w trumnie znajdowały się duże części ciała:

- Tam było 14 bardzo dużych, różnych kawałków ciał, które dotyczyły 7 osób. Szczątki bardzo dobrze się zachowały, bo znajdowały się w metalowej trumnie. To nie były żadne kosteczki, jak ktoś mi próbował insynuować na ulicy. „I co kosteczki, kosteczki oglądałaś?- pytała ta osoba parę dni temu”. Cała ręka czy miednica, nogi, mięśnie, skóra, to wszystko nie są kosteczki.


/ Źródło: wpolityce.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
Chciał wepchnąć kobietę pod pociąg. Nie trafi do aresztu z ostatniej chwili
Chciał wepchnąć kobietę pod pociąg. Nie trafi do aresztu

Warszawska prokuratura nie wniosła o areszt 42-latka po próbie wepchnięcia kobiety pod pociąg na Młocinach – informuje w czwartek Interia.

IMGW wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat

W czwartek Polska temperatura na południu kraju może sięgnąć nawet 32°C – informuje synoptyk IMGW Michał Kowalczuk. Na Pomorzu prognozowane są przelotne burze z opadami do 20 mm. W związku z prognozowanymi upałami Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty pierwszego i drugiego stopnia.

Pobicie Adama Niedzielskiego. Nowe fakty ws. ujęcia sprawców z ostatniej chwili
Pobicie Adama Niedzielskiego. Nowe fakty ws. "ujęcia" sprawców

Prokuratura w Siedlcach zajmie się pobiciem byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Sprawcy zgłosili się na policję. Mężczyźni byli pijani – poinformowała w czwartek PAP mł. asp. Barbara Jastrzębska z siedleckiej policji.

Atak ukraińskich dronów. Płoną rosyjskie rafinerie z ostatniej chwili
Atak ukraińskich dronów. Płoną rosyjskie rafinerie

Po nocnym ataku ukraińskich dronów wybuchł pożar w rafinerii Afipski w Kraju Krasnodarskim na południowym zachodzie Rosji – poinformował w czwartek rosyjski portal Lenta, powołując się na władze lokalne. Obiekt był już wcześniej – w sierpniu oraz w ubiegłych latach – celem ataków bezzałogowców.

Nowy sondaż: Co Polacy myślą o wecie prezydenta ws. Ukraińców? Tuskowi to się nie spodoba z ostatniej chwili
Nowy sondaż: Co Polacy myślą o wecie prezydenta ws. Ukraińców? Tuskowi to się nie spodoba

Zdecydowana większość Polaków pozytywnie ocenia decyzję prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy dotyczącej pomocy obywatelom Ukrainy — wynika z sondażu przeprowadzonego przez pracownię SW Research dla Onetu.

Nawrocki zmienia reguły gry tylko u nas
Nawrocki zmienia reguły gry

Nawrocki gra w polityce rolę nietypową. Nie tylko krytykuje, ale też proponuje alternatywy, systematyzuje i przypomina. To nie jest już prezydent, który podpisuje albo wetuje. To nie jest też strażnik konstytucyjnego ognia, którego realny wpływ kończy się na groźbie zawetowania ustawy. Karol Nawrocki postawił sobie za cel coś znacznie ambitniejszego – stworzenie politycznego laboratorium, w którym to on rozdaje pytania do testu, a rządzący muszą odpowiadać.

Seria spotkań prezydenta Nawrockiego. Wiadomo, które państwa odwiedzi po powrocie z USA z ostatniej chwili
Seria spotkań prezydenta Nawrockiego. Wiadomo, które państwa odwiedzi po powrocie z USA

Prezydent Karol Nawrocki spotka się 3 września w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, a w drodze powrotnej 5 września w Rzymie z premier Włoch Georgią Meloni i z papieżem Leonem XIV. To jednak nie wszystko.

Adam Niedzielski pobity. Opanujcie się! z ostatniej chwili
Adam Niedzielski pobity. "Opanujcie się!"

W środę były minister zdrowia Adam Niedzielski został pobity w centrum Siedlec. Napastnicy mieli głośno krytykować decyzje byłego ministra podczas pandemii COVID-19. Do sprawy odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

PGE wydała pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat dla klientów

PGE Obrót ostrzega przed kampanią phishingową "Zwrot nadpłaty". To nie są wiadomości spółki – uważaj na fałszywe linki i prośby o dane. Wydano specjalny komunikat w tej sprawie.

To kapitulacja. Niemcy mają problem z ostatniej chwili
"To kapitulacja". Niemcy mają problem

Projekt rządu Niemiec, wprowadzający nowy model służby wojskowej, to kapitulacja przed rzeczywistością – twierdzą niemieckie media.

REKLAMA

Wdowa po gen. Kwiatkowskim: "To nie były żadne kosteczki. Cała ręka czy miednica, nogi, mięśnie, skóra"

- Nie, nie będę teraz jeszcze go chowała. Poczekam, tylko nie wiem jeszcze jak długo. Boję się, że w kolejnych trumnach może być mój mąż - powiedziała w wywiadzie udzielonym portalowi wPolityce.pl wdowa po gen. Bronisławie Kwiatkowskim Krystyna Kwiatkowska.
zrzut ekranu Wdowa po gen. Kwiatkowskim: "To nie były żadne kosteczki. Cała ręka czy miednica, nogi, mięśnie, skóra"
zrzut ekranu / Youtube.com

- Ja nawet do Rosjan nie mam tyle pretensji, co do naszych władz, że oddali im to wszystko i ich nie przypilnowali. Uważam, że strona polska powinna o to zadbać.

- mówi.

Opowiada też o tym, dlaczego była przy ekshumacji męża:

- Narastały wątpliwości i rosło przeświadczenie że mnie okłamywali przez lata i dlatego chciałam przy tym być. Widziałam kilka wpisów: „głupia baba, wzięła jeszcze córki”. Przecież moje córki są dorosłymi kobietami i same o tym zadecydowały. Dlaczego mam coś przed nimi ukrywać, potem miałyby do mnie żal.

- opowiedziała wdowa po generale.

Krystyna Kwiatkowska jest w dalszym ciągu w szoku, że państwo polskie tak niedopilnowało swoich obowiązków.
 

- Na samym początku byłam jednak na tysiąc procent przekonana, że polski rząd wszystkiego dopełni. Wierzyłam w niego tak samo, jak mój mąż podchodził do każdego żołnierza. Widziałam jak on się musiał natłumaczyć wszystkim ministrom obrony narodowej i zwierzchnikom sił zbrojnych pełniąc różne stanowiska. Ile nocy było nieprzespanych, ile stresu i w głowie mi się nie mieściło, żeby ktoś nie dopatrzył tak podstawowych rzeczy. Nie mogę tego do tej pory zrozumieć. Proszę zobaczyć, że wszystkie osoby, które pełniły przed 10 kwietnia 2010 roku funkcje decyzyjne otrzymały awanse. To był kolejny szok dla mnie.

- mówi i dalej obarcza winą za te haniebne zaniedbania Donalda Tuska.

- Pierwszy odpowiedzialny jest tutaj pan Tusk, gdyż przykrył wszystkie błędy ministrów. To on powinien rozliczyć każdego z nich za poszczególny zakres obowiązków. Na spotkaniu z nami Donald Tusk powiedział, że to wszystko bierze na siebie, więc niech teraz za to odpowie.

- powiedziała.


- Przez pierwsze 3 lata w ogóle nie wiedziałam, czy znaleziono mojego męża, a dokumentacja którą przeczytałyśmy po 3 latach od katastrofy zamiast rozwiać wątpliwości i pytania tylko je spotęgowała. Dlatego nie żałuje, że ta ekshumacja się odbyła i zobaczyłam co jest w grobie. Teraz dopiero będę mogła godnie go pochować, a dzieci i wnuki nie będą miały podstaw do zadawania pytań. Serce natomiast bardzo mnie boli, w jaki sposób potraktowano męża, który był tak dobrym człowiekiem i żołnierzem. Cenił i podziwiał go cały świat, wiele ciepłych słów o nim usłyszałam. Miedzy innymi w dniu 28 maja 2011 roku od prezydenta Obamy. A co zrobili nasi ministrowie obrony narodowej? Zrobili z naszych żołnierzy i generałów nieudaczników i pijaków, Dla mnie to jest zupełnie niezrozumiałe.

- dodała z żalem.

Wdowa po generale dodała też, że w trumnie znajdowały się duże części ciała:

- Tam było 14 bardzo dużych, różnych kawałków ciał, które dotyczyły 7 osób. Szczątki bardzo dobrze się zachowały, bo znajdowały się w metalowej trumnie. To nie były żadne kosteczki, jak ktoś mi próbował insynuować na ulicy. „I co kosteczki, kosteczki oglądałaś?- pytała ta osoba parę dni temu”. Cała ręka czy miednica, nogi, mięśnie, skóra, to wszystko nie są kosteczki.


/ Źródło: wpolityce.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe