W Porozumieniu wrze! Poseł Tomaszewski: Nie czuję się wyrzucony

Sąd koleżeński Porozumienia został "zniekształcony" i nie jest uprawniony do podejmowania decyzji o usuwania z partii; nie czuję się wyrzucony z partii, czuję się rzecznikiem porozumienia w Porozumieniu - powiedział w sobotę PAP łódzki poseł Włodzimierz Tomaszewski.
 W Porozumieniu wrze! Poseł Tomaszewski: Nie czuję się wyrzucony
/ PAP/Roman Zawistowski

Rzeczniczka partii Magdalena Sroka poinformowała, że w sobotę zebrał się sąd koleżeński Porozumienia, który zajmował się piątkowymi wnioskami prezydium zarządu partii, które opowiedziało się za wyrzuceniem 8 polityków w związku z wielokrotnym łamaniem statutu partii. "W sobotę sąd zdecydował o ich wykluczeniu z Porozumienia" - powiedziała PAP Sroka. Wśród wyrzuconych polityków partii są: wiceszef resortu do spraw funduszy i polityki regionalnej Jacek Żalek, minister w KPRM ds. samorządu terytorialnego Michał Cieślak oraz wiceszef MAP Zbigniew Gryglas. Ponadto usunięci zostali: Włodzimierz Tomaszewski, Karol Rabenda, Magdalena Błeńska, Paweł Skotarek, Andrzej Walkowiak.

Tomaszewski powiedział PAP, że "nie czuje się wyrzucony z partii". Jego zdaniem niektóre organy partii, w tym sąd koleżeński, są "zniekształcone", toteż ich decyzje są do zakwestionowania.

"Mogą być rozstrzygane różne decyzje, polityczne, strategiczne, personalne. Jeżeli one są rozstrzygane przez organy zniekształcone, no to wtedy, jaka jest wartość takiej decyzji?" - pytał poseł. "Podaję przykład. Jeżeli wczoraj, po tych kolejnych zmianach personalnych debatowano na temat stanowiska w sprawie opłat za reklamy, to czy stanowisko wypracowane w takim składzie zdeformowanym ma wartość, czy też nie? - podkreślił poseł Porozumienia.

"Rok temu rozstrzygaliśmy w kwestii wyborów prezydenckich i gdyby organy były zniekształcone to by dzisiaj Zjednoczonej Prawicy nie było" - zauważył Tomaszewski.

Zapytany, czy w Porozumieniu jest zwolennikiem Adama Bielana, czy Jarosława Gowina, Tomaszewski odpowiedział: "Jestem rzecznikiem porozumienia w Porozumieniu, czyli uregulowania kwestii formalnych i funkcjonowania Porozumienia, jako takiego".

Jego zdaniem w tej sprawie należy przyjąć optykę polityczną. "Porozumienie ma wartość, jeżeli jest całe" - podkreślił. "Jeśli Porozumienie będzie +pokawałkowane+, nie ma żadnego znaczenia. Mało tego, +pokawałkowane+ prowadzi do tego, żeby nastąpiły zmiany w układzie politycznym, co do funkcjonowania koalicji" - zaznaczył Tomaszewski.

Poseł dodał, że są też dobre strony sporu w Porozumieniu. "Im bardziej ten spór ujawnia, to tym większe deklaracje każdego uczestnika tego sporu, że wszyscy chcą być w Zjednoczonej Prawicy" - powiedział poseł Włodzimierz Tomaszewski.

Również minister w KPRM ds. samorządu terytorialnego Michał Cieślak ocenił w rozmowie z PAP, że rozstrzygnięcia sądu koleżeńskiego nie mają żadnej mocy prawnej i że on nadal jest członkiem Porozumienia.

"Wczorajsze spotkanie, które odbyło się w wyniku nieprawnego rozszerzenia Prezydium Zarządu Krajowego na wniosek Jarosława Gowina, nastąpiło z naruszeniem statutu i wewnętrznych przepisów partii. Te uchwały i rozstrzygnięcia nie mają żadnej mocy prawnej" – powiedział PAP Cieślak.

Dodał, że ze zdumieniem obserwuje "furię Jarosława Gowina". "Przykre jest to, że były minister sprawiedliwości łamie prawo i narusza statut" – zaznaczył. W ocenie Cieślaka, "Gowin działa wbrew interesom swojej partii i jest to niebezpieczne dla Zjednoczonej Prawicy".

W ostatnim czasie doszło do sporu w kwestii kierownictwa Porozumienia. Europoseł Adam Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem i w związku z tym nie uznaje on decyzji podejmowanych przez ten zarząd i jego prezydium za ważne. Ponadto, zdaniem Bielana, trzyletnia kadencja Gowina, upłynęła w kwietniu 2018 r., bo na nadzwyczajnym kongresie partii, który odbył się jesienią 2017 r. wyboru prezesa nie przeprowadzono. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia przejął obowiązki prezesa partii.

W ubiegły piątek - jak przekazał PAP wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek - decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii. 


 

POLECANE
Fragmenty sondy mogą spaść na na Polskę. Jest komunikat POLSA pilne
Fragmenty sondy mogą spaść na na Polskę. Jest komunikat POLSA

Fragmenty radzieckiej sondy COSMOS 482 spadną po 53 latach na ziemię. Niektóre z nich mogą spaść na Polskę. fragmenty mogą dotrzeć do powierzchni Ziemi. POLSA wydała komunikat w tej sprawie.

Vance: Rosja żąda zbyt wiele w sprawie zakończenia wojny z Ukrainą z ostatniej chwili
Vance: Rosja żąda zbyt wiele w sprawie zakończenia wojny z Ukrainą

Rosja żąda zbyt wiele, ale nie powiedziałbym, że nie jest zainteresowana zakończeniem wojny z Ukrainą - oświadczył w środę wiceprezydent USA J.D. Vance podczas spotkania Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w Waszyngtonie.

Jest nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Jest nowy sondaż prezydencki

Telewizja TVN24 w środę po południu opublikowała nowy sondaż Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Jak przedstawia się poparcie dla poszczególnych kandydatów?

Dariusz Matecki składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o przeszukanie pokoju w Domu Poselskim Wiadomości
Dariusz Matecki składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o przeszukanie pokoju w Domu Poselskim

Poseł Dariusz Matecki składa zawiadomienie zawiadomienie do prokuratury w związku z przeszukaniem jego pokoju w Domu Poselskim. Z pomieszczenia miał zniknąć m.in. tablet z dostępem do informacji chronionych.

RPP obniża stopy procentowe. Jest komunikat z ostatniej chwili
RPP obniża stopy procentowe. Jest komunikat

Rada Polityki Pieniężnej na zakończonym w środę posiedzeniu obniżyła stopę referencyjną o 50 pb, do 5,25 proc.

Karol Nawrocki wygłosił oświadczenie. Zdecydował, co zrobi z mieszkaniem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wygłosił oświadczenie. Zdecydował, co zrobi z mieszkaniem

W środę o godz. 15 kandydat na prezydenta RP Karol Nawrocki wygłosił oświadczenie. – Podjąłem decyzję o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne – poinformował.

Stopy procentowe w dół. Czesi podjęli decyzję z ostatniej chwili
Stopy procentowe w dół. Czesi podjęli decyzję

Czeski Bank Narodowy obniżył stopy o 0,25 pkt do 3,50 proc. Czy podobnie zdecyduje w środę Rada Polityki Pieniężnej?

George Simion wskazał przyszłego prezydenta Polski z ostatniej chwili
George Simion wskazał przyszłego prezydenta Polski

Zwycięzca I tury powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii – George Simion – wskazał swojego faworyta nadchodzących wyborów prezydenckich w Polsce. 

Porażka wizerunkowa Friedricha Merza? Nie tego spodziewał się nowy kanclerz Niemiec Wiadomości
Porażka wizerunkowa Friedricha Merza? Nie tego spodziewał się nowy kanclerz Niemiec

Według badania pracowni Insa dla dziennika "Bild" ponad połowa Niemców stwierdziła, że wybór kanclerza Niemiec podczas drugiego głosowania w Bundestagu będzie korzystny dla opozycyjnej partii AfD. Część ankietowanych obwinia o porażkę wizerunkową deputowanych z SPD.

Zwrot w sprawie Sebastiana M. Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Zwrot w sprawie Sebastiana M. Jest decyzja sądu

Pirat drogowy, który zbiegł do Dubaju, stanie przed polskim wymiarem sprawiedliwości – poinformował w środę minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

REKLAMA

W Porozumieniu wrze! Poseł Tomaszewski: Nie czuję się wyrzucony

Sąd koleżeński Porozumienia został "zniekształcony" i nie jest uprawniony do podejmowania decyzji o usuwania z partii; nie czuję się wyrzucony z partii, czuję się rzecznikiem porozumienia w Porozumieniu - powiedział w sobotę PAP łódzki poseł Włodzimierz Tomaszewski.
 W Porozumieniu wrze! Poseł Tomaszewski: Nie czuję się wyrzucony
/ PAP/Roman Zawistowski

