Skandal w Bundestagu! Afera maseczkowa i lobbowanie za kaukaskie pieniądze

Deputowany do Bundestagu z partii CDU, Mark Hauptmann, zrezygnował z mandatu z powodu zarzutów przyjmowania pieniędzy z Azerbejdżanu. W ten sposób w ciągu kilku dni Unia traci trzeciego parlamentarzystę. Hauptmann odrzuca postawione mu zarzuty - informuje w czwartek dziennik "Welt".
zdjęcie ilustracyjne Skandal w Bundestagu! Afera maseczkowa i lobbowanie za kaukaskie pieniądze
zdjęcie ilustracyjne / pixabay

Grupa parlamentarna Unii (CDU/CSU) w ciągu tygodnia traci trzeciego posła. W czwartek po południu Hauptmann, poseł CDU z Turyngii, złożył rezygnację z mandatu. Zarzuca mu się, że lobbował na rzecz Azerbejdżanu i innych państw, za co otrzymywał korzyści materialne. Zapytany przez "Welt", dlaczego zrezygnował z mandatu, Hauptmann powiedział m.in.: "Chcę chronić swoją rodzinę. Jestem przytłoczony zapytaniami mediów. Istnieją celowe przeinaczenia, skróty i zniekształcenia faktów". Polityk odrzuca zarzuty lobbowania na rzecz Azerbejdżanu: "Zdecydowanie nie zgadzam się z tym podejrzeniem. Nigdy nie otrzymałem żadnych pieniędzy i nigdy nie było żadnego wpływu na moje działania polityczne".

W 2018 roku w gazecie "Suedthueringen-Kurier", w której Hauptmann jest redaktorem, ukazała się reklama "Festiwalu zakupów w Baku". Według ustaleń tygodnika "Spiegel", agencje azerbejdżańskie zapłaciły za to 16 744 euro. Dziennikarz "Welt" dopytywał, czy Hauptmann zna kogoś w swoim okręgu wyborczym, kto faktycznie poleciał do Azerbejdżanu na zakupy?
"Nie wiem tego" - odpowiada polityk. I dodaje: "Wspomniana reklama kosztowała 1720 euro. Gazeta ma nakład 55 000 egzemplarzy". Czy nie był zaskoczony, że Azerbejdżan, ale także Wietnam i Tajwan ogłaszają się w regionalnej gazecie w Turyngii? "Oczywiście można się spierać o to, czy umieszczenie tych reklam było politycznie rozsądne. Jednak w żadnym momencie te reklamy nie wpłynęły na moje decyzje polityczne. Przywiązuję do tego szczególną wagę" - podkreśla w odpowiedzi Hauptmann.
Kolejny skandal w szeregach chadeckiej CDU wybucha w wyjątkowo niekorzystnym dla Unii momencie - na kilka dni przed niedzielnymi wyborami landowymi w Badenii-Wirtembergii i Nadrenii-Palatynacie. Ostatnio politycy z szeregów Unii znaleźli się pod ostrzałem nie tylko z powodu możliwych powiązań z Azerbejdżanem i działań lobbystycznych na rzecz Azerbejdżanu, ale przede wszystkim z powodu tzw. afery maseczkowej.

Deputowani do Bundestagu Georg Nuesslein (CSU) i Nikolas Loebel (CDU) mieli otrzymać wysokie prowizje za pośrednictwo w handlu maseczkami ochronnymi. Loebel pobrał z tego tytułu prowizję w wysokości około ćwierć miliona euro, Nuesslein - 660 tys. euro. Sondaż przeprowadzony przez internetowy instytut badania opinii Civey na zlecenie gazet grupy medialnej Funke wskazuje, że tylko około jednej trzeciej ankietowanych ufa obu partiom w takim samym stopniu, co przed ujawnieniem afery maseczkowej i związanymi z nią oskarżeniami o korupcję. Około 60 procent twierdzi, że afera z maseczkami wpłynęła negatywnie na ich zaufanie do CDU i CSU. Ok. 75 procent ankietowanych spodziewa się, że z powodu skandalu obie partie z dużym prawdopodobieństwem stracą w wyborach parlamentarnych we wrześniu.

Zaniepokojenie wpływem tzw. afery maseczkowej na wizerunek chadeków wyraził w rozmowie z dziennikiem "Rheinische Post" sekretarz generalny CDU Paul Ziemiak. "Ostatnie wydarzenia wstrząsnęły naszą partią (...) Te indywidualne przypadki dotykają nas wszystkich, wprawiają nas w złość i zawstydzają" - powiedział. Ocenił, że "straty wizerunkowe są obecnie duże".

 


 

POLECANE
„Wróg został tam zatrzymany”. Zełenski podsumował sytuację na froncie Wiadomości
„Wróg został tam zatrzymany”. Zełenski podsumował sytuację na froncie

W obwodzie sumskim walki toczą się wzdłuż granicy, rosyjska armia została tam zatrzymana - poinformował w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Rosjanie atakują małymi grupami dywersyjno-rozpoznawczymi w obwodzie dniepropietrowskim, aby stworzyć tam wrażenie rzekomych postępów - dodał.

Nie żyje triumfator znanego polskiego programu z ostatniej chwili
Nie żyje triumfator znanego polskiego programu

Nie żyje Marcin Leszczyński, zwycięzca programu "True Love" i kapitan LKS Drama Zbrosławice. Zmarł w wieku 31 lat.

Złe wieści dla Tuska. Ten sondaż nie ucieszy premiera z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Ten sondaż nie ucieszy premiera

Najnowszy sondaż przeprowadzony przez agencję badawczą SW Research na zlecenie portalu rp.pl nie napawa optymizmem dla obecnego premiera. Donald Tusk, mimo utrzymania wotum zaufania przez swój rząd, traci poparcie społeczne.

Holendrzy ruszyli do obrony granicy z Niemcami tylko u nas
Holendrzy ruszyli do obrony granicy z Niemcami

Holendrzy organizują obywatelskie kontrole na granicy z Niemcami, aby powstrzymać migrantów. Tłem tego nowego żądania prawicowego polityka Geerta Wildersa, by wojsko przejęło kontrolę nad granicami państwa, szczególności na granicy z Niemcami, które wydalają migrantów do Holandii.

Krzysztof Bosak ma nowe stanowisko. Dziękuję za wybór z ostatniej chwili
Krzysztof Bosak ma nowe stanowisko. "Dziękuję za wybór"

Krzysztof Bosak jednogłośnie wybrany prezesem Ruchu Narodowego na kongresie w Kaliszu.

„Statystyka nie kłamie”. Sztab KO zapowiada protest, bo Trzaskowski przegrał polityka
„Statystyka nie kłamie”. Sztab KO zapowiada protest, bo Trzaskowski przegrał

Komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego w poniedziałek złoży protest wyborczy - zapowiedział w sobotę członek sztabu kandydata KO na prezydenta, wiceszef MON Cezary Tomczyk. Przedstawił też - jak podkreślił - pięć dowodów, że wybory prezydenckie wymagają weryfikacji - tam, gdzie są nieprawidłowości.

Trump odbył rozmowę z Putinem. Są pierwsze szczegóły z ostatniej chwili
Trump odbył rozmowę z Putinem. Są pierwsze szczegóły

Prezydent USA Donald Trump rozmawiał z przywódcą Rosji Władimirem Putinem – poinformował przedstawiciel Białego Domu, cytowany w sobotę przez agencję Reutera.

Gwiazda programu Nasz nowy dom nękana przez stalkera. Dramatyczny wpis Wiadomości
Gwiazda programu "Nasz nowy dom" nękana przez stalkera. Dramatyczny wpis

Martyna Kupczyk, znana z programu „Nasz nowy dom” oraz „Łowcy skarbów. Kto da więcej”, ujawniła w mediach społecznościowych, że od pewnego czasu zmaga się z poważnym problemem – jest nękana przez stalkera. Jak poinformowała na Instagramie, ofiara ataków nie jest tylko ona sama, ale również jej 10-letnia córka.

Atak na polityków w USA. Nie żyje liderka Demokratów z ostatniej chwili
Atak na polityków w USA. Nie żyje liderka Demokratów

Policja poszukuje napastnika, który zastrzelił liderkę Demokratów Melissę Hortman w Minnesocie i ranił senatora Johna Hoffmana. Atak miał być motywowany politycznie.

Ukraińskie dzieci miały obrażać i bić polskie dzieci w siedleckiej szkole Wiadomości
Ukraińskie dzieci miały obrażać i bić polskie dzieci w siedleckiej szkole

Jak informuje tygodniksiedlecki.com w Szkole Podstawowej nr 1 w Siedlcach pojawiły się napięcia związane z obecnością uczniów z Ukrainy. Rodzice z tej placówki skierowali petycję do władz miasta, zwracając uwagę na trudności w nauczaniu oraz relacjach między uczniami. Sprawa miała wywołać dyskusję na szczeblu lokalnym.

REKLAMA

Skandal w Bundestagu! Afera maseczkowa i lobbowanie za kaukaskie pieniądze

Deputowany do Bundestagu z partii CDU, Mark Hauptmann, zrezygnował z mandatu z powodu zarzutów przyjmowania pieniędzy z Azerbejdżanu. W ten sposób w ciągu kilku dni Unia traci trzeciego parlamentarzystę. Hauptmann odrzuca postawione mu zarzuty - informuje w czwartek dziennik "Welt".
zdjęcie ilustracyjne Skandal w Bundestagu! Afera maseczkowa i lobbowanie za kaukaskie pieniądze
zdjęcie ilustracyjne / pixabay

Grupa parlamentarna Unii (CDU/CSU) w ciągu tygodnia traci trzeciego posła. W czwartek po południu Hauptmann, poseł CDU z Turyngii, złożył rezygnację z mandatu. Zarzuca mu się, że lobbował na rzecz Azerbejdżanu i innych państw, za co otrzymywał korzyści materialne. Zapytany przez "Welt", dlaczego zrezygnował z mandatu, Hauptmann powiedział m.in.: "Chcę chronić swoją rodzinę. Jestem przytłoczony zapytaniami mediów. Istnieją celowe przeinaczenia, skróty i zniekształcenia faktów". Polityk odrzuca zarzuty lobbowania na rzecz Azerbejdżanu: "Zdecydowanie nie zgadzam się z tym podejrzeniem. Nigdy nie otrzymałem żadnych pieniędzy i nigdy nie było żadnego wpływu na moje działania polityczne".

W 2018 roku w gazecie "Suedthueringen-Kurier", w której Hauptmann jest redaktorem, ukazała się reklama "Festiwalu zakupów w Baku". Według ustaleń tygodnika "Spiegel", agencje azerbejdżańskie zapłaciły za to 16 744 euro. Dziennikarz "Welt" dopytywał, czy Hauptmann zna kogoś w swoim okręgu wyborczym, kto faktycznie poleciał do Azerbejdżanu na zakupy?
"Nie wiem tego" - odpowiada polityk. I dodaje: "Wspomniana reklama kosztowała 1720 euro. Gazeta ma nakład 55 000 egzemplarzy". Czy nie był zaskoczony, że Azerbejdżan, ale także Wietnam i Tajwan ogłaszają się w regionalnej gazecie w Turyngii? "Oczywiście można się spierać o to, czy umieszczenie tych reklam było politycznie rozsądne. Jednak w żadnym momencie te reklamy nie wpłynęły na moje decyzje polityczne. Przywiązuję do tego szczególną wagę" - podkreśla w odpowiedzi Hauptmann.
Kolejny skandal w szeregach chadeckiej CDU wybucha w wyjątkowo niekorzystnym dla Unii momencie - na kilka dni przed niedzielnymi wyborami landowymi w Badenii-Wirtembergii i Nadrenii-Palatynacie. Ostatnio politycy z szeregów Unii znaleźli się pod ostrzałem nie tylko z powodu możliwych powiązań z Azerbejdżanem i działań lobbystycznych na rzecz Azerbejdżanu, ale przede wszystkim z powodu tzw. afery maseczkowej.

Deputowani do Bundestagu Georg Nuesslein (CSU) i Nikolas Loebel (CDU) mieli otrzymać wysokie prowizje za pośrednictwo w handlu maseczkami ochronnymi. Loebel pobrał z tego tytułu prowizję w wysokości około ćwierć miliona euro, Nuesslein - 660 tys. euro. Sondaż przeprowadzony przez internetowy instytut badania opinii Civey na zlecenie gazet grupy medialnej Funke wskazuje, że tylko około jednej trzeciej ankietowanych ufa obu partiom w takim samym stopniu, co przed ujawnieniem afery maseczkowej i związanymi z nią oskarżeniami o korupcję. Około 60 procent twierdzi, że afera z maseczkami wpłynęła negatywnie na ich zaufanie do CDU i CSU. Ok. 75 procent ankietowanych spodziewa się, że z powodu skandalu obie partie z dużym prawdopodobieństwem stracą w wyborach parlamentarnych we wrześniu.

Zaniepokojenie wpływem tzw. afery maseczkowej na wizerunek chadeków wyraził w rozmowie z dziennikiem "Rheinische Post" sekretarz generalny CDU Paul Ziemiak. "Ostatnie wydarzenia wstrząsnęły naszą partią (...) Te indywidualne przypadki dotykają nas wszystkich, wprawiają nas w złość i zawstydzają" - powiedział. Ocenił, że "straty wizerunkowe są obecnie duże".

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe