"Obława Augustowska to niezwykle tragiczna i bolesna rana naszej historii"

Obchody 76. rocznicy Obławy Augustowskiej rozpoczęły się w niedzielę mszą świętą polową przy kościele parafialnym w Gibach (Podlaskie).
Podczas uroczystości list od prezydenta odczytał minister Adam Kwiatkowski.
„Łączę się w modlitwie za spokój dusz Zamordowanych”
Jak zaznaczył prezydent, Obława Augustowska to "niezwykle tragiczna i bolesna rana naszej historii, to największa zbrodnia popełniona na ziemiach polskich po zakończeniu II wojny światowej".
"Wzgórze Krzyży w Gibach jest upamiętnieniem Ofiar tej zbrodni i wstrząsającym symbolem. Jest nieustannym wołaniem o prawdę, sprawiedliwość i zadośćuczynienie" – dodał w liście prezydent.
Podkreślił, że "pochyla głowę przed rodakami, którzy walczyli o niepodległą Polskę i zostali zgładzeni z rąk sowieckich okupantów". "Łączę się w modlitwie za spokój dusz Zamordowanych. Wspólnie zaświadczamy, że pamięć o Ich męczeństwie zawsze będzie trwać w naszej narodowej świadomości, przekazywana z pokolenia na pokolenie" – zapewnił Duda.
Przypomniał, że w polskiej historii rodziny wielokrotnie wypatrywały powrotu swych bliskich.
"Tych, którzy poszli w bój za Ojczyznę, na wojnę w obronie polskich granic, do powstania, do leśnych partyzanckich oddziałów. Tych, których aresztowali żandarmi lub żołnierze najeźdźczych wojsk; tych, których wywieziono na katorgę, do obozów i łagrów, na mroźny Sybir. Jakże często wytęsknieni bliscy przepadali bez wieści i nigdy już nie powracali. Tutaj, w regionie Puszczy Augustowskiej, takich dramatów w ostatnich stuleciach było wiele" – stwierdził prezydent.
Zdaniem Dudy, historia ofiar Obławy Augustowskiej, przeprowadzonej w lipcu 1945 roku przez oddziały Armii Czerwonej i NKWD wraz z kolaboranckimi pomocnikami z komunistycznego aparatu bezpieczeństwa i milicji, "wpisuje się w ten bolesny polski los".
"Ta zbrodnia bywa nazywana >>drugim Katyniem<<”
"Była to zbrodnicza operacja wymierzona w uczestników polskiego podziemia niepodległościowego, intensywnie działającego na tych terenach. Jej istotę stanowiła nienawiść sowieckiego okupanta do tych, którym droga była idea polskiej wolności i suwerenności. Szokujące jest, że z ponad siedmiu tysięcy osaczonych i aresztowanych ogromnie wielu nigdy już nie powróciło do swych domów. Jesteśmy już obecnie pewni, że zostali oni zamordowani i pogrzebani w nieznanym do dziś miejscu" – zaznaczył.
Podkreślił, że "każda kolejna rocznica Obławy Augustowskiej przejmuje serca bliskich ofiar głębokim smutkiem i bólem". Jak dodał, "ciągle nie udało się odkryć całej prawdy i odnaleźć miejsc pochowku Zamordowanych".
"Ta zbrodnia bywa nazywana >>drugim Katyniem<< ze względu na bezwzględne okrucieństwo i skalę, lecz także dlatego, że nigdy nie pogodzimy się, by okrywała ją zasłona kłamstw, milczenia i uciekania przed odpowiedzialnością. Rzeczpospolita nie ustanie w poszukiwaniach, w wysiłkach dla godnego upamiętnienia swoich bohaterskich obywateli" – zapewnił prezydent.
Obława Augustowska
76 lat temu, 12 lipca 1945 r., oddziały NKWD i Smiersz rozpoczęły na Suwalszczyźnie operację, w której zginęło co najmniej 592 działaczy podziemia niepodległościowego. Operacja nazwana została Obławą Augustowską.
Od 30 lat w Gibach podczas rocznicowych uroczystości wspomina się tamte wydarzenia i poległych Polaków.
Na początku lat 90. XX wieku na miejscu symbolizującym pochówek zaginionych postawiono 10-metrowy krzyż z napisem: "Zginęli, bo byli Polakami". Na kamiennych tablicach wyryto nazwiska 592 osób zaginionych. Na wzgórzu stoi od niedawna 640 dębowych krzyży.
Białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej od lat prowadzi śledztwo w sprawie obławy. Dotyczy ono zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości. Przyjęto w nim, że w lipcu 1945 r., w nieustalonym dotychczas miejscu, zginęło około 600 osób, zatrzymanych w powiatach augustowskim, suwalskim i sokólskim. Zatrzymali ich żołnierze sowieckiego Kontrwywiadu Wojskowego Smiersz III Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej przy współudziale funkcjonariuszy polskich organów Bezpieczeństwa Publicznego, MO oraz żołnierzy I Armii Wojska Polskiego.(PAP)