Pilne! W kilku miastach na Kubie antyrządowe protesty

Jak podała AFP, demonstranci skandowali: "Wolność!", "Precz z dyktaturą!", "Niech odejdą!". Francuska agencja podkreśliła, że Kuba pogrążona jest w najgorszym od 30 lat kryzysie gospodarczym.
Tymczasem w wystąpieniu do narodu prezydent Kuby i szef Partii Komunistycznej Miguel Diaz-Canel powiedział, że to Stany Zjednoczone odpowiedzialne są za zamieszki. Wezwał zwolenników władzy do konfrontacji z "prowokacjami". Diaz-Canel zapewnił, że są oni gotowi oddać życie w obronie rządu. (PAP)
sp/
- Floryda wspiera mieszkańców Kuby, którzy wychodzą na ulice przeciwko reżimowi w Hawanie. Dyktatura kubańska od dziesięcioleci represjonuje mieszkańców Kuby, a teraz próbuje uciszyć tych, którzy mają odwagę wypowiedzieć się przeciwko jej katastrofalnej polityce #SOSCuba
- pisze Gubernator Florydy Ron DeSantis
- Zajmuję się Kubą od czasu kryzysu flisaków w 1994 roku. Nigdy nie widziałem czegoś takiego jak dzisiejsze protesty.
- pisze dziennikarka New York Times Frances Robles
- Coś wielkiego może w końcu się wydarzyć Kuba, kiedy dziesiątki tysięcy wyszły na ulice, by zaprotestować przeciwko reżimowi komunistycznemu, mówiąc: „Nie boimy się!”
- pisze Ron Filipkowski prawnik Republikanin z Florydy
Florida supports the people of Cuba as they take to the streets against the tyrannical regime in Havana. The Cuban dictatorship has repressed the people of Cuba for decades & is now trying to silence those who have the courage to speak out against its disastrous policies#SOSCuba pic.twitter.com/H71EYoKdUZ
— Ron DeSantis (@GovRonDeSantis) July 11, 2021
I have been covering Cuba since the 1994 rafter crisis. I have never ever seen anything like the protests today. https://t.co/h8Ukuvpfp3
— Frances Robles (@FrancesRobles) July 11, 2021
Something big could finally be happening Cuba, as tens of thousands have taken to the streets to protest the communist regime saying, “We are not afraid!” 🇨🇺 🙏 pic.twitter.com/2O90dvjtmF
— Ron Filipkowski (@RonFilipkowski) July 11, 2021