[video] "Fiu fiu... śmieliście się z Obajtka, a to pan ma 9 mieszkań!". Tak red. Mazurek "grilluje" Kropiwnickiego ws. jego oświadczenia majątkowego
Przeglądałem pańskie oświadczenie majątkowe. Muszę powiedzieć: fiu fiu! Pan jest kolekcjonerem
- zaśmiał się red. Mazurek.
Nie kolekcjonerem, raczej inwestorem
- odparł polityk.
9 mieszkań! Fiu fiu! Na co panu 9 mieszkań panie pośle? Wszyscy się śmieliście z Obajtka, a pan jest 10 lat posłem i z tego nie da się zarobić jakichś strasznych milionów. Jeśli wierzyć panu oświadczeniu majątkowemu... czy sprzeda pan poseł swoje mieszkanie za cenę z oświadczenia majątkowego?
- spytał redaktor.
Tak, to są ceny około 5 tys. zł za metr
- odpowiedział Kropiwnicki.
Wg. pańskich wyliczeń ma pan tam prawie 2 mln 200 tys. w tych mieszkaniach. Ma pan jeszcze ziemi za 300 tys. Żeby była jasność: to dobrze, że pan inwestuje, a nie przepija wszystko
- mówił Robert Mazurek.
Proszę pamiętać, że jestem posłem zawodowym dopiero od 2015 roku. Wcześniej byłem posłem niezawodowym i pracowałem w spółce, w której to zarabiałem dużo lepiej niż poseł
- tłumaczył się poseł PO.
To czemu pan zrezygnował?
- padło pytanie.
Obowiązki parlamentarne nie pozwalały mi tego godzić (...) To była spółka samorządowa
- wyjaśnił polityk.
Właśnie. Czyli partyjna robota panie pośle
- stwierdził redaktor.
Życzyłbym panu takiej partyjnej roboty, w której po 10-12 godzin ciężko pracowaliśmy, żeby rozwijać region, naprawdę
- odparł Kropiwnicki.
Jasne, wszyscy ciężko pracują, Obajtek też ciężko pracuje, on może powiedzieć że po 16 godzin pracuje, i co z tego? Nie dostałby tej pracy gdyby nie był z PiS-u, tak jak pan nie dostałby tej pracy w spółce gdyby nie był pan z Platformy, bądźmy szczerzy
- powiedział red. Mazurek.
Ja w tej spółce pracowałem 12 lat
- odpowiedział poseł PO.
I wtedy odłożył pan te pieniądze na te wszystkie mieszkania?
- dopytał redaktor.
Tak
- podsumował Robert Kropiwnicki.
❗️
— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) April 21, 2021
Red. Mazurek
-Ma Pan 9 mieszkań za 2,2mln..
Kropiwnicki
-Zanim zostałem posłem pracowałem w spółce...
-Czemu Pan zrezygnował?
-Bo obowiązki parlamentarne nie pozwolił mi tego godzić.
-Co to była za spółka?
-Samorządowa
-Czyli partyjna robota! I tam Pan odłożył pieniądze?
-Tak pic.twitter.com/XV4Gcqjn2O