"Bycie gejem nie jest światopoglądem. Nie muszę popierać progresywnej lewicy"
- Katoliczka wspierająca #StrajkKobiet to jak kapitalista kochający komunizm Turlanie się po podłodze ze śmiechu @GazetaStoleczna jak zwykle z rakiem - Waldemar Krysiak skomentował artykuł Wyborczej "Katoliczki na Strajku Kobiet. Z lewa i z prawa słyszymy, że nasza postawa to zgniły symetryzm" w związku z czym spotkał się z zarzutem, że jako gej nie popiera LGBT
szok / Pixabay.com
- Napisałem wcześniej, że katoliczka nie może popisać #StrajkKobiet Uśmiechnięta twarz w okularach przeciwsłonecznych. Ta miła osoba zapytała więc, jak to jest, że jako P3DAU nie popieram El Giebete Mężczyzna wzruszający ramionami. To proste: bycie gejem nie jest światopoglądem, ani religią. Jako gej nie muszę popierać progresywnej lewicy
- pisze Krysiak
Napisałem wcześniej, że katoliczka nie może popisać #StrajkKobiet 😎
— Gej przeciwko światu (@WaldemarKrysiak) December 5, 2020
Ta miła osoba zapytała więc, jak to jest, że jako P3DAU nie popieram El Giebete 🤷♂️
To proste: bycie gejem nie jest światopoglądem, ani religią. Jako gej nie muszę popierać progresywnej lewicy 😎 https://t.co/XNldNGCAmu
