Dziennikarze hejtowani z powodu tekstu o Tusku. Jadczak: Nie spodziewałem się, że ma aż tylu psychofanów

Wirtualna Polska prześwietliła stan posiadania Donalda Tuska. Jest zaskoczenie – szef Platformy Obywatelskiej poszedł w ślady Mateusza Morawieckiego i tak jak on przepisał swój majątek na żonę – podał w piątek serwis Wirtualna Polska. CZYTAJ WIĘCEJ
Dzień później były premier zareagował na tekst, publikując w mediach społecznościowych nagranie, w którym tłumaczy się ze swojej decyzji. CZYTAJ WIĘCEJ
Tusk o newsie Wirtualne Polski. Zwolennicy polityka hejtują
– Od 20 lat, były wielokrotnie publikowane, w moich oświadczeniach majątkowych i we wszystkich możliwych mediach w Polsce. Nic tu się nie zmieniło, Wirtualna Polska podała po raz kolejny tą informację – komentował artykuł w swoim oświadczeniu Tusk.
Następnie były premier wytknął serwisowi, że w doniesienia na temat jego majątku „wkradł się tylko jeden, drobny błąd”. – Nasze mieszkanie ma 66 metrów kwadratowych, a nie 86 – podkreśla polityk.
Tymczasem dziennikarze, którzy napisali artykuł, stali się ofiarami hejtu ze strony zwolenników byłego premiera.
– Nie spodziewałem się, że aż tylu psychofanów ma Donald Tusk i że jest przez nich uznawany za osobę tak nietykalną. Teraz jestem postrzegany przez nich jak zdrajca, a takich traktuje się gorzej niż zwykłych przeciwników, więc stałem się dziennikarzem wyklętym – komentuje Jadczak w rozmowie z serwisem Wirtualne Media.
Dziennikarz przyznał w rozmowie z serwisem, że zastanawia się nad złożeniem zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa w związku z licznymi groźbami i nienawistnymi wpisami, które otrzymał.