Kurdyjskie media alarmują! Rodziny bombardowane przez Turcję. „Szrapnele prawie nas zabiły”

„Ostatnie trzy dni trwało ciągłe bombardowanie” – alarmują mieszkańcy prowincji Duhok. Ludność cywilna uciekła ze swoich domów. Po ciągłym bombardowaniu tureckiej armii w pobliżu domów cywili są odnajdywane szrapnele (zakazane przez Konwencję Genewską). Zdaniem lokalnej ludności niektóre tureckie samoloty opuściły przestrzeń powietrzną nad wioskami, ale inne zaraz je zastąpiły. Na niebie dominują, więc Turcy.
Tragedia rodzin
„Obecnie jesteśmy na walizkach i nie możemy nawet nawadniać naszej farmy. Nie możemy wykonywać żadnej pracy, podczas gdy moje życie opiera się na drzewach granatu i innych” – mówi iracki rolnik. "Szrapnele prawie nas zabiły" - dodaje.
Jego żona Habiya Mustafa powiedziała kurdyjskim mediom że nie mogą nawet wychodzić na dwór. „Nie możemy wychodzić ani w dzień, ani w nocy. Trwa nieustanne bombardowanie” – podkreśliła.