Warszawski ratusz przygotował kartki świąteczne. Sawicki: „Co autor miał na myśli?”

Miasto stołeczne Warszawa poinformowało w mediach społecznościowych, że w związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia organizuje kilka wydarzeń. Jednym z nich jest „Warszawskie Kolędowanie”. Ilustracja zachęcająca do udziału w wydarzeniu wzbudza jednak sporo kontrowersji.
Na grafice widać rodzinę, dwoje dorosłych, a także dwójkę dzieci z czerwonymi głowami pozbawionymi twarzy. Jedyną postacią posiadającą rysy jest pies. Internauci wskazują również, że dziecko znajdujące się po prawej stronie ilustracji składa dłonie w dziwny sposób - wygląda to tak, jakby wystawiało środkowe palce.
„Zapraszamy wszystkich warszawiaków do wspólnego kolędowania. Znaleźliśmy sposób na to, by mimo dzielącego nas dystansu, nasze głosy zabrzmiały w harmonii. Rodzinne kolędowanie stanowi ważną część świątecznej tradycji. Pierwsza zaintonowana kolęda przy wigilijnym stole zawsze jest emocjonującym momentem. Wspólne śpiewanie kolęd staje się mostem łączącym pokolenia. Czymś, co pozwala czuć się częścią wspólnoty” – piszą organizatorzy.
Do grafiki postanowił odnieść się w mediach społecznościowych polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego Marek Sawicki, który nie krył zdziwienia zaprezentowaną przez władze Warszawy ilustracją.
„Tak wygląda świąteczna kartka prezydenta Trzaskowskiego. Co autor miał na myśli? O jakie święta chodzi? Gdzie tu Boże Narodzenie? Tak mi trochę przykro, że prezydent mojej stolicy wstydzi się betlejemskiego żłóbka, dzieciątka Jezus i krzyża” – czytamy we wpisie ludowca.
Tak wygląda świąteczna kartka prezydenta Trzaskowskiego. Co autor miał na myśli? O jakie święta chodzi? Gdzie tu Boż Narodzenie?
— Marek Sawicki (@SawickiMarek) December 4, 2020
Tak mi trochę przykro, że prezydent mojej stolicy wstydzi się betlejemskiego żłóbka, dzieciątka Jezus i krzyża. pic.twitter.com/v2NT3XPyqh