"Będzie rozszerzany do granicy zachodniej?" Histeria opozycji po zapowiedzi stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią

- PILNE! STAN WYJĄTKOWY NA WSCHODNIEJ GRANICY POLSKI! A czy potem będzie ten pas rozszerzany o następne województwa, aż do granicy zachodniej?
- alarmuje Róża Thun
- Rząd wprowadza stan wyjątkowy w przygranicznych regionach. Z powodu kilkudziesięciu uchodźców będących zakładnikami Łukaszenki i Kaczyńskiego. Co to oznacza? Niemożliwość pracy NGOsów i mediów. Po co? Bo łamią prawo stosując pushbacki i wycieńczając biednych ludzi.
- dramatyzuje Janina Ochojska
- Stan wyjątkowy wg. @pisorgpl to nie setki ludzi umierających na koronawirusa, upadek polskiej służby zdrowia oraz gospodarki. Stan wyjątkowy to kilkudziesięciu uchodźców konających przy naszej granicy wzdłuż „drutu kolczastego” z Castoramy.
- histeryzuje Krzysztof Śmiszek
Trwa kryzys związany z obecnością koczujących przy granicy z Polską imigrantów. Zbliżają się rosyjsko-białoruskie manewry "Zapad". Stany wyjątkowe wprowadzono również na Łotwie i na Litwie.
Operacja "Śluza"
W Polsce rozpętano histerię. Politycy opozycji, celebryci i "obrońcy praw człowieka" robią wszystko by de facto udrożnić łukaszenkowski kanał przerzutu ludzi do Polski. "Wiodące media" używają materiałów propagandowych białoruskiego reżimu.
Białoruski opozycyjny dziennikarz Tadeusz Giczan opisuje proceder nazywany przez białoruskie służy "Operacją śluza", który to system powstał już lata temu i miał służyć wywieraniu przy pomocy imigrantów presji na UE, by wymusić na niej przekazania funduszy "na ochronę". Jednak po tym jak Białoruś porwała samolot Ryanair z Ramanem Pratasiewiczem na pokładzie i po fali krytyki z jaką miał się w związku z tym spotkać reżim, Łukaszenka powiedział:
- Zatrzymywaliśmy narkotyki i migrantów – teraz sami będziecie ich łapać
A od słów przeszedł do czynów
Ogromnie zwiększono ilość lotów z Iraku do Białorusi. Na liniach pomiędzy tymi krajami zaczęły też kursować większe samoloty, a zachęceni słowami Łukaszenki Irakijczycy zaczęli organizować się w mediach społecznościowych, by ruszać na Białoruś, a de facto w kierunku granic UE.
Imigranci wykupują wycieczki turystyczne na Białoruś w cenie od 600 do 1000 dolarów. Na miejscu mają mieć przygotowanych specjalnie na ich użytek kilka hoteli i być pod opieką białoruskich służb, które dostarczają ich pod granicę.
Czytaj więcej: "Operacja śluza". Skąd się wzięli imigranci na granicy? Białoruski dziennikarz opisał proceder przemytu ludzi przez Łukaszenkę
PILNE! STAN WYJĄTKOWY NA WSCHODNIEJ GRANICY POLSKI! A czy potem będzie ten pas rozszerzany o następne województwa, aż do granicy zachodniej? https://t.co/WdXxBfttkS
— Róża Thun (@rozathun) August 31, 2021
Rząd wprowadza stan wyjątkowy w przygranicznych regionach. Z powodu kilkudziesięciu uchodźców będących zakładnikami Łukaszenki i Kaczyńskiego.
— Janina Ochojska (@JaninaOchojska) August 31, 2021
Co to oznacza? Niemożliwość pracy NGOsów i mediów.
Po co? Bo łamią prawo stosując pushbacki i wycieńczając biednych ludzi.
Stan wyjątkowy wg. @pisorgpl to nie setki ludzi umierających na koronawirusa, upadek polskiej służby zdrowia oraz gospodarki.
— Krzysztof Śmiszek (@K_Smiszek) August 31, 2021
Stan wyjątkowy to kilkudziesięciu uchodźców konających przy naszej granicy wzdłuż „drutu kolczastego” z Castoramy.
Rząd PiS stanem wyjątkowym albo jak pan @Kaminski_M_ woli, stanem wojennym, próbuje ukryć łamanie praw człowieka przez Straż Graniczną na wschodniej granicy. Choćbyście niewiem jak próbowali, to żadnym manewrem prawdy nie ukryjecie.
— Franek Sterczewski (@f_sterczewski) August 31, 2021
„Są granice, których przekroczyć nie wolno.”
— Marek Belka (@profMarekBelka) August 31, 2021