Nie ma chętnych na bilety? Koncert Piasecznego w Poznaniu odwołany. Burza w sieci

Do wczoraj do późnych godzin nocnych trwały negocjacje z managementem artysty, aby mimo przeciwności, zorganizować ten koncert. Niestety, nasze prośby zostały odebrane negatywnie i nie było chęci porozumienia – oświadczył organizator imprezy, firma BSS LIVE EVENT. Co na to menedżerka wokalisty?
 Nie ma chętnych na bilety? Koncert Piasecznego w Poznaniu odwołany. Burza w sieci
/ fot. Zrzut ekranu/TVN24


W niedzielę 8 sierpnia przy stadionie miejskim w Poznaniu miał odbyć się jubileuszowy koncert Andrzeja Piasecznego zatytułowany „Andrzej Piaseczny The Best Of”. Impreza została jednak odwołana, a powód decyzji nadal nie jest do końca jasny.

Zdaniem menedżerki wokalisty, winę za odwołanie koncertu ponosi organizator. Na profilu Piasecznego pojawił się wpis dotyczący całej sytuacji: „Decyzję i ryzyko wynikające z odwołania koncertu, ponosi wyłącznie organizator. Mogę was jedynie przeprosić”.

Zupełnie odmienne zdanie ma za to organizator imprezy firma BS LIVE EVENT. Jak podkreślono, koncert został odwołany z powodów niezależnych od organizatora, a dokładniej ze zbyt niskiej liczby sprzedanych biletów. „Do wczoraj do późnych godzin nocnych trwały negocjacje z managementem artysty, aby mimo przeciwności, zorganizować ten koncert. Niestety, nasze prośby zostały odebrane negatywnie i nie było chęci porozumienia” – dodano.

Pod wpisem organizatora pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy. „Bardzo proszę o podanie prawdziwych powodów” – pisała menedżerka piosenkarza Julita Janicka. „Dobrze pani wiedziała, że na koncert jest sprzedane 30 proc. puli. Aby się odbył, musielibyśmy dołożyć 30 tys.” – błyskawicznie ukazała się odpowiedź firmy BS LIVE EVENT.

„To, że jej [menedżerki - przyp. red.] artysta się nie sprzedaje, nie można zrzucać winy na organizatora, że ludzie nie kupili biletów” – napisał organizator odpowiadając jednemu z internautów.

 


 

POLECANE
Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół Włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego z ostatniej chwili
Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół Włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego

We wtorek po południu na Zamku Królewskim w Warszawie rozpoczęło się spotkanie liderów państw Inicjatywy Trójmorza, podczas którego wykonano niezwykle symboliczną fotografię.

Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać? Wiadomości
Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać?

Coraz więcej Polaków otrzymuje połączenia z nieznanych, zagranicznych numerów – najczęściej z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii. Choć na pierwszy rzut oka mogą wyglądać jak oferta pracy lub kontakt od znajomego, to w rzeczywistości mamy do czynienia z próbą oszustwa.

Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną z ostatniej chwili
Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną

Ministerstwo klimatu i środowiska tworzy serwis poświęcony walce z dezinformacją klimatyczną – poinformowała we wtorek minister Paulina Hennig-Kloska. Zjawisko dezinformacji klimatycznej było jednym z tematów nieformalnego spotkania ministrów środowiska i klimatu w Warszawie.

To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii tylko u nas
To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii

Od 12 godzin pod pełną parą pracuja hiszpańscy śledczy i analitycy rynku energii, aby ustalić, co było faktycznym powodem pierwszego tak dużego w Europie blackoutu. Wstępnie wykluczono atak terrorystyczny. Niemal na pewno nie był to sabotaż pracownika lub pracowników spółek energetycznych. Czy za problemem stoi miks energetyczny kraju Cervantesa? Liczby i eksperci sugerują, że to najbardziej prawdopodobne.

Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz tylko u nas
Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz

To nie strachy na Lachy, ale bardzo realny scenariusz. Wojnę z NATO – zapewne początkowo na jak najniższym poziomie eskalacji, by dać pretekst USA i „starej Europie” do wstrzymania się od pełnej odpowiedzi – Rosja rozpocznie nad Bałtykiem.

Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy z ostatniej chwili
Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy

W rozmowie z RatujŻycie.pl siostra zatrzymanego ks. Grzegorza opisała, w jaki sposób jej brat został zatrzymany przez służby w związku z mailem, jakiego wysłał do dr Gizeli Jagielskiej.

Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie

Popierany przez PiS kandydat Karol Nawrocki stwierdził we wtorek w Nowej Dębie, że Polska potrzebuje zwierzchnika sił zbrojnych, "który będzie stabilny emocjonalnie i stabilny pod względem swoich poglądów". Wskazał, że chodzi o osobę, która m.in. zadba o nasz sojusz z USA i o pozycję Polski w NATO.

Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. bezpieczeństwa energetycznego Polski zapowiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu liderów Trójmorza. Jak powiedział, wydarzenia w Hiszpanii i Portugalii to "sygnał alarmowy", aby zadbać o stan sieci energetycznych regionu.

Dariusz Matecki wskazuje: Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw polityka
Dariusz Matecki wskazuje: "Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw"

"Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw wyborczych" – pisze na platformie X poseł PiS Dariusz Matecki o parlamentarzyście PO Sławomirze Nitrasie. W opublikowanym komentarzu Matecki opisał sytuację z 2006 roku, gdy Nitras był szefem sztabu wyborczego kandydata PO Piotr Krzystka na prezydenta Szczecina.

Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie z ostatniej chwili
Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie

Inwazyjne mrówki Tapinoma magnum niszczą infrastrukturę w Niemczech i powodują przerwy w prądzie – informuje Frankfurter Rundschau.

REKLAMA

Nie ma chętnych na bilety? Koncert Piasecznego w Poznaniu odwołany. Burza w sieci

Do wczoraj do późnych godzin nocnych trwały negocjacje z managementem artysty, aby mimo przeciwności, zorganizować ten koncert. Niestety, nasze prośby zostały odebrane negatywnie i nie było chęci porozumienia – oświadczył organizator imprezy, firma BSS LIVE EVENT. Co na to menedżerka wokalisty?
 Nie ma chętnych na bilety? Koncert Piasecznego w Poznaniu odwołany. Burza w sieci
/ fot. Zrzut ekranu/TVN24


W niedzielę 8 sierpnia przy stadionie miejskim w Poznaniu miał odbyć się jubileuszowy koncert Andrzeja Piasecznego zatytułowany „Andrzej Piaseczny The Best Of”. Impreza została jednak odwołana, a powód decyzji nadal nie jest do końca jasny.

Zdaniem menedżerki wokalisty, winę za odwołanie koncertu ponosi organizator. Na profilu Piasecznego pojawił się wpis dotyczący całej sytuacji: „Decyzję i ryzyko wynikające z odwołania koncertu, ponosi wyłącznie organizator. Mogę was jedynie przeprosić”.

Zupełnie odmienne zdanie ma za to organizator imprezy firma BS LIVE EVENT. Jak podkreślono, koncert został odwołany z powodów niezależnych od organizatora, a dokładniej ze zbyt niskiej liczby sprzedanych biletów. „Do wczoraj do późnych godzin nocnych trwały negocjacje z managementem artysty, aby mimo przeciwności, zorganizować ten koncert. Niestety, nasze prośby zostały odebrane negatywnie i nie było chęci porozumienia” – dodano.

Pod wpisem organizatora pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy. „Bardzo proszę o podanie prawdziwych powodów” – pisała menedżerka piosenkarza Julita Janicka. „Dobrze pani wiedziała, że na koncert jest sprzedane 30 proc. puli. Aby się odbył, musielibyśmy dołożyć 30 tys.” – błyskawicznie ukazała się odpowiedź firmy BS LIVE EVENT.

„To, że jej [menedżerki - przyp. red.] artysta się nie sprzedaje, nie można zrzucać winy na organizatora, że ludzie nie kupili biletów” – napisał organizator odpowiadając jednemu z internautów.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe