[video] Gorąca noc na granicy. 70 osób wdarło się na terytorium RP po agresywnym szturmie

Grupa około 150 agresywnych osób próbowała wedrzeć się w niedzielę do Polski. W rezultacie na odległość kilku metrów przedostało się 70 osób. Zdarzenie nadzorowane było przez białoruskie służby - przekazała w poniedziałek PAP rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.
 [video] Gorąca noc na granicy. 70 osób wdarło się na terytorium RP po agresywnym szturmie
/ screen video Twitter

Jak poinformowała Michalska, około godz. 19 w niedzielę ok. 150 agresywnych osób próbowało wedrzeć się na terytorium Polski na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Dubiczach Cerkiewnych. "Atak rozpoczął się od rzucania kamieniami w kierunku polskich posterunków. Następnie było oślepianie latarkami i laserami, na concertinę położono drewnianą kładkę i w ten sposób migranci zaczęli się próbować przedzierać" – powiedziała PAP rzecznik SG.

Podała, że w rezultacie do Polski na odległość kilku metrów weszło 70 osób. Zostały one zatrzymane, poinformowane o obowiązku opuszczenia terytorium Polski i doprowadzone do linii granicy. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

"Wszystko odbywało się pod nadzorem służb białoruskich, czyli funkcjonariusze oślepiali nas latarkami, pomagali przy przekraczaniu i zachęcali te osoby do przekroczenia granicy" – zaznaczyła Michalska.

Na dołączonym w mediach społecznościowych SG nagraniu nocnym widać grupę osób z plecakami, które siedzą w lesie w pobliżu zasieków na polsko-białoruskiej granicy. Widać też oślepiające światło i użycie laserów z drugiej strony granicy.

Rzecznik SG przekazała również, że na innych odcinkach granicy polsko-białoruskiej nie było minionej doby dużych grup, które siłowo forsowały zasieki. Straż Graniczna zanotowała rzucanie np. kamieniami przez pojedyncze osoby.

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 36 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ok. 7 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.

Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na terenie Podlasia. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug. (PAP)


 

POLECANE
Niemiecki gigant przegrywa z Japończykami historyczny kontrakt na okręty stealth dla Australii pilne
Niemiecki gigant przegrywa z Japończykami historyczny kontrakt na okręty stealth dla Australii

Koncern Thyssen-Krupp Marine Systems (TKMS) przegrał z japońskim gigantem Mitsubishi Heavy Industries walkę o wielomiliardowy kontrakt na budowę fregat dla australijskiej marynarki wojennej.

Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

REKLAMA

[video] Gorąca noc na granicy. 70 osób wdarło się na terytorium RP po agresywnym szturmie

Grupa około 150 agresywnych osób próbowała wedrzeć się w niedzielę do Polski. W rezultacie na odległość kilku metrów przedostało się 70 osób. Zdarzenie nadzorowane było przez białoruskie służby - przekazała w poniedziałek PAP rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.
 [video] Gorąca noc na granicy. 70 osób wdarło się na terytorium RP po agresywnym szturmie
/ screen video Twitter

Jak poinformowała Michalska, około godz. 19 w niedzielę ok. 150 agresywnych osób próbowało wedrzeć się na terytorium Polski na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Dubiczach Cerkiewnych. "Atak rozpoczął się od rzucania kamieniami w kierunku polskich posterunków. Następnie było oślepianie latarkami i laserami, na concertinę położono drewnianą kładkę i w ten sposób migranci zaczęli się próbować przedzierać" – powiedziała PAP rzecznik SG.

Podała, że w rezultacie do Polski na odległość kilku metrów weszło 70 osób. Zostały one zatrzymane, poinformowane o obowiązku opuszczenia terytorium Polski i doprowadzone do linii granicy. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

"Wszystko odbywało się pod nadzorem służb białoruskich, czyli funkcjonariusze oślepiali nas latarkami, pomagali przy przekraczaniu i zachęcali te osoby do przekroczenia granicy" – zaznaczyła Michalska.

Na dołączonym w mediach społecznościowych SG nagraniu nocnym widać grupę osób z plecakami, które siedzą w lesie w pobliżu zasieków na polsko-białoruskiej granicy. Widać też oślepiające światło i użycie laserów z drugiej strony granicy.

Rzecznik SG przekazała również, że na innych odcinkach granicy polsko-białoruskiej nie było minionej doby dużych grup, które siłowo forsowały zasieki. Straż Graniczna zanotowała rzucanie np. kamieniami przez pojedyncze osoby.

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 36 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ok. 7 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.

Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na terenie Podlasia. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe