Novak Djoković aresztowany? Szokujące informacje w sprawie tenisisty

Dziennikarka Ksenija Pavlovic McAteer poinformowała na Twitterze, że najlepszy tenisista świata Novak Djoković został aresztowany. Informacje te miała uzyskać od ojca sportowca.
 Novak Djoković aresztowany? Szokujące informacje w sprawie tenisisty
/ Wikipedia CC BY-SA 3.0

„Novak Djoković w areszcie! Pilne! Ojciec Novaka Djokovicia powiedział mi, że go [tenisistę – przyp. red.] aresztowali! Pomimo orzeczenia sądu. Chcą go deportować” – napisała Ksenija Pavlovic McAteer na Twitterze.

 

 

Aktualizacja: Novak Djoković na wolności

Dziennikarka Ksenija Pavlovic McAteer poinformowała w kolejnych tweetach, że tenisista przebywa już na wolności. Od ojca zawodnika Srdjana miała się dowiedzieć, że sportowiec odmówił opuszczenia kraju i jest w stałym kontakcie ze swoimi prawnikami. „Novak nie opuści Australii. Będzie z tym walczył i pozostanie w więzieniu tak długo, jak będzie to konieczne” – miał przekazać dziennikarce Srdjan Djokovic. Władze wydały Novakowi pozwolenie na trenowanie tenisa w oczekiwaniu na ostateczną decyzję.


 


Kontrowersje wokół tenisisty

W poniedziałek rano media poinformowały o decyzji australijskiego sądu, który podjął decyzję, że wiza Serba jest ważna. Wszystko wskazywało na to, że otrzyma on zarekwirowane przez władze dokumenty i zostanie wypuszczony z hotelu.

Sędzia Anthony Kelly nakazał natychmiastowe wypuszczenie przetrzymywanego w hotelu w Melbourne Novaka Djokovicia, uznając decyzję o cofnięciu jego wizy za „nierozsądną”. Prawnicy australijskiego rządu zaznaczyli, że ten wciąż ma prawo zdecydować o deportacji tenisisty – podała Polska Agencja Prasowa.

Przedstawiciele władz Australii jeszcze nie skomentowali tej sprawy.

Rozprawa była transmitowana online, a z uwagi na ogromne zainteresowanie wystąpiły problemy techniczne i zaczęła się ona niemal z godzinnym opóźnieniem. Kelly decyzję ogłosił po kolejnych niemal siedmiu godzinach.

Serb, który nie zabierał głosu na rozprawie, śledził jej przebieg z kancelarii swoich prawników. Jak na razie nie wypowiadał się publicznie.

Kelly argumentował swoją decyzję tym, że słynny tenisista otrzymał zwolnienie lekarskie z obowiązkowego szczepienia COVID-19 i przedstawił wszystkie wymagane dokumenty.

– Co jeszcze mógł zrobić ten człowiek? – zaznaczył sędzia.

Jak dodał, Djoković nie miał wystarczająco dużo czasu, aby porozmawiać z organizatorami turnieju Australian Open i prawnikami po tym, jak został powiadomiony o zamiarze anulowania jego wizy. Wspomniał, że gracza z Bałkanów zmuszono do wyłączenia telefonu od północy do ok. godz. 7:40 rano, kiedy zapadła decyzja o cofnięciu jego wizy. Kelly nakazał również rządowi zapłacić koszty prawne poniesione przez Djokovicia. Jego prawnicy argumentowali, że osobista i zawodowa reputacja zawodnika oraz jego interesy ekonomiczne mogą zostać bezpośrednio naruszone.

Wiadomość o nakazie uwolnienia pierwszej rakiety świata została przyjęta przez zgromadzoną przed sądem w Melbourne grupę około 50 kibiców, z których wielu okrytych było serbską flagę, euforią, której dali wyraz biciem w bębny i tańcami.

Utytułowany Serb czekał na poniedziałkową rozprawę od wieczora ze środy na czwartek. Wówczas dotarł do Australii, opierając się na informacji o zwolnieniu z obowiązku szczepienia przeciwko COVID-19. Służby graniczne cofnęły jednak jego wizę i prosto z lotniska został zabrany do hotelu na przedmieściach w Melbourne, gdzie są zakwaterowane także osoby ubiegające się o azyl w tym kraju.

Prawnicy lidera światowego rankingu poinformowali w złożonym w sobotę do sądu wniosku, że 16 grudnia otrzymał on pozytywny wynik testu na obecność COVID-19 i na tej podstawie został zwolniony z obowiązku szczepienia przed przylotem na antypody.

Australijski rząd udostępnił kilka dni temu wysłany w listopadzie do tamtejszej federacji tenisowej list, w którym zastrzeżono, iż wcześniejsze zakażenie COVID-19 niekoniecznie będzie podstawą do zwolnienia ze względów medycznych, jak to bywa gdzie indziej.

Dodatkowo francuska gazeta „L'Équipe” opublikowała zdjęcie zawodnika zrobione kilka dni po terminie, kiedy miał uzyskać wspomniany pozytywny wynik badania. Również w mediach społecznościowych zamieszczone są inne zdjęcia Serba pojawiającego się publicznie w Belgradzie wkrótce po tej dacie, bez maseczki ochronnej. Nie zostało sprecyzowane, czy słynny gracz wiedział wówczas o rezultacie testu.

Podobny los spotkał Renatę Voráčovą. Czeska deblistka zdążyła jednak rozegrać jedno spotkanie w turnieju WTA w Melbourne (razem z Katarzyną Piter przegrała je), zanim w czwartek cofnięto jej wizę i trafiła do tego samego hotelu co Serb. Zapowiedziała wówczas, że nie będzie składać apelacji i w sobotę opuściła antypody.

Sprawa gracza z Bałkanów – który od dłuższego czasu odmawiał ujawnienia informacji, czy jest zaszczepiony, a w przeszłości nie krył niechęci wobec takiego rozwiązania – wzbudza sporo kontrowersji zarówno w środowisku tenisowym, jak i wśród mieszkańców Australii. W kraju tym wprowadzono szereg surowych restrykcji i najdłuższy jak na razie łącznie lockdown, a dominujący obecnie wariant Omikron przyczynił się do rekordowej liczby przypadków zakażenia koronawirusem na antypodach w ostatnich dniach.

– Jedyne, co zostało do zrobienia, to ponownie zdobyć trofeum i opuścić miasto, aby nigdy już do niego nie wrócić… – skomentował poniedziałkową decyzję sądu amerykański tenisista John Isner.

Djoković triumfował dziewięciokrotnie w wielkoszlemowym turnieju Australian Open, którego kolejna edycja rozpocznie się za tydzień. Jeśli zwycięży w niej, to będzie to jego 21. wielkoszlemowy tytuł i pobije rekord, który obecnie dzieli ze Szwajcarem Rogerem Federerem i Hiszpanem Rafaelem Nadalem. (PAP)


 

POLECANE
Ale numer! Niemiecka policja trzęsie portkami ws. granicy polsko-niemieckiej Wiadomości
"Ale numer! Niemiecka policja trzęsie portkami ws. granicy polsko-niemieckiej"

Wraca sprawa „wspólnego polsko-niemieckiego patrolu”, który został zatrzymany na przejściu granicznym w Gubinie. Jak informował dziennikarz Janusz Życzkowski, po zatrzymaniu okazało się, że nie ma w nim polskiego funkcjonariusza. Niemiecka policja wysłała odpowiedź na związane z incydentem pytanie komentatorki Aleksandry Fedorskiej. Jak zauważyła dziennikarka, niemieckie służby wkleiły w niej m.in. zdanie z komunikatu polskiej policji. "Ale numer! Niemiecka policja (...) portkami trzęsie w sprawie granicy de-pl" - napisała dziennikarka na platformie X.

Jak perfidnym trzeba być. Straż pożarna wydała komunikat pilne
"Jak perfidnym trzeba być". Straż pożarna wydała komunikat

Straż pożarna za pomocą mediów społecznościowych wydała komunikat. Jeden ze strażaków, który uczestniczył w akcji, został okradziony. Straż zapowiedziała, że "dorwie sprawcę".

Bunt sędziów w Gdańsku? z ostatniej chwili
Bunt sędziów w Gdańsku?

Sędzia Sądu Najwyższego prof. Kamil Zaradkiewicz przekazał informację, wg. której kolegium Sądu Okręgowego w Gdańsku sprzeciwiło się decyzji Waldemara Żurka o odwołaniu prezesów sądów.

Realne zagrożenie zdrowia. Ważny komunikat GIS pilne
"Realne zagrożenie zdrowia". Ważny komunikat GIS

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące wykrycia bakterii salmonelli w partii jaj z chowu na wolnym wybiegu. Ich spożycie zwłaszcza bez odpowiedniej obróbki termicznej, wiąże się z ryzykiem zatrucia pokarmowego.

Czy on to powiedział naprawdę?. Burza w sieci po programie TVN gorące
"Czy on to powiedział naprawdę?". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Brytyjczycy zaczęli odsyłać imigrantów z łodzi Francuzom. Co w zamian? z ostatniej chwili
Brytyjczycy zaczęli odsyłać imigrantów z łodzi Francuzom. Co w zamian?

Wszedł w życie brytyjsko-francuski program, na mocy którego część osób nielegalnie przekraczających kanał La Manche zostanie deportowana z Wielkiej Brytanii do Francji – podała we wtorek stacja BBC. Brytyjski rząd oczekuje, że około 50 osób będzie odsyłanych każdego tygodnia. Opozycja twierdzi, że podobne działania nie mają znaczenia. Od stycznia do końca lipca z Francji do Zjednoczonego Królestwa dotarło łodziami ponad 25 tys. osób

Na granicy niespokojnie. Straż Graniczna wydała komunikat pilne
Na granicy niespokojnie. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Nagła zmiana w Lasach Państwowych. Jest nowy dyrektor generalny z ostatniej chwili
Nagła zmiana w Lasach Państwowych. Jest nowy dyrektor generalny

Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska odwołała Witolda Kossa ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych. Koss sprawował tę funkcję przez 1,5 roku. Na jego miejsce powołała Adama Wasiaka. 

Nie żyje Krzesisława Dubielówna z ostatniej chwili
Nie żyje Krzesisława Dubielówna

Media obiegła smutna wiadomość. W wieku 91 lat zmarła wybitna polska aktorka Krzesisława Dubielówna.

Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom Wiadomości
Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom

Ogród zoologiczny w duńskim Aalborgu zaapelowało do mieszkańców o przekazywanie zdrowych, ale niechcianych zwierząt domowych, takich jak króliki, świnki morskie czy kury. Zoo zajmie się nimi na swój sposób.

REKLAMA

Novak Djoković aresztowany? Szokujące informacje w sprawie tenisisty

Dziennikarka Ksenija Pavlovic McAteer poinformowała na Twitterze, że najlepszy tenisista świata Novak Djoković został aresztowany. Informacje te miała uzyskać od ojca sportowca.
 Novak Djoković aresztowany? Szokujące informacje w sprawie tenisisty
/ Wikipedia CC BY-SA 3.0

„Novak Djoković w areszcie! Pilne! Ojciec Novaka Djokovicia powiedział mi, że go [tenisistę – przyp. red.] aresztowali! Pomimo orzeczenia sądu. Chcą go deportować” – napisała Ksenija Pavlovic McAteer na Twitterze.

 

 

Aktualizacja: Novak Djoković na wolności

Dziennikarka Ksenija Pavlovic McAteer poinformowała w kolejnych tweetach, że tenisista przebywa już na wolności. Od ojca zawodnika Srdjana miała się dowiedzieć, że sportowiec odmówił opuszczenia kraju i jest w stałym kontakcie ze swoimi prawnikami. „Novak nie opuści Australii. Będzie z tym walczył i pozostanie w więzieniu tak długo, jak będzie to konieczne” – miał przekazać dziennikarce Srdjan Djokovic. Władze wydały Novakowi pozwolenie na trenowanie tenisa w oczekiwaniu na ostateczną decyzję.


 


Kontrowersje wokół tenisisty

W poniedziałek rano media poinformowały o decyzji australijskiego sądu, który podjął decyzję, że wiza Serba jest ważna. Wszystko wskazywało na to, że otrzyma on zarekwirowane przez władze dokumenty i zostanie wypuszczony z hotelu.

Sędzia Anthony Kelly nakazał natychmiastowe wypuszczenie przetrzymywanego w hotelu w Melbourne Novaka Djokovicia, uznając decyzję o cofnięciu jego wizy za „nierozsądną”. Prawnicy australijskiego rządu zaznaczyli, że ten wciąż ma prawo zdecydować o deportacji tenisisty – podała Polska Agencja Prasowa.

Przedstawiciele władz Australii jeszcze nie skomentowali tej sprawy.

Rozprawa była transmitowana online, a z uwagi na ogromne zainteresowanie wystąpiły problemy techniczne i zaczęła się ona niemal z godzinnym opóźnieniem. Kelly decyzję ogłosił po kolejnych niemal siedmiu godzinach.

Serb, który nie zabierał głosu na rozprawie, śledził jej przebieg z kancelarii swoich prawników. Jak na razie nie wypowiadał się publicznie.

Kelly argumentował swoją decyzję tym, że słynny tenisista otrzymał zwolnienie lekarskie z obowiązkowego szczepienia COVID-19 i przedstawił wszystkie wymagane dokumenty.

– Co jeszcze mógł zrobić ten człowiek? – zaznaczył sędzia.

Jak dodał, Djoković nie miał wystarczająco dużo czasu, aby porozmawiać z organizatorami turnieju Australian Open i prawnikami po tym, jak został powiadomiony o zamiarze anulowania jego wizy. Wspomniał, że gracza z Bałkanów zmuszono do wyłączenia telefonu od północy do ok. godz. 7:40 rano, kiedy zapadła decyzja o cofnięciu jego wizy. Kelly nakazał również rządowi zapłacić koszty prawne poniesione przez Djokovicia. Jego prawnicy argumentowali, że osobista i zawodowa reputacja zawodnika oraz jego interesy ekonomiczne mogą zostać bezpośrednio naruszone.

Wiadomość o nakazie uwolnienia pierwszej rakiety świata została przyjęta przez zgromadzoną przed sądem w Melbourne grupę około 50 kibiców, z których wielu okrytych było serbską flagę, euforią, której dali wyraz biciem w bębny i tańcami.

Utytułowany Serb czekał na poniedziałkową rozprawę od wieczora ze środy na czwartek. Wówczas dotarł do Australii, opierając się na informacji o zwolnieniu z obowiązku szczepienia przeciwko COVID-19. Służby graniczne cofnęły jednak jego wizę i prosto z lotniska został zabrany do hotelu na przedmieściach w Melbourne, gdzie są zakwaterowane także osoby ubiegające się o azyl w tym kraju.

Prawnicy lidera światowego rankingu poinformowali w złożonym w sobotę do sądu wniosku, że 16 grudnia otrzymał on pozytywny wynik testu na obecność COVID-19 i na tej podstawie został zwolniony z obowiązku szczepienia przed przylotem na antypody.

Australijski rząd udostępnił kilka dni temu wysłany w listopadzie do tamtejszej federacji tenisowej list, w którym zastrzeżono, iż wcześniejsze zakażenie COVID-19 niekoniecznie będzie podstawą do zwolnienia ze względów medycznych, jak to bywa gdzie indziej.

Dodatkowo francuska gazeta „L'Équipe” opublikowała zdjęcie zawodnika zrobione kilka dni po terminie, kiedy miał uzyskać wspomniany pozytywny wynik badania. Również w mediach społecznościowych zamieszczone są inne zdjęcia Serba pojawiającego się publicznie w Belgradzie wkrótce po tej dacie, bez maseczki ochronnej. Nie zostało sprecyzowane, czy słynny gracz wiedział wówczas o rezultacie testu.

Podobny los spotkał Renatę Voráčovą. Czeska deblistka zdążyła jednak rozegrać jedno spotkanie w turnieju WTA w Melbourne (razem z Katarzyną Piter przegrała je), zanim w czwartek cofnięto jej wizę i trafiła do tego samego hotelu co Serb. Zapowiedziała wówczas, że nie będzie składać apelacji i w sobotę opuściła antypody.

Sprawa gracza z Bałkanów – który od dłuższego czasu odmawiał ujawnienia informacji, czy jest zaszczepiony, a w przeszłości nie krył niechęci wobec takiego rozwiązania – wzbudza sporo kontrowersji zarówno w środowisku tenisowym, jak i wśród mieszkańców Australii. W kraju tym wprowadzono szereg surowych restrykcji i najdłuższy jak na razie łącznie lockdown, a dominujący obecnie wariant Omikron przyczynił się do rekordowej liczby przypadków zakażenia koronawirusem na antypodach w ostatnich dniach.

– Jedyne, co zostało do zrobienia, to ponownie zdobyć trofeum i opuścić miasto, aby nigdy już do niego nie wrócić… – skomentował poniedziałkową decyzję sądu amerykański tenisista John Isner.

Djoković triumfował dziewięciokrotnie w wielkoszlemowym turnieju Australian Open, którego kolejna edycja rozpocznie się za tydzień. Jeśli zwycięży w niej, to będzie to jego 21. wielkoszlemowy tytuł i pobije rekord, który obecnie dzieli ze Szwajcarem Rogerem Federerem i Hiszpanem Rafaelem Nadalem. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe