"Panowie rechoczą obleśnie i robią niestosowne uwagi". Wellman atakuje Polaków za zachowanie na wakacjach
Jak co roku w okresie wakacyjnym możemy zaobserwować wysyp felietonów i komentarzy dot. zachowania Polaków na urlopach ze strony osób będących w kręgu tzw. liberalno-medialnych elit. Czytając te teksty trudno nie odnieść wrażenia, że mają one kształcić w odbiorcach przekonanie, iż Polacy to jedna wielka wulgarna i niekulturalna tłuszcza; w tym roku tekst tego rodzaju napisała gwiazda TVN Dorota Wellman na łamach "Wysokich Obcasów".
/ fot. Ralf Lotys, Wikipedia CC BY-SA 4.0
W swoim felietonie Dorota Wellman porównuje polskich turystów z tymi, których spotyka na plażach Grecji, bo, jak twierdzi, do tej pory tam najczęściej spędzała wakacje. Celebrytka nie pozostawiła wątpliwości, że wg. niej polscy turyści wypadają znacznie gorzej od tych, których spotkać można za granicą.
- pisze Wellman. Tymczasem Grecja wg. niej to "królestwo ciałopozytywności i urlopowej demokracji".
- konkluduje Wellman.
źródło: wysokieobcasy.pl
raw
Na plaży człowiek człowiekowi wilkiem, bo patrzy na innych wilkiem. I komentuje głośno, co widzi: "Ta to ma dupsko, ona nie ma cycków, patrz, wieloryb, co to za szkieletor". Panowie bardziej patrzą, taksując wzrokiem od stóp do głów. Czasami rechoczą obleśnie i robią niestosowne uwagi. Koneserzy kobiecej urody! Panie komentują bezlitośnie, szczególnie inne kobiety
- pisze Wellman. Tymczasem Grecja wg. niej to "królestwo ciałopozytywności i urlopowej demokracji".
Od 9 na plażę ruszają wszyscy: starzy i młodzi, piękni i mniej piękni. Rozbierają się bez skrępowania i nie chowają za parawanami (...) Nikt nie przejmuje się wyglądem, a różnorodne ciała, tworzą nieidealną, ale kompletną mozaikę. Dookoła ciała prawdziwe, niedoskonałe i dlatego wspaniałe. Plaża jest bardzo demokratyczna. Dla wszystkich
- konkluduje Wellman.
źródło: wysokieobcasy.pl
raw
