Kuczyński: "Czy Nawalny chce wprowadzić w Rosji demokrację liberalną? Wątpię"
"Nawalny jest wrogiem reżimu Putina? Tak." - napisał publicysta. - "Czy jest wrogiem groźnym? Po nieudanym zamachu, tym bardziej".
Czy Nawalny chce wprowadzić w Rosji demokrację liberalną? Wątpię
- uważa.
"Czy zwróciłby Krym Ukrainie? Nic mi o tym nie wiadomo" - dodaje.
"Nie ma dla mnie różnicy, czy Polsce zagraża Rosja czekistowska czy "biała", autorytarna czy demokratyczna. Postęp? Jeśli o mnie chodzi, to przez postęp w przypadku Rosji rozumiem jej dalsze osłabienie w stosunku do Polski/Zachodu" - stwierdził Kuczyński.
"Wiem, że niektórzy mają słabość do Nawalnego. Ja nie mam takowej" - uznał.
Jak by wprowadzil dyktature nie-czekistowska to juz bylby postep :)
— Marcin Herman (@MStanislaw8) January 16, 2021
Ja niuansuje. Ale oczywiscie to kwestia indywidualnego przekonania
— Marcin Herman (@MStanislaw8) January 16, 2021
Przynajmniej nie jest czekista :) p.s. nie sadze ze Nawalny dojdzie do wladzy. Utoruje droge komus kogo jeszcze nie znamy.
— Marcin Herman (@MStanislaw8) January 16, 2021
Jak "biała' Rosja w 1919/1920. Proszę się zastanowić nad skutkami dla Polski, Ukrainy, Białorusi itp.
— Grzegorz Kuczynski (@KuczynskiG) January 16, 2021
Jak "biała' Rosja w 1919/1920. Proszę się zastanowić nad skutkami dla Polski, Ukrainy, Białorusi itp.
— Grzegorz Kuczynski (@KuczynskiG) January 16, 2021
Dla samej Rosji tak. Dla Zachodu i Polski rządy następcy Putina mogą okazać się gorsze
— Grzegorz Kuczynski (@KuczynskiG) January 16, 2021
I także "Krym to nie kanapka, by przekazywać tam i z powrotem'
— Malgorzata Machowska (@MalgorzataCM) January 17, 2021
Nawalny w warunkach zachodnioeuropejskich byłby traktowany na równi z Trumpem. To wielkorus w nowoczesnym wydaniu. Z polskiej perspektywy to naprawdę nic dobrego.
— Olek Ziemiańczyk (@ZiemianczykOlek) January 17, 2021
Jest Rosjaninem. Chodzi mu tylko o zmiane wladzy. Rosja ma pozostac Wielka.
— Snakeinherba (@Snakeinherba2) January 16, 2021