Jacek Dehnel niezadowolony z Polaków, skarży się mediom. "Nie chcę mieszkać w społeczeństwie, które..."

– Większość społeczeństwa wybrała na prezydenta człowieka, który posłużył się nienawiścią jako głównym instrumentem kampanii – przekonuje pisarz Jacek Dehnel, skarżąc się na Polskę i Polaków.
Pisarz Jacek Dehnel Jacek Dehnel niezadowolony z Polaków, skarży się mediom.
Pisarz Jacek Dehnel / YouTube / Goethe-Institut

W rozmowie z serwisami „Deutsche Welle” i Wirtualna Polska pisarz Jacek Dehnel opowiadał co nie podoba mu się w Polsce.

"Chcemy wrócić, ale do lepszej Polski"

Pisarz kilka lat temu wyjechał z Polski ze swoim partnerem i obecnie mieszka w Berlinie, skąd – jak zapowiada – nie zamierza na razie wracać.

– Walizki były już spakowane, wtedy zdecydowaliśmy, że nie wracamy po stypendium, tylko wynajmujemy mieszkanie i przeprowadzimy do Berlina resztę naszych rzeczy – tłumaczy Dehnel i dodaje, że do powrotu do Polski zniechęcił go m.in. starcia podczas protestów środowisk LGBT.  – To był realny, dotykalny wymiar tej sytuacji. A potem przyszło to, co zrobiła większość społeczeństwa (…) Wybrała człowieka, który posłużył się nienawiścią jako głównym instrumentem kampanii – skarży się pisarz.

Jak przyznaje dalej Dehnel, chciałby wrócić do Polski, ale „lepszej”. Pisarz podkreśla następnie, że obecne władze (rząd i prezydenta) ocenia jako „skrajnie ksenofobiczne”.

– Nie chcę mieszkać w społeczeństwie, które swoimi wyborami stawia Polskę między Węgrami Orbana a Rosją Putina. Jeśli się to zmieni, to zobaczymy. Natomiast może to też pójść w drugą stronę, w stronę kompletnego katofaszyzmu – dodaje.

Na uwagę dziennikarzy, że „łączenie katolicyzmu z faszyzmem” to „bardzo ostre określenie”, pisarz odpowiedział:

„Czemu >>ostre<


 

POLECANE
Śmiertelny atak nożownika. Prezydent reaguje z ostatniej chwili
Śmiertelny atak nożownika. Prezydent reaguje

Prezydent Andrzej Duda zabrał głos po tragicznym ataku nożownika w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, w którym zginął 40-letni lekarz.

Czarnoskóry mężczyzna zaatakował jadącego hulajnogą Polaka. Policja publikuje portret pamięciowy z ostatniej chwili
Czarnoskóry mężczyzna zaatakował jadącego hulajnogą Polaka. Policja publikuje portret pamięciowy

We wtorek opolska policja opublikowała porter pamięciowy czarnoskórego mężczyzny podejrzewanego o atak z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Wyłączenia prądu w Poznaniu. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Poznaniu. Jest komunikat

W środę 30 kwietnia mieszkańcy Poznania muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawach prądu. Utrudnienia obejmą obszar Poznań Stare Miasto.

Miliony metrów sześciennych gazu. Polska rusza z wydobyciem z ostatniej chwili
Miliony metrów sześciennych gazu. Polska rusza z wydobyciem

Orlen uruchomił wydobycie gazu ziemnego ze złoża Grodzewo (0,25 mld m³) w Wielkopolsce. Jak przekazano, wystarczy na 18 lat eksploatacji.

Nie żyje gwiazda amerykańskiego kina Wiadomości
Nie żyje gwiazda amerykańskiego kina

Media obiegła smutna wiadomość o śmierci aktorki, która największe sukcesy święciła jako dziecięca gwiazda amerykańskiej kinematografii.

Wielka Brytania: Niewyjaśnione przerwy w dostawach energii przed hiszpańską awarią z ostatniej chwili
Wielka Brytania: "Niewyjaśnione przerwy w dostawach energii" przed hiszpańską awarią

Brytyjski operator sieci energetycznej powiadomił, ze prowadzi dochodzenie w sprawie niewyjaśnionych przerw w dostawach energii elektrycznej, które dotknęły brytyjski system na kilkanaście godzin przed tym, gdy w poniedziałek prądu zostały pozbawione Hiszpania i Portugalia - poinformował we wtorek dziennik "The Telegraph" .

Sędzia SN w stanie spoczynku komentuje opinię rzecznika TSUE ws. neosędziów: miażdżąca dla Adama Bodnara tylko u nas
Sędzia SN w stanie spoczynku komentuje opinię rzecznika TSUE ws. "neosędziów": miażdżąca dla Adama Bodnara

Przysłowia mądrością narodów. Anglicy mają takie przysłowie: „Don't count your chickens before they hatch”. W Polsce mówi się: „Nie chwal dnia przed zachodem słońca” albo „Nie dziel skóry na niedźwiedziu”. Wydarzenia ostatnich dni pokazały, że znajomość starych ludowych mądrości pozostaje obca urzędnikom ministerstwa sprawiedliwości.

Film szkalujący polskich żołnierzy promowany przez MSZ. Dla budowania pozytywnego wizerunku  Wiadomości
Film szkalujący polskich żołnierzy promowany przez MSZ. "Dla budowania pozytywnego wizerunku"

Europoseł Szymon Szynkowski vel Sęk zadał pytanie Ministerstwu Spraw Zagranicznych, czym tłumaczy swoje zaangażowanie w promocję filmu "Zielona granica" w Berlinie w ramach polskiej prezydencji. Odpowiedziano mu, że jest to "wszechstronna promocja Polski". "Niebywałe!" skomentował europoseł.

Debata prezydencka TVP. Stanowski ujawnił pismo z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Stanowski ujawnił pismo

Krzysztof Stanowski ujawnia dokument dotyczący debaty prezydenckiej TVP. Znamy prowadzących i szczegóły wydarzenia zaplanowanego na 12 maja.

Śmiertelny atak nożownika. Tusk zabrał głos z ostatniej chwili
Śmiertelny atak nożownika. Tusk zabrał głos

Premier Donald Tusk zabrał głos po tragicznym ataku nożownika w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, w którym zginął 40-letni lekarz.

REKLAMA

Jacek Dehnel niezadowolony z Polaków, skarży się mediom. "Nie chcę mieszkać w społeczeństwie, które..."

– Większość społeczeństwa wybrała na prezydenta człowieka, który posłużył się nienawiścią jako głównym instrumentem kampanii – przekonuje pisarz Jacek Dehnel, skarżąc się na Polskę i Polaków.
Pisarz Jacek Dehnel Jacek Dehnel niezadowolony z Polaków, skarży się mediom.
Pisarz Jacek Dehnel / YouTube / Goethe-Institut

W rozmowie z serwisami „Deutsche Welle” i Wirtualna Polska pisarz Jacek Dehnel opowiadał co nie podoba mu się w Polsce.

"Chcemy wrócić, ale do lepszej Polski"

Pisarz kilka lat temu wyjechał z Polski ze swoim partnerem i obecnie mieszka w Berlinie, skąd – jak zapowiada – nie zamierza na razie wracać.

– Walizki były już spakowane, wtedy zdecydowaliśmy, że nie wracamy po stypendium, tylko wynajmujemy mieszkanie i przeprowadzimy do Berlina resztę naszych rzeczy – tłumaczy Dehnel i dodaje, że do powrotu do Polski zniechęcił go m.in. starcia podczas protestów środowisk LGBT.  – To był realny, dotykalny wymiar tej sytuacji. A potem przyszło to, co zrobiła większość społeczeństwa (…) Wybrała człowieka, który posłużył się nienawiścią jako głównym instrumentem kampanii – skarży się pisarz.

Jak przyznaje dalej Dehnel, chciałby wrócić do Polski, ale „lepszej”. Pisarz podkreśla następnie, że obecne władze (rząd i prezydenta) ocenia jako „skrajnie ksenofobiczne”.

– Nie chcę mieszkać w społeczeństwie, które swoimi wyborami stawia Polskę między Węgrami Orbana a Rosją Putina. Jeśli się to zmieni, to zobaczymy. Natomiast może to też pójść w drugą stronę, w stronę kompletnego katofaszyzmu – dodaje.

Na uwagę dziennikarzy, że „łączenie katolicyzmu z faszyzmem” to „bardzo ostre określenie”, pisarz odpowiedział:

„Czemu >>ostre<



 

Polecane
Emerytury
Stażowe