Naimski: Gaz z Baltic Pipe popłynie jesienią przyszłego roku

Chodzi o to, by gaz Baltic Pipe popłynął jesienią przyszłego roku i tak będzie. To nie jest zagrożone, zaś fizyczne układanie gazociągu na dnie Bałtyku powinno zakończyć się jesienią tego roku – powiedział we wtorek dziennikarzom Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Piotr Naimski.
Budowa gazociągu, zdjęcie ilustracyjne  Naimski: Gaz z Baltic Pipe popłynie jesienią przyszłego roku
Budowa gazociągu, zdjęcie ilustracyjne / fot. Flickr/ NPCA Online/ CC BY 2.0

Zatrzymanie budowy gazociągu Baltic Pipe na terenie Danii trwało kilkanaście dni i decyzją administracji środowiskowych (duński inwestor magistrali- PAP) Energinet dostał zgodę na wznowienie prac - zauważył Pełnomocnik.

Wstrzymanie prac nad gazociągiem

Pod koniec maja operator systemu przesyłowego Energinet informował, że Duńska Komisja Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności cofnęła pozwolenie środowiskowe dla rurociągu Baltic Pipe, którym ma płynąć gaz z Norwegii przez Danię do Polski. Sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia przez ten urząd.

W sobotę Duńska Agencja Ochrony Środowiska wydała zezwolenie na wznowienie prac budowlanych w określonych częściach 210-kilometrowego duńskiego odcinka rurociągu. Baltic Pipe ma transportować 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie do Polski oraz 3 mld m sześc. z Polski do Danii. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System.

Jak powiedział Naimski, budowa gazociągu na terenie Danii jest w pełnym toku.

"Zatrzymanie budowy trwało kilkanaście dni"

- Zatrzymanie budowy trwało kilkanaście dni, decyzją administracji środowiskowych w Danii Energinet dostał zgodę na wznowienie prac. To wymagało uzgodnień, pomiędzy inwestorem, czyli Energinetem a tamtejszą administracją środowiskową, my rozmawialiśmy z partnerami w ministerstwie środowiska energii w Kopenhadze, pan premier Mateusz Morawiecki z duńską panią premier. Prezydent Andrzej Duda, przy okazji szczytu NATO również rozmawiał z panią premier. W wyniku tego mamy oczekiwany rezultat; Energinet potwierdził, że w przyszłym roku ta inwestycja zostanie ukończona. To jest istota rzeczy. Nam chodzi o to, by gaz Baltic Pipe popłynął jesienią przyszłego roku i tak będzie. To nie jest zagrożone. Realizujemy tę inwestycję w przewidzianym terminie, a Energinet, skoro wydał takie oświadczenie, to znaczy, że jest pewny, że będzie w stanie tego dotrzymać - powiedział Naimski.

Na pytanie o stan prac na morskim odcinku planowanej magistrali przypomniał, że budowa już się zaczęła zarówno na polskim jak i duńskim brzegu. Po polskiej stronie wykonano już przewiert o średnicy 2,5 m, w który będzie wciągnięty gazociąg. Jak mówił Pełnomocnik, będzie wchodził kilkaset metrów dalej w morzu, a wychodził za wydmami. - To oznacza, że będzie on niewidoczny z poziomu plaży i w żaden sposób nie wpłynie na krajobraz. Fizyczne układania gazociągu na dnie Bałtyku powinno się zakończyć jesienią tego roku. Gdyby wystąpiły jakieś problemy pogodowe, to jest możliwość, że wiosną te prace mogą być dokończone - zaznaczył.

Baltic Pipe to strategiczny projekt, który ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Gazociąg będzie mógł przesyłać 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie do Polski oraz 3 mld m sześc. z Polski do Danii. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System. Według planów ma zacząć działać 1 października 2022 r.(PAP)

 


 

POLECANE
Chciał wepchnąć kobietę pod pociąg. Nie trafi do aresztu z ostatniej chwili
Chciał wepchnąć kobietę pod pociąg. Nie trafi do aresztu

Warszawska prokuratura nie wniosła o areszt 42-latka po próbie wepchnięcia kobiety pod pociąg na Młocinach – informuje w czwartek Interia.

IMGW wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat

W czwartek Polska temperatura na południu kraju może sięgnąć nawet 32°C – informuje synoptyk IMGW Michał Kowalczuk. Na Pomorzu prognozowane są przelotne burze z opadami do 20 mm. W związku z prognozowanymi upałami Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty pierwszego i drugiego stopnia.

Pobicie Adama Niedzielskiego. Nowe fakty ws. ujęcia sprawców z ostatniej chwili
Pobicie Adama Niedzielskiego. Nowe fakty ws. "ujęcia" sprawców

Prokuratura w Siedlcach zajmie się pobiciem byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Sprawcy zgłosili się na policję. Mężczyźni byli pijani – poinformowała w czwartek PAP mł. asp. Barbara Jastrzębska z siedleckiej policji.

Atak ukraińskich dronów. Płoną rosyjskie rafinerie z ostatniej chwili
Atak ukraińskich dronów. Płoną rosyjskie rafinerie

Po nocnym ataku ukraińskich dronów wybuchł pożar w rafinerii Afipski w Kraju Krasnodarskim na południowym zachodzie Rosji – poinformował w czwartek rosyjski portal Lenta, powołując się na władze lokalne. Obiekt był już wcześniej – w sierpniu oraz w ubiegłych latach – celem ataków bezzałogowców.

Nowy sondaż: Co Polacy myślą o wecie prezydenta ws. Ukraińców? Tuskowi to się nie spodoba z ostatniej chwili
Nowy sondaż: Co Polacy myślą o wecie prezydenta ws. Ukraińców? Tuskowi to się nie spodoba

Zdecydowana większość Polaków pozytywnie ocenia decyzję prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy dotyczącej pomocy obywatelom Ukrainy — wynika z sondażu przeprowadzonego przez pracownię SW Research dla Onetu.

Nawrocki zmienia reguły gry tylko u nas
Nawrocki zmienia reguły gry

Nawrocki gra w polityce rolę nietypową. Nie tylko krytykuje, ale też proponuje alternatywy, systematyzuje i przypomina. To nie jest już prezydent, który podpisuje albo wetuje. To nie jest też strażnik konstytucyjnego ognia, którego realny wpływ kończy się na groźbie zawetowania ustawy. Karol Nawrocki postawił sobie za cel coś znacznie ambitniejszego – stworzenie politycznego laboratorium, w którym to on rozdaje pytania do testu, a rządzący muszą odpowiadać.

Seria spotkań prezydenta Nawrockiego. Wiadomo, które państwa odwiedzi po powrocie z USA z ostatniej chwili
Seria spotkań prezydenta Nawrockiego. Wiadomo, które państwa odwiedzi po powrocie z USA

Prezydent Karol Nawrocki spotka się 3 września w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, a w drodze powrotnej 5 września w Rzymie z premier Włoch Georgią Meloni i z papieżem Leonem XIV. To jednak nie wszystko.

Adam Niedzielski pobity. Opanujcie się! z ostatniej chwili
Adam Niedzielski pobity. "Opanujcie się!"

W środę były minister zdrowia Adam Niedzielski został pobity w centrum Siedlec. Napastnicy mieli głośno krytykować decyzje byłego ministra podczas pandemii COVID-19. Do sprawy odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

PGE wydała pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat dla klientów

PGE Obrót ostrzega przed kampanią phishingową "Zwrot nadpłaty". To nie są wiadomości spółki – uważaj na fałszywe linki i prośby o dane. Wydano specjalny komunikat w tej sprawie.

To kapitulacja. Niemcy mają problem z ostatniej chwili
"To kapitulacja". Niemcy mają problem

Projekt rządu Niemiec, wprowadzający nowy model służby wojskowej, to kapitulacja przed rzeczywistością – twierdzą niemieckie media.

REKLAMA

Naimski: Gaz z Baltic Pipe popłynie jesienią przyszłego roku

Chodzi o to, by gaz Baltic Pipe popłynął jesienią przyszłego roku i tak będzie. To nie jest zagrożone, zaś fizyczne układanie gazociągu na dnie Bałtyku powinno zakończyć się jesienią tego roku – powiedział we wtorek dziennikarzom Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Piotr Naimski.
Budowa gazociągu, zdjęcie ilustracyjne  Naimski: Gaz z Baltic Pipe popłynie jesienią przyszłego roku
Budowa gazociągu, zdjęcie ilustracyjne / fot. Flickr/ NPCA Online/ CC BY 2.0

Zatrzymanie budowy gazociągu Baltic Pipe na terenie Danii trwało kilkanaście dni i decyzją administracji środowiskowych (duński inwestor magistrali- PAP) Energinet dostał zgodę na wznowienie prac - zauważył Pełnomocnik.

Wstrzymanie prac nad gazociągiem

Pod koniec maja operator systemu przesyłowego Energinet informował, że Duńska Komisja Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności cofnęła pozwolenie środowiskowe dla rurociągu Baltic Pipe, którym ma płynąć gaz z Norwegii przez Danię do Polski. Sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia przez ten urząd.

W sobotę Duńska Agencja Ochrony Środowiska wydała zezwolenie na wznowienie prac budowlanych w określonych częściach 210-kilometrowego duńskiego odcinka rurociągu. Baltic Pipe ma transportować 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie do Polski oraz 3 mld m sześc. z Polski do Danii. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System.

Jak powiedział Naimski, budowa gazociągu na terenie Danii jest w pełnym toku.

"Zatrzymanie budowy trwało kilkanaście dni"

- Zatrzymanie budowy trwało kilkanaście dni, decyzją administracji środowiskowych w Danii Energinet dostał zgodę na wznowienie prac. To wymagało uzgodnień, pomiędzy inwestorem, czyli Energinetem a tamtejszą administracją środowiskową, my rozmawialiśmy z partnerami w ministerstwie środowiska energii w Kopenhadze, pan premier Mateusz Morawiecki z duńską panią premier. Prezydent Andrzej Duda, przy okazji szczytu NATO również rozmawiał z panią premier. W wyniku tego mamy oczekiwany rezultat; Energinet potwierdził, że w przyszłym roku ta inwestycja zostanie ukończona. To jest istota rzeczy. Nam chodzi o to, by gaz Baltic Pipe popłynął jesienią przyszłego roku i tak będzie. To nie jest zagrożone. Realizujemy tę inwestycję w przewidzianym terminie, a Energinet, skoro wydał takie oświadczenie, to znaczy, że jest pewny, że będzie w stanie tego dotrzymać - powiedział Naimski.

Na pytanie o stan prac na morskim odcinku planowanej magistrali przypomniał, że budowa już się zaczęła zarówno na polskim jak i duńskim brzegu. Po polskiej stronie wykonano już przewiert o średnicy 2,5 m, w który będzie wciągnięty gazociąg. Jak mówił Pełnomocnik, będzie wchodził kilkaset metrów dalej w morzu, a wychodził za wydmami. - To oznacza, że będzie on niewidoczny z poziomu plaży i w żaden sposób nie wpłynie na krajobraz. Fizyczne układania gazociągu na dnie Bałtyku powinno się zakończyć jesienią tego roku. Gdyby wystąpiły jakieś problemy pogodowe, to jest możliwość, że wiosną te prace mogą być dokończone - zaznaczył.

Baltic Pipe to strategiczny projekt, który ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Gazociąg będzie mógł przesyłać 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie do Polski oraz 3 mld m sześc. z Polski do Danii. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System. Według planów ma zacząć działać 1 października 2022 r.(PAP)

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe