10. rocznica śmierci Jolanty Brzeskiej. Magda Brzeska: Śmierć mojej matki zmieniła sytuację lokatorów

Śmierć mojej matki zmieniła sytuację lokatorów reprywatyzowanych nieruchomości - powiedziała PAP Magda Brzeska córka zamordowanej 10 lat temu działaczki lokatorskiej Jolanty Brzeskiej. "Odnalazłam już w sobie spokój i staram się iść dalej" - dodała.
Magdalena Brzeska 10. rocznica śmierci Jolanty Brzeskiej. Magda Brzeska: Śmierć mojej matki zmieniła sytuację lokatorów
Magdalena Brzeska / YT print screen/TelewizjaRepublika

W poniedziałek minie 10 lat od śmierci Jolanty Brzeskiej, liderki Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Kobieta mieszkała w kamienicy przy ul. Nabielaka 9 w Warszawie, która stała się jednym z symboli tzw. afery reprywatyzacyjnej. Spalone ciało Brzeskiej znaleziono w marcu 2011 r. w lesie w położonym na południowym krańcu Warszawy Powsinie. Śledztwo w sprawie śmierci działaczki prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Nie ma jednak podejrzanych w tej sprawie.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową córka zamordowanej kobiety powiedziała, że ma nadzieję, iż osoby odpowiedzialne za śmierć jej matki odpowiedzą za to. "Ale nie jest mi to niezbędne do dalszego życia. Co z tego, że ktoś trafi teraz do więzienia? Ja po 10 latach znalazłam już w sobie spokój i staram się iść dalej" - powiedziała Brzeska.

Dopytywana o ocenę rezultatów śledztwa prowadzonego przez prokuraturę w tej sprawie uchyliła się od odpowiedzi. Przyznała, że od kiedy sprawa jest prowadzona przez prokuraturę w Gdańsku to nie obserwuje już uważnie pracy prokuratorów.

Według Brzeskiej społeczeństwo ma obecnie znacznie większą wiedzę o problemach lokatorów, a sytuacja samych lokatorów jest dużo lepsza niż przed dekadą. "Myślę, że w tej sprawie śmierć mojej matki zmieniła bardzo dużo, zmieniła sytuację lokatorów. To jest straszne oczywiście, że trzeba było aż takiej ceny, aż takiego poświęcenia, żeby zająć się tematem reprywatyzacji" - powiedziała Brzeska.

Jak dodała, do poprawy losu lokatorów przyczyniły się również media nagłaśniając sprawy związane z dziką reprywatyzacją oraz komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji.

PAP zapytała też Brzeską o podjętą w czwartek uchwałę Sejmu upamiętniającą śmierć jej matki. "Jest mi bardzo miło. Uważam jednak, że tą uchwałą po 10 latach upamiętniono wszystkich lokatorów, którzy walczyli z dziką reprywatyzacją, a nie tyko moją mamę. Cieszę się, że ktoś wreszcie to zauważył" - powiedziała.

Brzeska pytana o pomysł powołania komisji śledczej w sprawie śmierci jej matki, którego chce Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów wyraziła obawę, że znowu będzie musiała opowiadać o szczegółach całej sprawy. "Boję się tego, że znowu będę gdzieś zapraszana, znowu będę musiała odpowiadać, będzie to dla mnie trudne. Ja już tego nie chcę. Ja mam swoje życie, swojego syna i pewne rozdziały chcę zamknąć. A o swojej mamie chcę pamiętać trochę inaczej niż tylko o jej śmierci" - dodała.

Jolanta Brzeska mieszkała wraz z rodziną przy ul. Nabielaka 9 w Warszawie. W 2006 r. budynek przekazano trojgu spadkobiercom dawnych właścicieli i znanemu "handlarzowi roszczeń" Markowi M. Po wielokrotnych podwyżkach najmu mieszkańcy Nabielaka popadali w spiralę zadłużenia. Lokatorzy byli też nękani i grożono im eksmisją. W konsekwencji Brzeska z innymi rodzinami powołała Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów.

1 marca 2011 r. Jolanta Brzeska wyszła z domu i nigdy do niego nie wróciła. W marcu tego samego roku w Parku Kultury w Powsinie znaleziono spalone zwłoki kobiety, które łączono z zaginięciem aktywistki. Tożsamość ciała potwierdziła sekcja zwłok.

Pierwsze śledztwo w tej sprawie umorzono w 2013 r. z powodu niewykrycia sprawców. Jak wskazywali wówczas śledczy, wiele przesłanek wskazuje, że do śmierci przyczyniły się osoby trzecie, lecz część ujawnionych okoliczności nie pozwala także kategorycznie odrzucić wersji o samobójstwie, choć wydaje się ono mało prawdopodobne.

W 2016 r. na polecenie prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro śledztwo w sprawie śmierci Brzeskiej zostało podjęte na nowo. Sprawa trafiła do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Jak dowiedziała się PAP we wznowionym postępowaniu zebrano 50 specjalistycznych opinii, przesłuchano 230 świadków i zgromadzono ponad 40 tomów akt. Jednak do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów. 

 

Mateusz Mikowski

mm/ mhr/


 

POLECANE
Ingerencja w wybory. Jest reakcja szefa PKW Wiadomości
Ingerencja w wybory. Jest reakcja szefa PKW

Prawie pół miliona złotych wydano z anonimowych profili na filmy wspierające Rafała Trzaskowskiego i atakujące Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Szef PKW Sylwester Marciniak zobowiązał się przyjrzeć tej sprawie.

Żałoba w świecie filmu. Nie żyje amerykański aktor Wiadomości
Żałoba w świecie filmu. Nie żyje amerykański aktor

Nie żyje Joe Don Baker, amerykański aktor znany z ról w filmach o Jamesie Bondzie i wielu innych produkcjach. Miał 89 lat. Zmarł 7 maja, ale jego rodzina poinformowała o tym media dopiero teraz. Nie podano przyczyny śmierci.

Łowcy pedofilów wskazali podejrzanego. Funkcjonariusze zatrzymali policjanta z ostatniej chwili
"Łowcy pedofilów" wskazali podejrzanego. Funkcjonariusze zatrzymali policjanta

Poznański policjant jest podejrzany o pedofilię. Miał prowadzić korespondencję o charakterze seksualnym z osobą, która podawała się za 14-latkę.  

Ingerencja w wybory. Jest ruch prezydenta Dudy z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory. Jest ruch prezydenta Dudy

Prawie pół miliona złotych wydano z anonimowych profili na filmy wspierające Rafała Trzaskowskiego i atakujące Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Prezydent zobowiązał szefową KPRP do "wystąpienia do szefa ABW o niezwłoczne przedstawienie informacji o wiedzy ABW - jeszcze dziś, przed rozpoczęciem ciszy wyborczej".

Rosja chce rozmów, ale bez Turcji i USA. Co Kreml ukrywa przed Amerykanami? z ostatniej chwili
Rosja chce rozmów, ale bez Turcji i USA. Co Kreml ukrywa przed Amerykanami?

Rosja domaga się, by rozmowy z Ukrainą w Stambule odbywały się bez przedstawicieli Stanów Zjednoczonych i Turcji – powiedziało w piątek agencji Reutera ukraińskie źródło dyplomatyczne, zastrzegając sobie anonimowość. Jak dodało, Moskwa „podkopuje wysiłki pokojowe”.

Ingerencja w wybory. PiS: ABW powinna wejść do siedziby Akcja Demokracja z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory. PiS: ABW powinna wejść do siedziby Akcja Demokracja

Prawie pół miliona złotych wydano z anonimowych profili na filmy wspierające Rafała Trzaskowskiego i atakujące Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. – Dzisiaj spotykamy się o 9. O tej porze powinniśmy już mieć informację, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszła do siedziby Akcji Demokracja – mówił w piątek poseł PiS Radosław Fogiel.

Szef NASK: Nie mam wrażenia, że którychś ze sztabów gra nie fair z ostatniej chwili
Szef NASK: "Nie mam wrażenia, że którychś ze sztabów gra nie fair"

Prawie pół miliona złotych wydano z anonimowych profili na filmy wspierające Rafała Trzaskowskiego i atakujące Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. O m.in. tę sprawę został zapytany przez "Rzeczpospolitą" szef NASK dr inż. Radosław Nielek.

Nie wiadomo, gdzie jest Ryszard Cyba. Prawnik: Obywatele mają prawo wiedzieć Wiadomości
Nie wiadomo, gdzie jest Ryszard Cyba. Prawnik: Obywatele mają prawo wiedzieć

Ryszard Cyba został zwolniony z odbywania kary więzienia i miał trafić do zakładu psychiatrycznego. Nie wiadomo jednak, gdzie obecnie przebywa zabójca Marka Rosiaka i czy jest pod nadzorem. Rozprawa ws. dozoru elektronicznego miała odbyć się 8 maja, ale została odwołana.

Ingerencja w wybory. Dziennikarz pyta Tomczyka: Skąd miał pan ten film? z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory. Dziennikarz pyta Tomczyka: Skąd miał pan ten film?

Prawie pół miliona złotych wydano z anonimowych profili na filmy wspierające Rafała Trzaskowskiego i atakujące Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Dziennikarz Wojciech Mucha, który jako pierwszy opisał aferę, zwrócił się do posła KO Cezarego Tomczyka w sprawie jednego z filmów.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Nowe połącznia wprowadza Port Lotniczy Lublin. To dwa kierunki do Rzymu i Barcelony-Girony. Oprócz tego do czerwca ruszy wiele połączeń wakacyjnych. Jak pisze portal Transinfo, PLL jest jedynym lotniskiem w Polsce i w tej części Europy, na które lata włoska linia Aeroitalia.

REKLAMA

10. rocznica śmierci Jolanty Brzeskiej. Magda Brzeska: Śmierć mojej matki zmieniła sytuację lokatorów

Śmierć mojej matki zmieniła sytuację lokatorów reprywatyzowanych nieruchomości - powiedziała PAP Magda Brzeska córka zamordowanej 10 lat temu działaczki lokatorskiej Jolanty Brzeskiej. "Odnalazłam już w sobie spokój i staram się iść dalej" - dodała.
Magdalena Brzeska 10. rocznica śmierci Jolanty Brzeskiej. Magda Brzeska: Śmierć mojej matki zmieniła sytuację lokatorów
Magdalena Brzeska / YT print screen/TelewizjaRepublika

W poniedziałek minie 10 lat od śmierci Jolanty Brzeskiej, liderki Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Kobieta mieszkała w kamienicy przy ul. Nabielaka 9 w Warszawie, która stała się jednym z symboli tzw. afery reprywatyzacyjnej. Spalone ciało Brzeskiej znaleziono w marcu 2011 r. w lesie w położonym na południowym krańcu Warszawy Powsinie. Śledztwo w sprawie śmierci działaczki prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Nie ma jednak podejrzanych w tej sprawie.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową córka zamordowanej kobiety powiedziała, że ma nadzieję, iż osoby odpowiedzialne za śmierć jej matki odpowiedzą za to. "Ale nie jest mi to niezbędne do dalszego życia. Co z tego, że ktoś trafi teraz do więzienia? Ja po 10 latach znalazłam już w sobie spokój i staram się iść dalej" - powiedziała Brzeska.

Dopytywana o ocenę rezultatów śledztwa prowadzonego przez prokuraturę w tej sprawie uchyliła się od odpowiedzi. Przyznała, że od kiedy sprawa jest prowadzona przez prokuraturę w Gdańsku to nie obserwuje już uważnie pracy prokuratorów.

Według Brzeskiej społeczeństwo ma obecnie znacznie większą wiedzę o problemach lokatorów, a sytuacja samych lokatorów jest dużo lepsza niż przed dekadą. "Myślę, że w tej sprawie śmierć mojej matki zmieniła bardzo dużo, zmieniła sytuację lokatorów. To jest straszne oczywiście, że trzeba było aż takiej ceny, aż takiego poświęcenia, żeby zająć się tematem reprywatyzacji" - powiedziała Brzeska.

Jak dodała, do poprawy losu lokatorów przyczyniły się również media nagłaśniając sprawy związane z dziką reprywatyzacją oraz komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji.

PAP zapytała też Brzeską o podjętą w czwartek uchwałę Sejmu upamiętniającą śmierć jej matki. "Jest mi bardzo miło. Uważam jednak, że tą uchwałą po 10 latach upamiętniono wszystkich lokatorów, którzy walczyli z dziką reprywatyzacją, a nie tyko moją mamę. Cieszę się, że ktoś wreszcie to zauważył" - powiedziała.

Brzeska pytana o pomysł powołania komisji śledczej w sprawie śmierci jej matki, którego chce Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów wyraziła obawę, że znowu będzie musiała opowiadać o szczegółach całej sprawy. "Boję się tego, że znowu będę gdzieś zapraszana, znowu będę musiała odpowiadać, będzie to dla mnie trudne. Ja już tego nie chcę. Ja mam swoje życie, swojego syna i pewne rozdziały chcę zamknąć. A o swojej mamie chcę pamiętać trochę inaczej niż tylko o jej śmierci" - dodała.

Jolanta Brzeska mieszkała wraz z rodziną przy ul. Nabielaka 9 w Warszawie. W 2006 r. budynek przekazano trojgu spadkobiercom dawnych właścicieli i znanemu "handlarzowi roszczeń" Markowi M. Po wielokrotnych podwyżkach najmu mieszkańcy Nabielaka popadali w spiralę zadłużenia. Lokatorzy byli też nękani i grożono im eksmisją. W konsekwencji Brzeska z innymi rodzinami powołała Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów.

1 marca 2011 r. Jolanta Brzeska wyszła z domu i nigdy do niego nie wróciła. W marcu tego samego roku w Parku Kultury w Powsinie znaleziono spalone zwłoki kobiety, które łączono z zaginięciem aktywistki. Tożsamość ciała potwierdziła sekcja zwłok.

Pierwsze śledztwo w tej sprawie umorzono w 2013 r. z powodu niewykrycia sprawców. Jak wskazywali wówczas śledczy, wiele przesłanek wskazuje, że do śmierci przyczyniły się osoby trzecie, lecz część ujawnionych okoliczności nie pozwala także kategorycznie odrzucić wersji o samobójstwie, choć wydaje się ono mało prawdopodobne.

W 2016 r. na polecenie prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro śledztwo w sprawie śmierci Brzeskiej zostało podjęte na nowo. Sprawa trafiła do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Jak dowiedziała się PAP we wznowionym postępowaniu zebrano 50 specjalistycznych opinii, przesłuchano 230 świadków i zgromadzono ponad 40 tomów akt. Jednak do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów. 

 

Mateusz Mikowski

mm/ mhr/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe