Służba nie drużba! Pilot F-16 przerwał międzynarodową konferencję prasową prezydentów bo ogłoszono alarm

Kapitan Andrius Dilda z działu komunikacji litewskiego Sztabu Obrony poinformował, że „radary zauważyły dwie maszyny w przestrzeni powietrznej nad Morzem Bałtyckim, które nie miały planu lotu i nie odpowiadały na wezwania, dlatego aktywowana została lotnicza misja policyjna”.
W powietrze poderwano dwie maszyny. Na tle jednej z nich odbywała się konferencja prasowa. Zdjęcia zarejestrowały, jak hiszpańscy lotnicy, którzy obecnie pełnią misję w Szawlach, przygotowują myśliwiec, a Nauseda i Sanchez opuszczają miejsce konferencji prasowej. Po pewnym czasie konferencja prasowa została wznowiona.
„Właśnie byliśmy świadkami prawdziwego zdarzenia, które uzasadnia obecność hiszpańskich sił na Litwie. Chciałbym podziękować naszemu pułkownikowi i całej misji hiszpańskiej” – powiedział Sanchez. Również Nauseda podziękował hiszpańskim żołnierzom „za wysoki poziom przygotowania”. Zaznaczył, że maszyny wystartowały w ciągu niecałych 15 minut.
Po przybyciu z Szawli do Wilna szef hiszpańskiego rządu powiedział, że „dziś świat i my na własne oczy widzieliśmy, że reakcja była szybka i można było zaobserwować, jak dobrze zabezpieczone są granice”. „Byliśmy świadkami doskonałej współpracy żołnierzy litewskich i hiszpańskich” – dodał premier Hiszpanii. Od początku maja hiszpańskie siły powietrzne prowadzą misję na Litwie z siedmioma myśliwcami Eurofighter Typhoon. Jest to już ósma misja Hiszpanów.
Misja Baltic Air Policing trwa od 2004 roku. Trzy kraje bałtyckie wstąpiły wtedy do NATO, a ponieważ nie dysponują własnymi samolotami myśliwskimi, Sojusz postanowił zagwarantować ochronę ich przestrzeni powietrznej. Myśliwce NATO stacjonują od tamtej pory w bazie w Szawlach. W 2014 roku misję wzmocniono, włączając do niej bazę w Amari.