Czechy. Wystawa i film o Polakach ratujących Żydów w synagodze w Pradze

W synagodze Meisela w Pradze przedstawiono we wtorek dokonania polskich dyplomatów, którzy w latach II wojny światowej ratowali europejskich Żydów. O „Grupie Ładosia” mówił dyrektor Instytutu Pileckiego dr. Wojciech Kozłowski, a goście zobaczyli film „Paszporty Paragwaju”.
Aleksander Ładoś Czechy. Wystawa i film o Polakach ratujących Żydów w synagodze w Pradze
Aleksander Ładoś / Wikipedia domena publiczna

„Grupa Ładosia” czyli polscy dyplomaci reprezentujący w czasie II wojny światowej rząd emigracyjny w Szwajcarii: poseł Aleksander Ładoś, konsul Konstanty Rokicki, radca Stefan Ryniewicz oraz attaché Juliusz Kuehle, przy współpracy z organizacjami żydowskimi wystawialiuchodźcom żydowkim fałszywe paszporty państw z Ameryki Południowej. „Polska placówka wykorzystując pieniądze od organizacji żydowskich i poprzez łapówki pozyskiwała paszporty od konsulów południowoamerykańskich” - powiedział PAP Kozłowski.

Zwrócił uwagę, że na tak zwanej „liście Ładosia” jest obecnie około 3 tys. nazwisk, ale należy się spodziewać, że cała akcja objęła około 10 tys. osób. ”To nie oznacza, ze te osoby zostały uratowane dzięki paszportom. Paszporty zwiększały szanse na przeżycie, ale tego nie gwarantowały” –powiedział Kozłowski i dodał, że spośród 3 tys. osób z listy wojnę przeżyła jedna trzecia.

Ekspozycja przybliżająca działania polskich dyplomatów, mimo skromnych rozmiarów, zwraca uwagę oryginałami paszportów Paragwaju, zdjęciami europejskich Żydów. Na liście Ładosia były osoby z obywatelstwem nie tylko polskim , ale także niemieckim, holenderskim lub dawnej Czechosłowacji. Pokazano korespondencję Ładosia z działaczem żydowskim Chaimem Eissem.

Dyrektor Instytutu Pileckiego, który przy współpracy z Instytutem Polskim w Pradze i Muzeum Żydowskim w Czechach zorganizowali wystawę, zaakcentował, że działania dyplomatów ze szwajcarskiego Berna były częścią zorganizowanych działań polskiego rządu na uchodźstwie. Podobnych działań było więcej, a wyjątkowość działań Ładosia polegała na skali operacji. „Aleksander Ładoś nigdy nie działał sam. Nie był partyzantem ratującym Żydów. Był elementem większej całości” – podkreślił Kozłowski.

Według polskiego historyka udało się ustalić nazwiska i dane oraz losy ponad 3 tys. osób z listy Ładosia. 36 z nich to nazwiska pochodzące z ówczesnego Protektoratu Czech i Moraw. Jak powiedział PAP dyrektor Instytutu Polskiego w Pradze Maciej Ruczaj „ze wstępnych badań wynika, że większość z nich nie zdążyła dostać paszportów, a jeżeli je dostali to nie zdążyły im pomóc. Wszyscy są na listach ofiar Auschwitz lub Treblinki”.

Działalność polskich dyplomatów ratujących Żydów w Czechach przybliżono w ostatnich dniach w Pilźnie, gdzie w bardzo ograniczonej przez pandemię Sars-CoV-2 skali udało się zorganizować Dni Polskie.

Wystawa pokazywana będzie teraz w miejscu szczególnym, Miejscu Pamięci Bubny, dawnego dworca z którego wyjeżdżały pociągi z czeskimi Żydami do gett i obozów koncentracyjnych. Przez to miejsce mogli przejść także czescy Żydzi z „Listy Ładosia”.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)

ptg/ jm/


 

POLECANE
Szymon Hołownia nie ma wyjścia tylko u nas
Szymon Hołownia nie ma wyjścia

Marszałek Sejmu powinien powiedzieć całą prawdę o okolicznościach wywierania na niego nacisku. Kto, jak i kiedy.

Wiceminister odchodzi z MSWiA z ostatniej chwili
Wiceminister odchodzi z MSWiA

Maciej Duszczyk potwierdził odejście z MSWiA. Zapowiada, że pozostanie przy sprawach migracyjnych, ale nie będzie już pełnił funkcji wiceministra.

Komisja Europejska zajęła się Temu. Chińskiej platformie grozi wysoka kara z ostatniej chwili
Komisja Europejska zajęła się Temu. Chińskiej platformie grozi wysoka kara

Chińska platforma Temu naruszyła unijny Akt o usługach cyfrowych (DSA) dotyczący rozpowszechniania nielegalnych produktów – poinformowała w poniedziałek Komisja Europejska. Jeśli dalsze dochodzenie potwierdzi te wstępne ustalenia, Temu może zapłacić karę stanowiącą do 6 proc. jej rocznego obrotu.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W niedzielę w Gdańsku obserwuje się intensywne opady deszczu. Prezydent Gdańska zwołała posiedzenie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, a IMGW podwyższyło ostrzeżenie do stopnia III.

Groźny trend opanowuje internet. KidsAlert bije na alarm z ostatniej chwili
Groźny trend opanowuje internet. KidsAlert bije na alarm

Na zdjęciach i filmach zamieszczanych w sieci przez internautów, możemy zobaczyć młode osoby, które zawieszają się na znakach drogowych, bilbordach, masztach telefonii komórkowej w taki sposób, żeby wyglądać, jak Ukrzyżowany Chrystus. Fundacja KidsAlert przestrzega rodziców: „ten trend jest poza jakąkolwiek kontrolą”.

KRRiT: Odwołano przewodniczącego. Jest odpowiedź Świrskiego z ostatniej chwili
KRRiT: "Odwołano przewodniczącego". Jest odpowiedź Świrskiego

Członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przekazali, że odwołali Macieja Świrskiego większością czterech głosów z funkcji przewodniczącego KRRiT. Do całej sprawy odniósł się Maciej Świrski, który stwierdził, że to złamanie konstytucji.

Robert Bąkiewicz usłyszy zarzuty. Komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Robert Bąkiewicz usłyszy zarzuty. Komunikat prokuratury

Polecenie przedstawienia Robertowi Bąkiewiczowi zarzutu znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej przy granicy polsko-niemieckiej w Słubicach przekazała prokurator regionalna w Szczecinie gorzowskiemu prokuratorowi - poinformował w poniedziałek rzecznik PK prok. Przemysław Nowak.

Głód w Strefie Gazy. Trump: Izrael ponosi „dużą odpowiedzialność” z ostatniej chwili
Głód w Strefie Gazy. Trump: Izrael ponosi „dużą odpowiedzialność”

Prezydent USA Donald Trump ogłosił podczas spotkania z brytyjskim premierem Keirem Starmerem, że oba kraje wspólnie zorganizują nowy system dystrybucji pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych od 27 maja 1054 osoby zginęły w Strefie Gazy przy poszukiwaniu żywności. ONZ za taką sytuację wini Izrael.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Od 1 sierpnia w zabudowie wielorodzinnej wprowadzona zostaje nowa metoda naliczania opłaty - w oparciu o średniomiesięczne zużycie wody – informuje w poniedziałek miasto Lublin.

Prezes TK wzywa Hołownię. Jest dokument z ostatniej chwili
Prezes TK wzywa Hołownię. Jest dokument

Prezes TK Bogdan Święczkowski wezwał Marszałka Sejmu Szymona Hołownię do "respektowania ostatecznych i powszechnie obowiązujących orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego".

REKLAMA

Czechy. Wystawa i film o Polakach ratujących Żydów w synagodze w Pradze

W synagodze Meisela w Pradze przedstawiono we wtorek dokonania polskich dyplomatów, którzy w latach II wojny światowej ratowali europejskich Żydów. O „Grupie Ładosia” mówił dyrektor Instytutu Pileckiego dr. Wojciech Kozłowski, a goście zobaczyli film „Paszporty Paragwaju”.
Aleksander Ładoś Czechy. Wystawa i film o Polakach ratujących Żydów w synagodze w Pradze
Aleksander Ładoś / Wikipedia domena publiczna

„Grupa Ładosia” czyli polscy dyplomaci reprezentujący w czasie II wojny światowej rząd emigracyjny w Szwajcarii: poseł Aleksander Ładoś, konsul Konstanty Rokicki, radca Stefan Ryniewicz oraz attaché Juliusz Kuehle, przy współpracy z organizacjami żydowskimi wystawialiuchodźcom żydowkim fałszywe paszporty państw z Ameryki Południowej. „Polska placówka wykorzystując pieniądze od organizacji żydowskich i poprzez łapówki pozyskiwała paszporty od konsulów południowoamerykańskich” - powiedział PAP Kozłowski.

Zwrócił uwagę, że na tak zwanej „liście Ładosia” jest obecnie około 3 tys. nazwisk, ale należy się spodziewać, że cała akcja objęła około 10 tys. osób. ”To nie oznacza, ze te osoby zostały uratowane dzięki paszportom. Paszporty zwiększały szanse na przeżycie, ale tego nie gwarantowały” –powiedział Kozłowski i dodał, że spośród 3 tys. osób z listy wojnę przeżyła jedna trzecia.

Ekspozycja przybliżająca działania polskich dyplomatów, mimo skromnych rozmiarów, zwraca uwagę oryginałami paszportów Paragwaju, zdjęciami europejskich Żydów. Na liście Ładosia były osoby z obywatelstwem nie tylko polskim , ale także niemieckim, holenderskim lub dawnej Czechosłowacji. Pokazano korespondencję Ładosia z działaczem żydowskim Chaimem Eissem.

Dyrektor Instytutu Pileckiego, który przy współpracy z Instytutem Polskim w Pradze i Muzeum Żydowskim w Czechach zorganizowali wystawę, zaakcentował, że działania dyplomatów ze szwajcarskiego Berna były częścią zorganizowanych działań polskiego rządu na uchodźstwie. Podobnych działań było więcej, a wyjątkowość działań Ładosia polegała na skali operacji. „Aleksander Ładoś nigdy nie działał sam. Nie był partyzantem ratującym Żydów. Był elementem większej całości” – podkreślił Kozłowski.

Według polskiego historyka udało się ustalić nazwiska i dane oraz losy ponad 3 tys. osób z listy Ładosia. 36 z nich to nazwiska pochodzące z ówczesnego Protektoratu Czech i Moraw. Jak powiedział PAP dyrektor Instytutu Polskiego w Pradze Maciej Ruczaj „ze wstępnych badań wynika, że większość z nich nie zdążyła dostać paszportów, a jeżeli je dostali to nie zdążyły im pomóc. Wszyscy są na listach ofiar Auschwitz lub Treblinki”.

Działalność polskich dyplomatów ratujących Żydów w Czechach przybliżono w ostatnich dniach w Pilźnie, gdzie w bardzo ograniczonej przez pandemię Sars-CoV-2 skali udało się zorganizować Dni Polskie.

Wystawa pokazywana będzie teraz w miejscu szczególnym, Miejscu Pamięci Bubny, dawnego dworca z którego wyjeżdżały pociągi z czeskimi Żydami do gett i obozów koncentracyjnych. Przez to miejsce mogli przejść także czescy Żydzi z „Listy Ładosia”.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)

ptg/ jm/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe