Koszmarny wypadek w Olszewie. Dwie osoby spłonęły żywcem w luksusowym porsche

Oficer prasowa policji w Mrągowie Dorota Kulig poinformowała PAP, że w aucie, prawdopodobnie porsche, znajdują się dwa ciała. "Trwa dogaszanie pożaru, auto spłonęło niemal doszczętnie" - powiedziała PAP policjantka.
Samochód wypadł z drogi i otarł się o kilka grubych drzew rosnących na tej trasie w alei. "Mocno obtarł te drzewa" - podała Kulig. Auto zapaliło się w rowie.
Kulig powiedziała PAP, że trwa ustalanie personaliów osób podróżujących samochodem, który uległ wypadkowi. Nie ujawniła, czy podróżowali nim Polacy, czy obcokrajowcy. "Gdy ustalimy te personalia najpierw powiadomione zostaną rodziny" - podała.
Na miejscu zdarzenia pracuje już prokurator z Mrągowa. Droga będzie zablokowana przez kilka godzin.
Trasa z Mikołajek do Giżycka jest wąska i kręta, wzdłuż drogi rosną okazałe lipy. W wielu miejscach obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 60 km na godz., a miejscami, we wsiach - do 40 km na godz. (PAP)