Europosłanka PO Magdalena A. oskarżona o składanie fałszywych zeznań podatkowych

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom, w tym przeciwko europosłance PO Magdalenie A. i jej matce - dowiedziała się w piątek PAP w Prokuraturze Krajowej. Eurodeputowana jest oskarżona o składanie fałszywych zeznań podatkowych.
Platforma Obywatelska RP Europosłanka PO Magdalena A. oskarżona o składanie fałszywych zeznań podatkowych
Platforma Obywatelska RP / Wikimedia Commons
Z informacji przekazanych przez Prokuraturę Krajową wynika, że Magdalena A. - żona zmarłego prezydenta Gdańska, a obecnie europosłanka Platformy Obywatelskiej - w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 miała zataić odpowiednio prawie 300 tys. zł. i 100 tys. zł dochodów. Prokuratura zarzuca jej też nierozliczenie dochodów z wynajmu mieszkań, jako prowadzonego w warunkach pozarolniczej działalności gospodarczej. Według śledczych uszczuplenie podatku wyniosło prawie 120 tys. zł. Za czyny te grozi grzywna lub kara pozbawienia wolności.


Oskarżenie obejmuje też Janinę A., matkę eurodeputowanej. Prokuratura zarzuciła jej składanie fałszywych zeznań w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym prezydenta Gdańska oraz w postępowaniu karnym. Według śledczych kobieta podczas przesłuchania jako świadek złożyła fałszywe zeznania dotyczące posiadania przez dziadka europosłanki setek tysięcy zł. oszczędności, które miały zostać przekazane Pawłowi i Magdalenie A. jako darowizna. Prokuratura wskazała, że w rzeczywistości dziadek eurodeputowanej nie dysponował znacznym majątkiem.


Jak poinformowała PAP w piątek prokuratura wśród oskarżonych są też dwaj biznesmeni, którym zarzucono przestępstwa korupcyjne. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyźni dążyli do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w Gdańsku, który zakładał niekorzystne dla inwestora rozwiązania urbanistyczne.


Według śledczych podczas przyspieszonej procedury zmiany planu zagospodarowania przestrzennego prezydent Gdańska i członkowie jego rodziny kupili po zaniżonych cenach trzy mieszkania. "W stosunku do prezydenta Gdańska i członków jego rodziny inwestor zastosował znacznie niższe ceny przy nabyciu mieszkań w porównaniu do innych klientów nabywających lokale w ramach inwestycji w Gdańsku- Jelitkowie z czego wynikała korzyść majątkowa w kwocie prawie 350 tys. zł." - przekazała prokuratura.


Śledczy wskazali przy tym, że ceny kupionych mieszkań były sprzeczne z polityką sprzedaży i założeniami cennikowymi oraz były nieuzasadnione przy bardzo dużym zainteresowaniu tymi nieruchomościami wśród klientów. Prokuratura podkreśliła, że nabywcy innych mieszkań zapłacili znacznie wyższe kwoty i mimo podobnych okoliczności zakupu nie dostali tak znaczących upustów, jak prezydent Gdańska i jego rodzina.


W sprawie tej oskarżony został też pracownik samorządowy, któremu prokuratura zarzuca przekroczenie uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Według śledczych mężczyzna ten działał na rzecz spółki reprezentowanej przez współoskarżonych biznesmenów. Działanie urzędnika miało wiązać się z zaniechaniem dochodzenia kary za m.in. opóźnienia w przekazaniu miastu Gdańsk czterdziestu siedmiu lokali mieszkalnych.


Jak podkreśliła prokuratura, władze Gdańska nie podjęły żadnych działań w celu uzyskania należnych kar umownych. Chodzi o kwoty 1,3 mln zł za niewydanie lokali mieszkalnych w uzgodnionym terminie oraz o 10 mln zł za niezawarcie umowy zamiany gruntu w wyznaczonym terminie.


W styczniu 2019 r. były prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem na scenie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przez 27-letniego Stefana W. W wyniku ataku samorządowiec zmarł. Wcześniej przed gdańskim sądem rejonowym toczył się drugi już proces, w którym samorządowiec był oskarżony o podanie nieprawdziwych danych w oświadczeniach majątkowych w latach 2010-2012. W związku ze śmiercią Adamowicza sprawa została umorzona.(PAP)


autor: Mateusz Mikowski


mm/ tgo/

 

 

POLECANE
Ale numer! Niemiecka policja trzęsie portkami ws. granicy polsko-niemieckiej Wiadomości
"Ale numer! Niemiecka policja trzęsie portkami ws. granicy polsko-niemieckiej"

Wraca sprawa „wspólnego polsko-niemieckiego patrolu”, który został zatrzymany na przejściu granicznym w Gubinie. Jak informował dziennikarz Janusz Życzkowski, po zatrzymaniu okazało się, że nie ma w nim polskiego funkcjonariusza. Niemiecka policja wysłała odpowiedź na związane z incydentem pytanie komentatorki Aleksandry Fedorskiej. Jak zauważyła dziennikarka, niemieckie służby wkleiły w niej m.in. zdanie z komunikatu polskiej policji. "Ale numer! Niemiecka policja (...) portkami trzęsie w sprawie granicy de-pl" - napisała dziennikarka na platformie X.

Jak perfidnym trzeba być. Straż pożarna wydała komunikat pilne
"Jak perfidnym trzeba być". Straż pożarna wydała komunikat

Straż pożarna za pomocą mediów społecznościowych wydała komunikat. Jeden ze strażaków, który uczestniczył w akcji, został okradziony. Straż zapowiedziała, że "dorwie sprawcę".

Bunt sędziów w Gdańsku? z ostatniej chwili
Bunt sędziów w Gdańsku?

Sędzia Sądu Najwyższego prof. Kamil Zaradkiewicz przekazał informację, wg. której kolegium Sądu Okręgowego w Gdańsku sprzeciwiło się decyzji Waldemara Żurka o odwołaniu prezesów sądów.

Realne zagrożenie zdrowia. Ważny komunikat GIS pilne
"Realne zagrożenie zdrowia". Ważny komunikat GIS

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące wykrycia bakterii salmonelli w partii jaj z chowu na wolnym wybiegu. Ich spożycie zwłaszcza bez odpowiedniej obróbki termicznej, wiąże się z ryzykiem zatrucia pokarmowego.

Czy on to powiedział naprawdę?. Burza w sieci po programie TVN gorące
"Czy on to powiedział naprawdę?". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Brytyjczycy zaczęli odsyłać imigrantów z łodzi Francuzom. Co w zamian? z ostatniej chwili
Brytyjczycy zaczęli odsyłać imigrantów z łodzi Francuzom. Co w zamian?

Wszedł w życie brytyjsko-francuski program, na mocy którego część osób nielegalnie przekraczających kanał La Manche zostanie deportowana z Wielkiej Brytanii do Francji – podała we wtorek stacja BBC. Brytyjski rząd oczekuje, że około 50 osób będzie odsyłanych każdego tygodnia. Opozycja twierdzi, że podobne działania nie mają znaczenia. Od stycznia do końca lipca z Francji do Zjednoczonego Królestwa dotarło łodziami ponad 25 tys. osób

Na granicy niespokojnie. Straż Graniczna wydała komunikat pilne
Na granicy niespokojnie. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Nagła zmiana w Lasach Państwowych. Jest nowy dyrektor generalny z ostatniej chwili
Nagła zmiana w Lasach Państwowych. Jest nowy dyrektor generalny

Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska odwołała Witolda Kossa ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych. Koss sprawował tę funkcję przez 1,5 roku. Na jego miejsce powołała Adama Wasiaka. 

Nie żyje Krzesisława Dubielówna z ostatniej chwili
Nie żyje Krzesisława Dubielówna

Media obiegła smutna wiadomość. W wieku 91 lat zmarła wybitna polska aktorka Krzesisława Dubielówna.

Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom Wiadomości
Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom

Ogród zoologiczny w duńskim Aalborgu zaapelowało do mieszkańców o przekazywanie zdrowych, ale niechcianych zwierząt domowych, takich jak króliki, świnki morskie czy kury. Zoo zajmie się nimi na swój sposób.

REKLAMA

Europosłanka PO Magdalena A. oskarżona o składanie fałszywych zeznań podatkowych

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom, w tym przeciwko europosłance PO Magdalenie A. i jej matce - dowiedziała się w piątek PAP w Prokuraturze Krajowej. Eurodeputowana jest oskarżona o składanie fałszywych zeznań podatkowych.
Platforma Obywatelska RP Europosłanka PO Magdalena A. oskarżona o składanie fałszywych zeznań podatkowych
Platforma Obywatelska RP / Wikimedia Commons
Z informacji przekazanych przez Prokuraturę Krajową wynika, że Magdalena A. - żona zmarłego prezydenta Gdańska, a obecnie europosłanka Platformy Obywatelskiej - w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 miała zataić odpowiednio prawie 300 tys. zł. i 100 tys. zł dochodów. Prokuratura zarzuca jej też nierozliczenie dochodów z wynajmu mieszkań, jako prowadzonego w warunkach pozarolniczej działalności gospodarczej. Według śledczych uszczuplenie podatku wyniosło prawie 120 tys. zł. Za czyny te grozi grzywna lub kara pozbawienia wolności.


Oskarżenie obejmuje też Janinę A., matkę eurodeputowanej. Prokuratura zarzuciła jej składanie fałszywych zeznań w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym prezydenta Gdańska oraz w postępowaniu karnym. Według śledczych kobieta podczas przesłuchania jako świadek złożyła fałszywe zeznania dotyczące posiadania przez dziadka europosłanki setek tysięcy zł. oszczędności, które miały zostać przekazane Pawłowi i Magdalenie A. jako darowizna. Prokuratura wskazała, że w rzeczywistości dziadek eurodeputowanej nie dysponował znacznym majątkiem.


Jak poinformowała PAP w piątek prokuratura wśród oskarżonych są też dwaj biznesmeni, którym zarzucono przestępstwa korupcyjne. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyźni dążyli do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w Gdańsku, który zakładał niekorzystne dla inwestora rozwiązania urbanistyczne.


Według śledczych podczas przyspieszonej procedury zmiany planu zagospodarowania przestrzennego prezydent Gdańska i członkowie jego rodziny kupili po zaniżonych cenach trzy mieszkania. "W stosunku do prezydenta Gdańska i członków jego rodziny inwestor zastosował znacznie niższe ceny przy nabyciu mieszkań w porównaniu do innych klientów nabywających lokale w ramach inwestycji w Gdańsku- Jelitkowie z czego wynikała korzyść majątkowa w kwocie prawie 350 tys. zł." - przekazała prokuratura.


Śledczy wskazali przy tym, że ceny kupionych mieszkań były sprzeczne z polityką sprzedaży i założeniami cennikowymi oraz były nieuzasadnione przy bardzo dużym zainteresowaniu tymi nieruchomościami wśród klientów. Prokuratura podkreśliła, że nabywcy innych mieszkań zapłacili znacznie wyższe kwoty i mimo podobnych okoliczności zakupu nie dostali tak znaczących upustów, jak prezydent Gdańska i jego rodzina.


W sprawie tej oskarżony został też pracownik samorządowy, któremu prokuratura zarzuca przekroczenie uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Według śledczych mężczyzna ten działał na rzecz spółki reprezentowanej przez współoskarżonych biznesmenów. Działanie urzędnika miało wiązać się z zaniechaniem dochodzenia kary za m.in. opóźnienia w przekazaniu miastu Gdańsk czterdziestu siedmiu lokali mieszkalnych.


Jak podkreśliła prokuratura, władze Gdańska nie podjęły żadnych działań w celu uzyskania należnych kar umownych. Chodzi o kwoty 1,3 mln zł za niewydanie lokali mieszkalnych w uzgodnionym terminie oraz o 10 mln zł za niezawarcie umowy zamiany gruntu w wyznaczonym terminie.


W styczniu 2019 r. były prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem na scenie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przez 27-letniego Stefana W. W wyniku ataku samorządowiec zmarł. Wcześniej przed gdańskim sądem rejonowym toczył się drugi już proces, w którym samorządowiec był oskarżony o podanie nieprawdziwych danych w oświadczeniach majątkowych w latach 2010-2012. W związku ze śmiercią Adamowicza sprawa została umorzona.(PAP)


autor: Mateusz Mikowski


mm/ tgo/

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe