Ryszard Czarnecki: O smutkach wrogów, palcu Mariana Kasprzyka i koniu Jarosława Kaczyńskiego

Dobrze, żeśmy wygrali. Gdybyśmy bowiem nie wygrali, to mówiąc słowami twórcy antycznej tragedii Ajschylosa „nasze smutki są radościami naszych wrogów”. A tak jest na odwrót. Tylko czy oni wiedzą, kto zacz?
 Ryszard Czarnecki: O smutkach wrogów, palcu  Mariana Kasprzyka i koniu Jarosława Kaczyńskiego
/ pixabay.com
Ale skoro tamtym wpisuję do sztambucha słowa Greka sprzed ponad  2500 lat, to nam dedykuję inną maksymę tegoż Ajschylosa: „Ważniejsze jest nie zwycięstwo, lecz właściwie wykorzystane zwycięstwo”. Nic dodać, nic ująć. Dosłownie wczoraj – gdy piszę te słowa – minęła 610. rocznica wielkiego zwycięstwa polskiego oręża pod Tannenbergiem czyli Grunwaldem. I to jest właśnie przykład zwycięstwa niewykorzystanego. Obyśmy dzisiaj, w IV RP skonsumowali te siedem pod rząd wiktorii obozu patriotycznego, inaczej niż gdy w I Rzeczpospolitej  nie wykorzystaliśmy zwycięstwa obozu patriotycznego pod Grunwaldem. 

Inna rzecz, że są tacy historycy, którzy twierdzą, że nie sposób było wówczas „pójść za ciosem”, jakby to pewnie ujął Marian Kasprzyk,  nasz mistrz olimpijski w boksie z Tokio. Ten podopieczny wielkiego „Papy” Feliksa Stamma w finale IO walczył z reprezentantem Związku Sowieckiego ze złamanym palcem (sic!), a i tak spuścił mu łomot.

Pan Marian żyje sobie spokojne w Bielsku-Białej, głosuje jak Pan Bóg przykazał – serdecznie go pozdrawiam i dziękuję, że zgodził się udzielić Maciejowi Zdziarskiemu wywiadu do książki, w której zawarte będą rozmowy z najwybitniejszymi polskimi sportowcami.
Kasprzykowi zagrali w Tokio „Mazurka Dąbrowskiego”, tak jak Jerzemu Kulejowi i Józefowi Grudniowi – wszyscy walczyli z Sowietami! Polska – ZSRR 3:0! Niewiele zabrakło do polskiego hymnu czwartemu finaliście Arturowi Olechowi. 

A my o kolejnych Igrzyskach w „Kraju Kwitnącej Wiśni” na razie  możemy tylko pomarzyć. Oby były w przyszłym roku. 
Zatem wygraliśmy. Gdybyśmy nie wygrali, pewnie z goryczą powtarzalibyśmy słowa francuskiego pisarza Gustawa Flauberta (tego od „Madame Bovary”):  „Nic nie jest bardziej upokarzające niż oglądanie sukcesu głupców tam, gdzie nam samym się nie powiodło”. 
Po naszej porażce zapewne zaczęłoby się namiętne szukanie winnych i niektórzy powtarzaliby z przekonaniem słowa  hrabiego Aleksandra Fredry: „Najwięcej boli klęska – własnej głupoty”. Ale wygraliśmy, więc Fredrę  mogą cytować nasi przeciwnicy, pod warunkiem, że go czytali. Bo Ajschylosa czytali na pewno. 

Co dalej? Cóż, może warto zastanowić się nad myślą sformułowaną onegdaj przez angielskich pisarzy teologicznych XIX Juliusza i Augustyna Hare: „Połowa porażek życiowych wynika z tego, że wstrzymywano konia, który wybijał się do skoku”.  
W 2007 roku Jarosław Rymkiewicz pisał w kontekście Jarosława Kaczyńskiego o żubrze. Po 13 latach, ja, nawiązując do tego cytatu, piszę, że na pewno Prezes nie będzie wstrzymywać konia…

Przecież chce – i my chcemy – wygrać po raz ósmy, dziewiąty, dziesiąty…

*Tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (22.07.2020)

 

POLECANE
„Żenada!”. Polityczne show Trzaskowskiego w Łękawicy polityka
„Żenada!”. Polityczne show Trzaskowskiego w Łękawicy

Gminny Dzień Kobiet w Łękawicy miał być okazją do świętowania, koncertu i wspólnej zabawy. Organizatorzy zapowiadali muzyczne występy, loterię, kwiaty i poczęstunek, a główną gwiazdą wieczoru miał być Wojciech Gąssowski. Jednak tuż przed wydarzeniem okazało się, że na scenie pojawi się również Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP.

Właściciel TVN Warner Bros. Discovery zmarnował okazję gorące
Właściciel TVN Warner Bros. Discovery zmarnował okazję

Nie ustają spekulacje wokół sprzedaży przez amerykański koncern Warner Bros. Discovery stacji TVN. Może to mieć związek z nienajlepszą sytuacją finansową koncernu. I nie jest to jedyny jego kłopot.

Awantura na granicy. Burmistrz Zgorzelca ma dosyć Wiadomości
Awantura na granicy. Burmistrz Zgorzelca ma dosyć

Burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz skieruje do Parlamentu Europejskiego petycję ws. wznowienia kontroli granicy przez niemieckie służby na przejściu granicznym Zgorzelec-Görlitz.

Żałoba w Barcelonie. Lewandowski opublikował wpis Wiadomości
Żałoba w Barcelonie. Lewandowski opublikował wpis

FC Barcelona otrzymała tragiczną wiadomość tuż przed meczem z Osasuną w 27. kolejce La Liga. W sobotnie popołudnie zmarł Carles Minarro Garcia, lekarz pierwszej drużyny. Miał zaledwie 40 lat.

Komunikat NASA w sprawie dwóch kluczowych misji kosmicznych Wiadomości
Komunikat NASA w sprawie dwóch kluczowych misji kosmicznych

NASA wydała komunikat ws. dwóch kluczowych misji kosmicznych. Okazuje się, że nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Musk: Jeśli wyłączę Starlinki, front na Ukrainie upadnie z ostatniej chwili
Musk: Jeśli wyłączę Starlinki, front na Ukrainie upadnie

W niedzielę miliarder i szef Departamentu Wydajności Państwa (DOGE) zamieścił na platformie X kilka ważnych z punktu widzenia Europy wpisów. 

Nowy komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Nowy komunikat dla mieszkańców Warszawy

Nowy komunikat dla mieszkańców Warszawy i osób codziennie korzystających z metra. W poniedziałek 10 marca rozpocznie się remont schodów ruchomych na stacji Metro Politechnika - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego. Prace będą prowadzone przy północno-wschodnim wyjściu, prowadzącym w kierunku placu Konstytucji. Na czas robót schody zostaną tymczasowo wyłączone z użytkowania.

Niemcy będą budowali potężne elektrownie gazowe. Skąd gaz? polityka
Niemcy będą budowali potężne elektrownie gazowe. Skąd gaz?

CDU/CSU i SPD rozpoczęły negocjacje koalicyjne. W sobotę opublikowano "dokument rozpoznawczy", w którym partie podsumowały pierwsze konkluzje rozmów. 

Po jego śmierci FC Barcelona odwołała mecz Wiadomości
Po jego śmierci FC Barcelona odwołała mecz

W dniu zaplanowanego spotkania 27. kolejki La Liga pomiędzy FC Barceloną a Osasuną klub z Katalonii otrzymał tragiczną wiadomość – zmarł Carles Minarro Garcia, lekarz pierwszej drużyny. W związku z tą dramatyczną sytuacją mecz został przełożony na inny termin.

Burza w Pałacu Buckingham. Jest komentarz ws. Meghan Markle z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingham. Jest komentarz ws. Meghan Markle

Wygląda na to, że król Karol III i członkowie rodziny królewskiej zupełnie nie planują oglądać nowego programu Meghan Markle na Netflix – wynika z doniesień brytyjskich mediów.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: O smutkach wrogów, palcu Mariana Kasprzyka i koniu Jarosława Kaczyńskiego

Dobrze, żeśmy wygrali. Gdybyśmy bowiem nie wygrali, to mówiąc słowami twórcy antycznej tragedii Ajschylosa „nasze smutki są radościami naszych wrogów”. A tak jest na odwrót. Tylko czy oni wiedzą, kto zacz?
 Ryszard Czarnecki: O smutkach wrogów, palcu  Mariana Kasprzyka i koniu Jarosława Kaczyńskiego
/ pixabay.com
Ale skoro tamtym wpisuję do sztambucha słowa Greka sprzed ponad  2500 lat, to nam dedykuję inną maksymę tegoż Ajschylosa: „Ważniejsze jest nie zwycięstwo, lecz właściwie wykorzystane zwycięstwo”. Nic dodać, nic ująć. Dosłownie wczoraj – gdy piszę te słowa – minęła 610. rocznica wielkiego zwycięstwa polskiego oręża pod Tannenbergiem czyli Grunwaldem. I to jest właśnie przykład zwycięstwa niewykorzystanego. Obyśmy dzisiaj, w IV RP skonsumowali te siedem pod rząd wiktorii obozu patriotycznego, inaczej niż gdy w I Rzeczpospolitej  nie wykorzystaliśmy zwycięstwa obozu patriotycznego pod Grunwaldem. 

Inna rzecz, że są tacy historycy, którzy twierdzą, że nie sposób było wówczas „pójść za ciosem”, jakby to pewnie ujął Marian Kasprzyk,  nasz mistrz olimpijski w boksie z Tokio. Ten podopieczny wielkiego „Papy” Feliksa Stamma w finale IO walczył z reprezentantem Związku Sowieckiego ze złamanym palcem (sic!), a i tak spuścił mu łomot.

Pan Marian żyje sobie spokojne w Bielsku-Białej, głosuje jak Pan Bóg przykazał – serdecznie go pozdrawiam i dziękuję, że zgodził się udzielić Maciejowi Zdziarskiemu wywiadu do książki, w której zawarte będą rozmowy z najwybitniejszymi polskimi sportowcami.
Kasprzykowi zagrali w Tokio „Mazurka Dąbrowskiego”, tak jak Jerzemu Kulejowi i Józefowi Grudniowi – wszyscy walczyli z Sowietami! Polska – ZSRR 3:0! Niewiele zabrakło do polskiego hymnu czwartemu finaliście Arturowi Olechowi. 

A my o kolejnych Igrzyskach w „Kraju Kwitnącej Wiśni” na razie  możemy tylko pomarzyć. Oby były w przyszłym roku. 
Zatem wygraliśmy. Gdybyśmy nie wygrali, pewnie z goryczą powtarzalibyśmy słowa francuskiego pisarza Gustawa Flauberta (tego od „Madame Bovary”):  „Nic nie jest bardziej upokarzające niż oglądanie sukcesu głupców tam, gdzie nam samym się nie powiodło”. 
Po naszej porażce zapewne zaczęłoby się namiętne szukanie winnych i niektórzy powtarzaliby z przekonaniem słowa  hrabiego Aleksandra Fredry: „Najwięcej boli klęska – własnej głupoty”. Ale wygraliśmy, więc Fredrę  mogą cytować nasi przeciwnicy, pod warunkiem, że go czytali. Bo Ajschylosa czytali na pewno. 

Co dalej? Cóż, może warto zastanowić się nad myślą sformułowaną onegdaj przez angielskich pisarzy teologicznych XIX Juliusza i Augustyna Hare: „Połowa porażek życiowych wynika z tego, że wstrzymywano konia, który wybijał się do skoku”.  
W 2007 roku Jarosław Rymkiewicz pisał w kontekście Jarosława Kaczyńskiego o żubrze. Po 13 latach, ja, nawiązując do tego cytatu, piszę, że na pewno Prezes nie będzie wstrzymywać konia…

Przecież chce – i my chcemy – wygrać po raz ósmy, dziewiąty, dziesiąty…

*Tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (22.07.2020)


 

Polecane
Emerytury
Stażowe