"To absurd. Czy polskie sądy mają być zależne od woli KE?". Mocny komentarz Beaty Szydło

„Moim obowiązkiem jako komisarza ds. sprawiedliwości jest zapewnienie ochrony niezależności sędziów europejskich. W przeciwnym razie cały porządek prawny UE mógłby być zagrożony, a podstawowe fundamenty Unii mogłyby zostać zakwestionowane. Zgodnie z upoważnieniem udzielonym przez Kolegium w lipcu, zwracam się teraz do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych z dnia 14 lipca” – poinformował w przesłanym PAP stanowisku unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.
Czytaj więcej: KE: Zwracamy się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę
KE twierdzi, że dba o „niezależność sądownictwa” w Polsce. Równocześnie zaś domaga się nałożenia na Polskę kar finansowych w związku z orzeczeniem TSUE, które w rzeczywistości ingeruje w niezależność polskiego sądownictwa. To absurd. Czy polskie sądy mają być zależne od woli KE?
- celnie zauważyła Beata Szydło.
KE twierdzi, że dba o „niezależność sądownictwa” w Polsce. Równocześnie zaś domaga się nałożenia na Polskę kar finansowych w związku z orzeczeniem TSUE, które w rzeczywistości ingeruje w niezależność polskiego sądownictwa. To absurd. Czy polskie sądy mają być zależne od woli KE?
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) September 7, 2021