Rzeczniczka partii Magdalena Sroka poinformowała, że w sobotę zebrał się sąd koleżeński Porozumienia, który zajmował się piątkowymi wnioskami prezydium zarządu partii, które opowiedziało się za wyrzuceniem 8 polityków w związku z wielokrotnym łamaniem statutu partii. "W sobotę sąd zdecydował o ich wykluczeniu z Porozumienia" - powiedziała PAP Sroka. Wśród wyrzuconych polityków partii są: wiceszef resortu do spraw funduszy i polityki regionalnej Jacek Żalek, minister w KPRM ds. samorządu terytorialnego Michał Cieślak oraz wiceszef MAP Zbigniew Gryglas. Ponadto usunięci zostali: Włodzimierz Tomaszewski, Karol Rabenda, Magdalena Błeńska, Paweł Skotarek, Andrzej Walkowiak.

Tomaszewski powiedział PAP, że "nie czuje się wyrzucony z partii". Jego zdaniem niektóre organy partii, w tym sąd koleżeński, są "zniekształcone", toteż ich decyzje są do zakwestionowania.

"Mogą być rozstrzygane różne decyzje, polityczne, strategiczne, personalne. Jeżeli one są rozstrzygane przez organy zniekształcone, no to wtedy, jaka jest wartość takiej decyzji?" - pytał poseł. "Podaję przykład. Jeżeli wczoraj, po tych kolejnych zmianach personalnych debatowano na temat stanowiska w sprawie opłat za reklamy, to czy stanowisko wypracowane w takim składzie zdeformowanym ma wartość, czy też nie? - podkreślił poseł Porozumienia.

"Rok temu rozstrzygaliśmy w kwestii wyborów prezydenckich i gdyby organy były zniekształcone to by dzisiaj Zjednoczonej Prawicy nie było" - zauważył Tomaszewski.

Zapytany, czy w Porozumieniu jest zwolennikiem Adama Bielana, czy Jarosława Gowina, Tomaszewski odpowiedział: "Jestem rzecznikiem porozumienia w Porozumieniu, czyli uregulowania kwestii formalnych i funkcjonowania Porozumienia, jako takiego".

Jego zdaniem w tej sprawie należy przyjąć optykę polityczną. "Porozumienie ma wartość, jeżeli jest całe" - podkreślił. "Jeśli Porozumienie będzie +pokawałkowane+, nie ma żadnego znaczenia. Mało tego, +pokawałkowane+ prowadzi do tego, żeby nastąpiły zmiany w układzie politycznym, co do funkcjonowania koalicji" - zaznaczył Tomaszewski.

Poseł dodał, że są też dobre strony sporu w Porozumieniu. "Im bardziej ten spór ujawnia, to tym większe deklaracje każdego uczestnika tego sporu, że wszyscy chcą być w Zjednoczonej Prawicy" - powiedział poseł Włodzimierz Tomaszewski.

Również minister w KPRM ds. samorządu terytorialnego Michał Cieślak ocenił w rozmowie z PAP, że rozstrzygnięcia sądu koleżeńskiego nie mają żadnej mocy prawnej i że on nadal jest członkiem Porozumienia.

"Wczorajsze spotkanie, które odbyło się w wyniku nieprawnego rozszerzenia Prezydium Zarządu Krajowego na wniosek Jarosława Gowina, nastąpiło z naruszeniem statutu i wewnętrznych przepisów partii. Te uchwały i rozstrzygnięcia nie mają żadnej mocy prawnej" – powiedział PAP Cieślak.

Dodał, że ze zdumieniem obserwuje "furię Jarosława Gowina". "Przykre jest to, że były minister sprawiedliwości łamie prawo i narusza statut" – zaznaczył. W ocenie Cieślaka, "Gowin działa wbrew interesom swojej partii i jest to niebezpieczne dla Zjednoczonej Prawicy".

W ostatnim czasie doszło do sporu w kwestii kierownictwa Porozumienia. Europoseł Adam Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem i w związku z tym nie uznaje on decyzji podejmowanych przez ten zarząd i jego prezydium za ważne. Ponadto, zdaniem Bielana, trzyletnia kadencja Gowina, upłynęła w kwietniu 2018 r., bo na nadzwyczajnym kongresie partii, który odbył się jesienią 2017 r. wyboru prezesa nie przeprowadzono. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia przejął obowiązki prezesa partii.

W ubiegły piątek - jak przekazał PAP wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek - decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe