Zmarła kilka dni po przyjęciu szczepionki. Prokuratura bada sprawę
Według informacji od jej bliskich uskarżała się na gorączkę i ból ręki. Objawy te jednak ustąpiły po jednym dniu
- przekazał polsatnews.pl Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Kilka dni później, 1 marca, kobieta nagle poczuła się źle. Wezwano pogotowie, które stwierdziło zgon 36-latki.
Według wstępnych ustaleń zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Biegły nie podał jednak bezpośredniej przyczyny śmierci. Wyjaśnią to badania toksykologiczne i histopatologiczne
- dodał prok. Wawrzyniak.
Według dotychczasowych informacji śledczych kobieta była zdrowa. Prokuratura podkreśla jednak, że na tym etapie trudno o jakiekolwiek wnioski.