Tragedia w Izraelu. Liczba ofiar na górze Meron wzrosła do 44

Co najmniej 44 osoby zginęły stratowane i ściśnięte przez tłum podczas święta ultraortodoksyjnych Żydów na górze Meron w Galilei - podała w piątek agencja Reutera, powołując się na źródła medyczne. Rany odniosły co najmniej 103 osoby.
 Tragedia w Izraelu. Liczba ofiar na górze Meron wzrosła do 44
/ PAP/EPA/DAVID COHEN

Do zdarzenia doszło podczas całonocnych obchodów święta Lag ba-Omer i rocznicy śmierci mistyka Szymona bar Jochaja, podczas których tłumy ultraortodoksyjnych Żydów w wielkim ścisku śpiewały, tańczyły i skakały.

Według szacunków w wydarzeniu mogło wziąć udział nawet 100 tys. osób.

Nagrania wideo z tragedii pokazuje wielki tłum ludzi, starających się zejść wąskim zboczem góry, powodując ogromny ścisk i tratując część osób. Dramat rozegrał się w sekcji przeznaczonej dla mężczyzn.

Według cytowanych przez agencję Reutera świadków, ofiary udusiły się lub zostały zadeptane, są wśród nich dzieci.

Nie jest jasne, co było przyczyną tragedii. Początkowe doniesienia mówiły o zawaleniu się jednej z trybun, jednak według służb ratowniczych i policji przyczyną było przepełnienie widowni. "Times of Israel", powołując się na przedstawiciela policji, podał, że dziesiątki uczestników poślizgnęły się, spadając na ludzi stojących niżej, co wywołało "efekt domina".

Jednocześnie izraelskie wojsko, które wysłało na miejsce swoich ratowników, przekazało, że na miejscu zawalił się dach.

Zdaniem policji liczba uczestników obchodów nie była większa niż zwykle, jednak tym razem obszar wokół ognisk był odgrodzony barierami, co ograniczyło przestrzeń i mogło przyczynić się do powstania "wąskich gardeł".

Premier Benjamin Netanjahu na Twitterze nazwał zdarzenie "straszną katastrofą" i dodał: "Wszyscy modlimy się o dobro ofiar".

Izraelskie media zauważają, że było to pierwsze legalne zgromadzenie religijne, odkąd Izrael zniósł prawie wszystkie ograniczenia, związane z pandemią koronawirusa.

Góra Meron w Galilei na północy Izraela jest miejscem częstych pielgrzymek, zwłaszcza ultraortodoksyjnych Żydów. Na górze znajduje się grób rabina Szymona bar Jochaja, autora księgi Zohar, mistycznego komentarza do Tory. (PAP)


 

POLECANE
Ale numer! Niemiecka policja trzęsie portkami ws. granicy polsko-niemieckiej Wiadomości
"Ale numer! Niemiecka policja trzęsie portkami ws. granicy polsko-niemieckiej"

Wraca sprawa „wspólnego polsko-niemieckiego patrolu”, który został zatrzymany na przejściu granicznym w Gubinie. Jak informował dziennikarz Janusz Życzkowski, po zatrzymaniu okazało się, że nie ma w nim polskiego funkcjonariusza. Niemiecka policja wysłała odpowiedź na związane z incydentem pytanie komentatorki Aleksandry Fedorskiej. Jak zauważyła dziennikarka, niemieckie służby wkleiły w niej m.in. zdanie z komunikatu polskiej policji. "Ale numer! Niemiecka policja (...) portkami trzęsie w sprawie granicy de-pl" - napisała dziennikarka na platformie X.

Jak perfidnym trzeba być. Straż pożarna wydała komunikat pilne
"Jak perfidnym trzeba być". Straż pożarna wydała komunikat

Straż pożarna za pomocą mediów społecznościowych wydała komunikat. Jeden ze strażaków, który uczestniczył w akcji, został okradziony. Straż zapowiedziała, że "dorwie sprawcę".

Bunt sędziów w Gdańsku? z ostatniej chwili
Bunt sędziów w Gdańsku?

Sędzia Sądu Najwyższego prof. Kamil Zaradkiewicz przekazał informację, wg. której kolegium Sądu Okręgowego w Gdańsku sprzeciwiło się decyzji Waldemara Żurka o odwołaniu prezesów sądów.

Realne zagrożenie zdrowia. Ważny komunikat GIS pilne
"Realne zagrożenie zdrowia". Ważny komunikat GIS

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące wykrycia bakterii salmonelli w partii jaj z chowu na wolnym wybiegu. Ich spożycie zwłaszcza bez odpowiedniej obróbki termicznej, wiąże się z ryzykiem zatrucia pokarmowego.

Czy on to powiedział naprawdę?. Burza w sieci po programie TVN gorące
"Czy on to powiedział naprawdę?". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Brytyjczycy zaczęli odsyłać imigrantów z łodzi Francuzom. Co w zamian? z ostatniej chwili
Brytyjczycy zaczęli odsyłać imigrantów z łodzi Francuzom. Co w zamian?

Wszedł w życie brytyjsko-francuski program, na mocy którego część osób nielegalnie przekraczających kanał La Manche zostanie deportowana z Wielkiej Brytanii do Francji – podała we wtorek stacja BBC. Brytyjski rząd oczekuje, że około 50 osób będzie odsyłanych każdego tygodnia. Opozycja twierdzi, że podobne działania nie mają znaczenia. Od stycznia do końca lipca z Francji do Zjednoczonego Królestwa dotarło łodziami ponad 25 tys. osób

Na granicy niespokojnie. Straż Graniczna wydała komunikat pilne
Na granicy niespokojnie. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Nagła zmiana w Lasach Państwowych. Jest nowy dyrektor generalny z ostatniej chwili
Nagła zmiana w Lasach Państwowych. Jest nowy dyrektor generalny

Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska odwołała Witolda Kossa ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych. Koss sprawował tę funkcję przez 1,5 roku. Na jego miejsce powołała Adama Wasiaka. 

Nie żyje Krzesisława Dubielówna z ostatniej chwili
Nie żyje Krzesisława Dubielówna

Media obiegła smutna wiadomość. W wieku 91 lat zmarła wybitna polska aktorka Krzesisława Dubielówna.

Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom Wiadomości
Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom

Ogród zoologiczny w duńskim Aalborgu zaapelowało do mieszkańców o przekazywanie zdrowych, ale niechcianych zwierząt domowych, takich jak króliki, świnki morskie czy kury. Zoo zajmie się nimi na swój sposób.

REKLAMA

Tragedia w Izraelu. Liczba ofiar na górze Meron wzrosła do 44

Co najmniej 44 osoby zginęły stratowane i ściśnięte przez tłum podczas święta ultraortodoksyjnych Żydów na górze Meron w Galilei - podała w piątek agencja Reutera, powołując się na źródła medyczne. Rany odniosły co najmniej 103 osoby.
 Tragedia w Izraelu. Liczba ofiar na górze Meron wzrosła do 44
/ PAP/EPA/DAVID COHEN

Do zdarzenia doszło podczas całonocnych obchodów święta Lag ba-Omer i rocznicy śmierci mistyka Szymona bar Jochaja, podczas których tłumy ultraortodoksyjnych Żydów w wielkim ścisku śpiewały, tańczyły i skakały.

Według szacunków w wydarzeniu mogło wziąć udział nawet 100 tys. osób.

Nagrania wideo z tragedii pokazuje wielki tłum ludzi, starających się zejść wąskim zboczem góry, powodując ogromny ścisk i tratując część osób. Dramat rozegrał się w sekcji przeznaczonej dla mężczyzn.

Według cytowanych przez agencję Reutera świadków, ofiary udusiły się lub zostały zadeptane, są wśród nich dzieci.

Nie jest jasne, co było przyczyną tragedii. Początkowe doniesienia mówiły o zawaleniu się jednej z trybun, jednak według służb ratowniczych i policji przyczyną było przepełnienie widowni. "Times of Israel", powołując się na przedstawiciela policji, podał, że dziesiątki uczestników poślizgnęły się, spadając na ludzi stojących niżej, co wywołało "efekt domina".

Jednocześnie izraelskie wojsko, które wysłało na miejsce swoich ratowników, przekazało, że na miejscu zawalił się dach.

Zdaniem policji liczba uczestników obchodów nie była większa niż zwykle, jednak tym razem obszar wokół ognisk był odgrodzony barierami, co ograniczyło przestrzeń i mogło przyczynić się do powstania "wąskich gardeł".

Premier Benjamin Netanjahu na Twitterze nazwał zdarzenie "straszną katastrofą" i dodał: "Wszyscy modlimy się o dobro ofiar".

Izraelskie media zauważają, że było to pierwsze legalne zgromadzenie religijne, odkąd Izrael zniósł prawie wszystkie ograniczenia, związane z pandemią koronawirusa.

Góra Meron w Galilei na północy Izraela jest miejscem częstych pielgrzymek, zwłaszcza ultraortodoksyjnych Żydów. Na górze znajduje się grób rabina Szymona bar Jochaja, autora księgi Zohar, mistycznego komentarza do Tory. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe